Piotrek pisze:Nie wie jak teraz, ale kilka lat temu w Vlkolincu uderzyło mnie, że w tej ładnej wiosce, na starych chatach było sporo anten satelitarnych.
Rok temu też były.
Wielka Fatra. Do trzech razy sztuka: zdobyć Ostredok! A nawe
Rok temu też były.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
-
laynn
Ten ostatni dzień górski jakoś najładniejszy. Te chaty, mimo aut też fajnie się prezentuje.
Mam ostatnio zdanie, że tereny mniej znane, mają fajniejsze widoki, od tych super znanych (albo może po prostu jest to bardziej nowe od znanych?)
Też mi to zawsze nie pasowało, odkąd zacząłem jeździć do rodzinnego domu żony w Żywieckim, gdzie na zwykłą antenę to ledwie łapią 2 kanały i to w kiepskim sygnale. Więc teraz się nie dziwię w terenach górskich, czy ogólnie zadupiach, że ludzie też chcą oglądać tv i w związku z tym montują satelity.
Mam ostatnio zdanie, że tereny mniej znane, mają fajniejsze widoki, od tych super znanych (albo może po prostu jest to bardziej nowe od znanych?)
Piotrek pisze:w tej ładnej wiosce, na starych chatach było sporo anten satelitarnych.
Też mi to zawsze nie pasowało, odkąd zacząłem jeździć do rodzinnego domu żony w Żywieckim, gdzie na zwykłą antenę to ledwie łapią 2 kanały i to w kiepskim sygnale. Więc teraz się nie dziwię w terenach górskich, czy ogólnie zadupiach, że ludzie też chcą oglądać tv i w związku z tym montują satelity.
-
laynn
A te dzwoneczki na niedzwiedzie to mają je przywabiac? Mają byc informacją "jestem smaczny jak owieczka"? 
Kurde, ale by mnie szlag trafil jakbym spala w namiocie a rano odkryla ze obok byl opuszczony drewniany domek! Chyba z calej tej zlosci nawet nie zrobiles mu zdjecia!
Kurde, ale by mnie szlag trafil jakbym spala w namiocie a rano odkryla ze obok byl opuszczony drewniany domek! Chyba z calej tej zlosci nawet nie zrobiles mu zdjecia!
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia..
na wiecznych wagarach od życia..
-
laynn
buba pisze:A te dzwoneczki na niedzwiedzie to mają je przywabiac? Mają byc informacją "jestem smaczny jak owieczka"?
Raczej aby być słyszalnym. Niedźwiedzie o dziwo wolą omijać ludzi. Są po prostu o wiele mądrzejsze i wiedzą, że mimo mniejszej postury, to ludzie są prawdziwymi potworami...do tego niestrawnymi
buba pisze:A te dzwoneczki na niedzwiedzie to mają je przywabiac? Mają byc informacją "jestem smaczny jak owieczka"?
raczej odstraszyć
Tak jak np. głośne rozmowy. Niedźwiedzie to nie wilki, aby się zaczajały na stada owiec 
Domek widzieliśmy już wieczorem, ale myśleliśmy, że jest zamknięty i służy letnikom.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości