sprocket73 pisze:Nawet mógłbym je zostawiać, gdzieś w piwnicy, na pamiątkę... no ale tego nie robię, bo to już byłoby dziwactwo.
O Ty Szujo ….
U mnie w Klubie w piwnicy wiszą trzy pary Scarpów - jedne zimowe i dwie letnie. Patrząc na nie wspominam trasy
Ja w sobotę wtoczyłem się na Kończystą, a w niedzielę rzucałem oczyma na Tatry z oddali, zwiedzałem Przełom Białki, Zamek w Niedzicy, Osadę Czorsztyn i odbiłem się od zamkniętych drzwi kościoła w Dębnie.