Dobry wieczór.
Nadciąga koniec.
Miesiąca.
Kwartału.
Śniegu.
Oby to trzecie było jak najszybsze.
Wróżki pogodowe bardzo wychwalały sobotę. Co prawda nie można im wierzyć ale też po co siedzieć w domu skoro jest możliwość poruszania nogami w Tatrach. Wysyłamy wici w teren i okazuje się, że Monika chora, Basia i Krzysiek idą na "edka". Na polu boju zostają Łukasz i ja.
O 5.30 ruszamy ku Jeleśni, Krowiarkom, Jabłonce i tak dalej - aż do parkingu obok Doliny Kościeliskiej.
Kościół jak stał tydzień temu to i stał dzisiaj.
O 7.28 nabywamy bilety i wkraczamy na szlak.
Niedoszłe jezioro - Wyżnia Miętusia Kira.
Godzina 7.44 ...
Pewien czas temu mieliśmy przyjemność oglądnięcia tego typka z innej strony. Dzisiaj ze strony klasycznej.
Kończysta Turnia ( 1248 m ).
Wkroczyliśmy na Adamicę - czyli początek czerwonego szlaku na Ciemniak i dalej.
Rzut oka na Liliowe Turnie - tamtędy idzie szlak na Bystrą.
O wiele bliżej leżakuje Kominiarski Wierch ( 1829 m ). To część jego kopuły szczytowej.
Po drugiej stronie Adamicy - na końcu Czerwony Gronik. Tam rzeczywiście skały mają czerwone plamy.
Wracamy do Kominiarskiego.
Polana Upłaz. W tyle bieli się Osobita ( 1687 m ).
Po prawej od Osobitej Wielka Furkaska ( 1491 m ). Na obie nie wolno wchodzić !
W okolicach 8.55 docieram do Pieca. Łukasz czeka, czas na pierwszą przerwę. Po zasłużonym śniadaniu ruszyliśmy dalej.
Śnieg błyszczał, chrumkał, podkładał nogi. Pisząc w skrócie - śnieg poza przechodzonymi ścieżkami był potwornie twardy i śliski. Ale po prostu nie trzeba było na niego wchodzić. No chyba , że w celach naukowych.
Z Giewontu ( 1894 m ) to jednak jest kawał góry.
W okolicach naszego celu chmury się zabawiają.
Po lewej kopulaste Łysanki. Ponoć warto
Skała Piec ( 1460 m ). Bardzo popularne miejsce odpoczynku.
A Ty się doczekasz ...
Łysanki ( 1445 m ).
Jak widać - nie dbali na tym odcinku o glazurę.
Chmura wyraźnie pokazuje narciarzowi co o nim myśli.
Na prawo od Czerwonego Gronika - Hruby Regiel ( 1339 m ).
Tutaj bardziej dbano o nawierzchnię. Tak przy okazji - gdzieś od okolic Polany Upłaz wiatr wpadł w szał. I to zimny.
Pojedynek Reglowych Tytanów - po lewej Kopki Kościeliskie, po prawej Czerwony Gronik i Hruby Regiel.
Trzeba było iść w górę. ...
Wielka Turnia Giewoncka.
Chmury nad Twardą Kopą ( 2026 m ).
I nad Ciemniakiem ( 2096 m ).
I zaczyna się teren widokowy. Na Zachód patrz !
Widać Chudą Turnię ( 1858 m ). Na niej założyłem żelastwo na buty.
Niedostępne - Kominiarski i Osobita.
Po lewej urwiska Krzesanicy nad Doliną Mułową. To już ostatni odcinek trasy na Ciemniak.
Jeszcze raz rzut oka na Zachód.
Te urwiska są strome.
I wreszcie przyszedł czas na wejście na szczyt. Uczyniłem to o 11.25. Łukasz wcześniej
Po prawej Bystra ( 2248 m ) - najwyższy szczyt Tatr Zachodnich. W lewo - Pyszniańska Przełęcz, potem kamienista, Smreczyński i Tomanowy Wierch Polski. Plus kilka przełęczy.
Zachodnie ładniejsze będą bez śniegu.
Wysokie zamglone.
Krzesanica ( 2122 m ) - najwyższy szczyt Czerwonych Wierchów.
Lubię ten szczyt o wysokości 2096 m. W tym czasie wiatr był na etapie cwału.
A na wschodzie Świnica ( 2301 m ).
Krzesanica jeszcze na nas ( w wersji śnieżnej ) poczeka. Za bardzo wiało i za bardzo szczyty były zamglone.
Zejście rozpoczęliśmy o 11.30.
To wysokie po lewej to Klin ( 2176 m ). W wersji nazwy Starorobociański Wierch robi za najwyższy szczyt polskiej części Tatr Zachodnich.
U dołu widać koniec Żlebu Trzynastu Progów.
Twarda Kopa.
Nad Chudą Turnią chmury się kłębią.
Taternuk Łukasz zbliża się do urwistych, prawie 111 - metrowych, ścian Chudej Turni.
Przerażony drogowskaz prawię schował się pod śniegiem.
Ściana wzięta ! Teraz czas na walkę z granią !
Kamienista ( 2121 m ) skamieniała i zlodowaciała z przerażenia !
One też na to patrzą.
Przeszliśmy !
Z Giewonta dalej jest kawał góry.
Niby Piec, a dalej zimno. Robimy tam drugi odpoczynek - równe trzy godziny od pierwszego wyjścia z Pieca na Ciemniak. Albo spod Pieca
Jak widać pogoda była zmienna. Poza wiatrem - dalej cwałował.
Czy widzicie złoczyńców udających się w górę ?
Sympatyczne miejsce nad Miętusią.
Dzień dobry ! Jak długo nas nie było ?
Cześć Giewont. Do zobaczenia bez śniegu.
O 14 docieramy do auta - 6 i pół godziny. Było fajnie .
Ale niech śnieg już się gwałtownie oddali.
Dobranoc.
Koniec.
Koniec.
Ostatnio zmieniony 2021-03-27, 20:55 przez Dobromił, łącznie zmieniany 8 razy.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Dużo ludzi narzeka na czerwony szlak na Ciemnik, że nudny, mozolny i ciężki. A przecież jest fajny, przyjemny i widokowy, czyż nie?
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Sebastian pisze:Dużo ludzi narzeka na czerwony szlak na Ciemnik, że nudny, mozolny i ciężki.
Dużo ludzi nie wierzy w pandemię.
Dużo ludzi popiera PiS.
Dużo ludzi słucha disco - polo.
Dużo ludzi płaci Rydzykowi.
Świat nie jest idealny
Piotrek pisze:Cosik czuj, że jak utrzymasz tempo tatrzańskich wyjazdów to będziesz miał rok przełomowy.
Jest to możliwe Prawdopodobnie ten kwartał zamknę ilością 13 wyjść w góry, w tym 8 w Tatry ( z tego 3 w nowe miejsca ).
laynn pisze:Tkwisz w błędzie. O metr.
Jako człek średniej daty zostanę przy starych wysokościach
włodarz pisze:Na śnieg narzekasz a idziesz w Tatry. Poszedłbyś na Grojec, tam już pewnie wiosna
Grojec widzę z okna - nie ucieknie !
Bo najlepiej mi się narzeka w Tatrach
P.s. I chyba jeszcze tej wiosny zdeptam te śniegi
Ostatnio zmieniony 2021-03-28, 11:01 przez Dobromił, łącznie zmieniany 1 raz.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Dużo ludzi narzeka na czerwony szlak na Ciemnik, że nudny, mozolny i ciężki.
Lubię go. Do tego w zimie jest dośc bezpieczny lawinowo co znacznie ułatwia dostanie się w masyw Czerwonych.
Ładna relacja. Wartościowe zbliżenia ciekawych topograficznie okolic Zagonnego Zachodu oraz Kominiarskiego Wierchu.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości