Chata Górska Cyrla
Chata Górska Cyrla
Ostatnio zmieniony 2019-04-16, 12:49 przez laynn, łącznie zmieniany 1 raz.
Schronisko małe, ale kochane. Bardzo zadbane, pokoje mają łazienki. Jest tu kameralnie, rodzinnie, integracyjnie. Gospodarze wkładają całe serce w to, żeby każdy czuł się tutaj dobrze. Jedzenie jak u mamy, kącik biblioteczny na niepogodę, szałas grillowy do dyspozycji, nad porządkiem czuwa kotka Zosia rezydująca na barze. Bardzo polecam.
Małe to ono było kiedyś, obecnie wejdzie tam ponad 30 osób.
Smaczne jedzenie, klimat niczym z pensjonatu, czułem się trochę jak w sanatorium. Dość drogo. Rezerwowaliśmy pokój jednego typu, wciśnięto nam inny droższy, tłumacząc, że tych co rezerwowaliśmy to u nich nie ma. Albo przy telefonie pracował ktoś nieprzytomny albo robił ludzi w jajo
Smaczne jedzenie, klimat niczym z pensjonatu, czułem się trochę jak w sanatorium. Dość drogo. Rezerwowaliśmy pokój jednego typu, wciśnięto nam inny droższy, tłumacząc, że tych co rezerwowaliśmy to u nich nie ma. Albo przy telefonie pracował ktoś nieprzytomny albo robił ludzi w jajo
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Lata temu (2007) nocowałem. Wtedy były problemy z wodą (w dzień), bardzo pyszne jedzenie, duże porcje. Pokoje schludne, spaliśmy na materacach w wieloosobowym pokoju. Właściciel czekał na nas, gdy wróciliśmy prawie o północy z wycieczki, martwiąc się o nas.
Ja tam wrócę z przyjemnością.
Ja tam wrócę z przyjemnością.
Ostatnio zmieniony 2019-04-28, 22:05 przez laynn, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 497
- Rejestracja: 2013-08-26, 12:45
laynn pisze:Ja tam wrócę z przyjemnością.
tylko, że to już zupełnie inny budynek i obiekt. Też tam nocowałem dawno temu i podobało mi się bardziej, choć początkowo nie chciano nas przyjąć na glebę. Ale już dekadę później to miałem wrażenie, że to taka druga Miziowa, z tą różnicą, że jednak na Miziowej więcej turystów.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Nie przesadzaj Pudelek, gruntowny remont i łazienki w pokojach to akurat dobre rozwiązanie. Wszędzie są łóżka, spać można nawet na fotelu w czytelni jak się ma takie upodobanie, nikt nie wygania, gospodarze faktycznie są troskliwi, zimą szliśmy, cały czas był kontakt telefoniczny, gdzie jesteśmy i podpowiedź przetartej trasy. Nocleg w dwójce 30 albo 35 zł, ceny normalne, domowa atmosfera, Ja tam wrócę na pewno z przyjemnością.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości