Sport

Tutaj znajdziecie tematy nie związane z górami, coś o muzyce, filmach, sporcie, polityce i czymkolwiek innym...
Vision

Postautor: Vision » 2018-09-24, 15:42

Ja tam nic specjalnego nie sądzę. Dla mnie medal to będzie wielka niespodzianka. Bo na niego nie liczyłem i dalej uważam, że będzie bardzo ciężko o niego. Chociaż nie jest to niemożliwe, w sumie to nawet złoto jest możliwe, w końcu wciąż jesteśmy w grze. ;)

Mimo wszystko dla mnie ta drużyna od lat nie ma takiego zdecydowanego lidera. Takim wg mnie był Wlazły i też z nim to mistrzostwo świata zdobyli. Szkoda, że obraził się dawno temu na reprezentację, bo z nim to o wiele więcej sukcesów by było. Pamiętam jego początki, od zawsze widziałem w nim mega talent światowy. No ale on wolał sobie spokojnie całe życie spędzić w ceprowskim Bełchatowie, być może też to agro go tak zauroczyło, że nic poza nim nie widzi. ;)

A co do tych mistrzostw to mnie w ogóle rozwala formuła tego turnieju. Jedni grają w Bułgarii, drudzy we Włoszech i te niekończące się grupy. Już 3 faza i dalej dzieli się to na grupy. Dla mnie bez sensu. Meczy niby więcej, ale też dużo więcej jakichś kalkulacji i kombinowania. Od razu po pierwszych grupach powinna być faza pucharowa i każdy następny mecz o wszystko. A tak to niby grają w tych grupach, a jakieś punkty. A potem Francja mając więcej punktów od Serbii, jedzie do domu. To po co grać o te punkty w ogóle?
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Vision, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8475
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2018-09-24, 16:20

Fakt. Wczoraj przede wszystkim Serbia grała słabo, a nie Polacy świetnie (choć faktycznie był to niezły mecz z ich strony, ale bez oporu przeciwników). Jest oczywiście szansa, że Serbowie byli zmęczeni po dwóch ciężkich poprzednich meczach i tylko dlatego nie dali rady, ale też podejrzewam, że sprytnie pozbyli się Żabojadów, a Polakom wleją przy najbliższej okazji.
Swoją drogą to nadal nie mogę zrozumieć co się stało po 1 secie z Argentyną?? Do tej pory gra Polaków w turnieju była dobra/bardzo dobra/znakomita (w zależności od meczu), a potem nagle jakby ktoś ich podmienił! Dawno nie widziałem takiej dziwnej zapaści :!

laynn pisze:Czy wszyscy wolą rozmawiać i pisać o tych nieudacznikach co to stali 15 minut z Japonią?

też mnie to rozwala :D Kopaczami, których zatrzymał łupież, podniecała się większość społeczeństwa, a ludzie byli zesrani ze szczęścia na każdą informację o nich. Po mundialu zrobiło się cicho, ale wystarczy, że Robercik znowu postrzela kilka bramek, to znów się ludziska będą nimi zachwycać. Tymczasem w innych sportach sukcesy, a cisza jak makiem zasiał. Nawet w mediach to temat poboczny. Widać, jakie to jest wszystko "kibicowanie".
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Vision

Postautor: Vision » 2018-09-24, 17:08

No ale w sumie zapomniałem, że od przyszłego roku będziemy mieć takiego lidera w kadrze siatkarskiej, w dodatku Murzyna. Ciekawe jak to będzie wyglądać. Zapowiada się dużo lepiej niż kiedyś Olisadebe w piłce nożnej. :)
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Vision, łącznie zmieniany 1 raz.
laynn

Postautor: laynn » 2018-09-24, 17:20

Vision pisze:A potem Francja mając więcej punktów od Serbii, jedzie do domu. To po co grać o te punkty w ogóle?

W ogóle to jakaś kpina, że co mistrzostwa, to inne zasady.

Pudelek pisze:Swoją drogą to nadal nie mogę zrozumieć co się stało po 1 secie z Argentyną??

Do tego meczu, byłem przekonany, że drużna będzie walczyć w finale z Amerykanami. Bo końcówka z Iranem, pokazała, że umieli się podnieś. A tu nagle taka obniżka. Więc mówiłem, że Serbowie nas 3-0 pojadą, ale wtedy jeszcze nie widziałem tabeli. Tzn w każdym z portali podawali, ale z punktami, a nie wygranymi.
Teraz się zastanawiam, jak bardzo Serbowie olali ten mecz. Choć Francuzów mi nie szkoda, gdyby od początku grali dobrze, to by się mogli teraz śmiać, z reszty, a tak to jadą na udko żabie do domu :)

Szkoda, że nie zagra z Wlazłym. Byśmy mieli drużynę, że ho ho :)
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8475
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2018-09-24, 20:14

Po dzisiejszym "losowaniu" i "ustawieniu" stwierdzam, że pod względem organizacji piłka nożna jest w porównaniu z siatką czysta jak łza :lol To tak naprawdę nadaje się do podania pod sąd władz siatkówki przez zespoły, które w wyniku takiego kombinowania straciły szanse.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
gar
Posty: 843
Rejestracja: 2016-01-06, 20:46
Lokalizacja: Orzegów

Postautor: gar » 2018-09-26, 20:36

Bawią mnie grupy 3-zespołowe. Wszystko można pięknie poustawiać. Do tego 2 zespoły grają dzień po dniu, a jeden ma dzień wolnego i odpoczywa między meczami.
laynn

Postautor: laynn » 2018-09-27, 22:13

No to teraz Serbów pojechaliśmy. Jeszcze makaroniarzom zbić nadzieję. Tylko USA są mocne...
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8475
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2018-09-28, 00:09

Nie wierzyłem w taki wynik. Dziś było widać, że Serbom zależało, oni (tak jak wszyscy z grupy) przez te 3-0 nadal nie są pewni awansu. Ale mam nadzieję, że jutro zleją to makaronów, że za te wszystkie kombinowania, ustawiania losowań itp. będą mieli czkawkę przez następny rok :P

Choć z drugiej strony zdaję sobię sprawę, ze kombinują, bo federacja światowa im na to pozwala. Tam bagno jeszcze większe niż w FIFA. Gdyby nie takie mecze jak dziś, to odechciewałoby się patrzeć (co zresztą w Bułgarii było częste).
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
laynn

Postautor: laynn » 2018-09-28, 07:43

To kombinowanie rzeczywiście ośmiesza taki turniej jak Mistrzostwa Świata. I właśnie za to niech zleją Italie :D
Vision

Postautor: Vision » 2018-09-28, 14:52

Polacy są w dosyć komfortowej sytuacji, bo nawet przegrana 0:3 raczej da im awans z 2 miejsca. A jeden wygrany set daje 1 miejsce. No chyba, że dostaną baty wszystkie sety do 18 czy 19, ale na to się raczej nie zanosi. ;)
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Vision, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
darkheush
Posty: 2628
Rejestracja: 2013-07-07, 16:39

Postautor: darkheush » 2018-09-28, 15:32

Wcale bym się nie zdziwił, patrząc na wcześniejsze poczynania Heynena, gdyby to dziś wyglądało tak. Wychodzi podstawowy skład, wygrywa 2 pierwsze sety a potem grają zmiennicy i kończy się wtopą 2:3. Awans jest.
Awatar użytkownika
darkheush
Posty: 2628
Rejestracja: 2013-07-07, 16:39

Postautor: darkheush » 2018-09-28, 21:43

Czyli po pierwszym mamy młóckę i awans. Czekam na ruchy Heynena :D Zagramy dalej podstawowym składem, czy szykujemy odpoczynki na JUESEJ?
laynn

Postautor: laynn » 2018-09-28, 21:47

Ha papa makaroniki
Awatar użytkownika
darkheush
Posty: 2628
Rejestracja: 2013-07-07, 16:39

Postautor: darkheush » 2018-09-28, 22:40

Makaronki łapią bęcki od zmiennników? Dobrze widzę???
laynn

Postautor: laynn » 2018-09-28, 22:45

Noo. Dobrze. Ech za słabo zmienili zasady. Coś im nie pyklo... ;)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 29 gości