O dwóch takich co puknęli Świnkę
O dwóch takich co puknęli Świnkę
3.30 dzwoni nawiedzony budzik pora wstać nawet mi się chce, szybkie śniadanko i pomykam po Tomka do Kęt. Startujemy 4,15 i tak sobie jedziemy i tak gadamy o dupie Marynie ogólnie jest wesoło bo kolega Tomek to bardzo wesoły człowiek w planach były Czerwone Wierchy,ale dojeżdżając do Zakopanego dochodzimy do wniosku ,że urobimy coś w wysokich.
Parkujemy 6.00 koło ronda i po kwadransie do Kuźnic na przód marsz , o busie można zapomnieć .Pół godzinki i jesteśmy w Kuźnicach gdzie obieramy szlak przez Boczań i tu następuję u mnie pierwsza zadyszka dochodzimy na przełęcz między Kopami tam śniadanko i pierwsze widoczki.
Następny postój foto mamy przy Czarnym Stawie.
Mkniemy dalej mozolnie pod Zmarzły Staw , a następnie pod łańcuchy zasapałem się okrutnie później po łańcuszkach to mi się pomykało fajnie.Na Zawracie obiadek zapodajemy sobie kurczaczka pieczonego co wzbudza u innych zdobywców wielkie poruszenie Tomek na posterunku gasi ich szybko hasłem zbierać chrust będziemy zaraz kiełbasę piec
Widoczki powalają przy konsumpcji
A to zdjęcie jest zdupcone przez pewną dziewczynę wyszliśmy jak pokraki bez nóg.
Teraz pozostało przed nami tylko główne menu Świnka.Troszkę korków było na łańcuszkach ,ale w godzince się zmieściliśmy ,oczywiście Tomuś pierwszy na szczycie. Ja dochodzę ok. 5 minut później , ale już dużo wcześniej słychać jak mój kolega zabawia ludzi na szczycie (norma u niego)
Na górze widoczki powalają.
W planach mamy jeszcze Kasprowy ,ale na Przełęczy Liliowe już nam się nie chce dalej więc kierujemy się do Murowańca , a potem przez Jaworzynkę do Kuźnic i busem do auta gdzie jesteśmy o 17 godz.
Koniec pieśni
Galerie:
Tomka: https://picasaweb.google.com/nowakto/Sw ... directlink
Mła: https://picasaweb.google.com/krzysiu.pi ... directlink
Parkujemy 6.00 koło ronda i po kwadransie do Kuźnic na przód marsz , o busie można zapomnieć .Pół godzinki i jesteśmy w Kuźnicach gdzie obieramy szlak przez Boczań i tu następuję u mnie pierwsza zadyszka dochodzimy na przełęcz między Kopami tam śniadanko i pierwsze widoczki.
Następny postój foto mamy przy Czarnym Stawie.
Mkniemy dalej mozolnie pod Zmarzły Staw , a następnie pod łańcuchy zasapałem się okrutnie później po łańcuszkach to mi się pomykało fajnie.Na Zawracie obiadek zapodajemy sobie kurczaczka pieczonego co wzbudza u innych zdobywców wielkie poruszenie Tomek na posterunku gasi ich szybko hasłem zbierać chrust będziemy zaraz kiełbasę piec
Widoczki powalają przy konsumpcji
A to zdjęcie jest zdupcone przez pewną dziewczynę wyszliśmy jak pokraki bez nóg.
Teraz pozostało przed nami tylko główne menu Świnka.Troszkę korków było na łańcuszkach ,ale w godzince się zmieściliśmy ,oczywiście Tomuś pierwszy na szczycie. Ja dochodzę ok. 5 minut później , ale już dużo wcześniej słychać jak mój kolega zabawia ludzi na szczycie (norma u niego)
Na górze widoczki powalają.
W planach mamy jeszcze Kasprowy ,ale na Przełęczy Liliowe już nam się nie chce dalej więc kierujemy się do Murowańca , a potem przez Jaworzynkę do Kuźnic i busem do auta gdzie jesteśmy o 17 godz.
Koniec pieśni
Galerie:
Tomka: https://picasaweb.google.com/nowakto/Sw ... directlink
Mła: https://picasaweb.google.com/krzysiu.pi ... directlink
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez kris75, łącznie zmieniany 4 razy.
kris75 pisze:Na Zawracie obiadek zapodajemy sobie kurczaczka pieczonego co wzbudza u innych zdobywców wielkie poruszenie Tomek na posterunku gasi ich szybko hasłem zbierać chrust będziemy zaraz kiełbasę piec
Tak trzymać Panowie. Turysta musi żyć i spacerować dostojnie. Kulinaria w Tatrach są ważne.
Machałem Wam z Goryczkowej Czuby.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Krótka wycieczka - krótka relacja. Treściwie i na temat
Podany przez Krisa link do moich zdjęć nie działa
Podaję więc właściwy :
https://picasaweb.google.com/nowakto/Sw ... directlink
I tak nieźle wyszło... bo panna chciała żebyśmy kucnęli
a co to ja ...kino objazdowe jestem ??
I to od tyłu
Podany przez Krisa link do moich zdjęć nie działa
Podaję więc właściwy :
https://picasaweb.google.com/nowakto/Sw ... directlink
kris75 pisze:A to zdjęcie jest zdupcone przez pewną dziewczynę wyszliśmy jak pokraki bez nóg.
I tak nieźle wyszło... bo panna chciała żebyśmy kucnęli
kris75 pisze:ale już dużo wcześniej słychać jak mój kolega zabawia ludzi na szczycie (norma u niego)
a co to ja ...kino objazdowe jestem ??
O dwóch takich co puknęli Świnkę
I to od tyłu
in omnia paratus...
kris75 pisze:Tomek na posterunku gasi ich szybko hasłem zbierać chrust będziemy zaraz kiełbasę piec
TNT'omek pisze:Jak rzuciłem na Zawracie hasło ,żeby Kris poszedł nazbierać patyków i gałęzi, cobyśmy upiekli kiełbaski
No właśnie tak dobrze się zapowiadało i liczyłam na ciag dalszy przygód kulinarnych
TNT'omek pisze:Turyści wpadli w popłoch i patrzyli na mnie jak na waryjata
Może się wystraszyli, że ich chcecie upiec
"Kiedy świat się od ciebie odwraca, ty też musisz się od niego odwrócić."
Wiesz w dobie liofilizatów, wszelkie kulinarne ekscesy typu: kiełbasa z patyka, ziemniaki z ogniska, czy nawet krojenie pomidorka i cebulki na kanapkę , uchodzą za małoturystyczne ...
I to nie tylko u nas. A schroniskach alpejskich jak wyciągaliśmy gary i maszynki gfazowe to patrzyli na nas jak na jakieś ...mamuty Coś z innej epoki... Tylko starsi ludzie spoglądali z łezką w oku...jak to drzewiej bywało...
I to nie tylko u nas. A schroniskach alpejskich jak wyciągaliśmy gary i maszynki gfazowe to patrzyli na nas jak na jakieś ...mamuty Coś z innej epoki... Tylko starsi ludzie spoglądali z łezką w oku...jak to drzewiej bywało...
in omnia paratus...
Podpisałem parę fotek w swojej świnickiej galerii..Zdecydowanie wolę focić ludzi i sytuacje z nimi związane...
Ludzie zdjęcia gór są nudne!
Ludzie zdjęcia gór są nudne!
Ostatnio zmieniony 2013-10-08, 15:47 przez TNT'omek, łącznie zmieniany 1 raz.
in omnia paratus...
TNT'omek pisze:kiełbasa z patyka, ziemniaki z ogniska
Ja co prawda w górach nigdy nie jadłam ziemniaków z ogniska, ale pamiętam ich smak z dzieciństwa.
Ludzie zdjęcia gór są nudne!
Nie. Zdjęcia gór są cudne.
TNT'omek pisze:Zdecydowanie wolę focić ludzi i sytuacje z nimi związane...
Ja z kolei uwielbiam pozować
"Kiedy świat się od ciebie odwraca, ty też musisz się od niego odwrócić."
Iva pisze:Ja co prawda w górach nigdy nie jadłam ziemniaków z ogniska,
Ja też nie jadłem, ani na jednodniowych wycieczkach nie piekę kiełbasy na ognisku !
Ale jak widzę smutne gęby to aż mnie korci wyciąć jakiś numer podżegacze wszystkich krajów łączcie się!
Iva pisze:Nie. Zdjęcia gór są cudne.
Nie. zdjęcia z gór są cudne!
Iva pisze:Ja z kolei uwielbiam pozować
Mnie męczy wciąganie brzucha
Ale jak lubisz pozować to zamieniłbym Krisa na Ciebie
Ostatnio zmieniony 2013-10-08, 19:33 przez TNT'omek, łącznie zmieniany 1 raz.
in omnia paratus...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 70 gości