Przez Beskid Sądecki (z Krynicy do Piwnicznej nieco naokoło) (2024)

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 15075
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Re: Przez Beskid Sądecki (z Krynicy do Piwnicznej nieco naokoło) (2024)

Postautor: Dobromił » 2025-01-15, 11:53

Pudelek pisze:głównie za sprawą znakomitej atmosfery jaka panowała tam do rozbudowy


Czyli po rozbudowie znakomita atmosfera oddalił się gwałtownie ? ;)
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8801
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Re: Przez Beskid Sądecki (z Krynicy do Piwnicznej nieco naokoło) (2024)

Postautor: Pudelek » 2025-01-15, 11:59

O to trzeba spytać autora tekstu, bo ja tam znakomitej atmosfery nie spotkałem ani przed ani po...
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 15075
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Re: Przez Beskid Sądecki (z Krynicy do Piwnicznej nieco naokoło) (2024)

Postautor: Dobromił » 2025-01-15, 12:06

Mityczna atmosfera ... mityczny klimat ... mityczna wyjątkowość chatek ...

Góry są fajne. Reszta to mniej lub jeszcze mniej ważna otoczka. Oczywiście poza elementami historycznymi i architektonicznymi.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6703
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Re: Przez Beskid Sądecki (z Krynicy do Piwnicznej nieco naokoło) (2024)

Postautor: buba » 2025-01-15, 12:13

Wiolcia pisze:Cyrla figuruje w bazie chatek nieistniejących, przynajmniej na tej stronie, na którą czasem zerkam: https://chatki.com.pl/chatki.html
Wydaje mi się, że to stara ekipa z Łabowskiej przejęła to miejsce i zrobiła z niej Cyrlę taką, jaką znamy dziś. Ale nie wiem, co tam wcześniej było.


"na Sulowej Cyrli u stóp Babiej Góry"?? To chyba jakas inna Cyrla?
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3842
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Re: Przez Beskid Sądecki (z Krynicy do Piwnicznej nieco naokoło) (2024)

Postautor: Wiolcia » 2025-01-15, 12:21

Dobromił pisze:Mityczna atmosfera ... mityczny klimat ... mityczna wyjątkowość chatek ...

Góry są fajne. Reszta to mniej lub jeszcze mniej ważna otoczka. Oczywiście poza elementami historycznymi i architektonicznymi.

Pozwolę się nie zgodzić. Są miejsca, w których jest ci lepiej. Są takie, w których mniej Ci się podoba. Nawet w tych samych górach. Ostatnio podobało mi się w bacówce pod Małą Rawką, a mniej w drugim Puchatku na Połoninie Wetlińskiej. W chatkach rzadko bywam, nie bardzo wiem, co to "klimat" czy "atmosfera". Ale jak ci jest po prostu dobrze w jakimś miejscu, to może się to nazywać, jak chcesz.
To tak, jakbyś miał do wyboru mszę w kościele albo koncert metalowy. Wybierasz, co lubisz.
Bo idzie się w dane miejsce dla wielu czynników.

buba pisze:
Wiolcia pisze:Cyrla figuruje w bazie chatek nieistniejących, przynajmniej na tej stronie, na którą czasem zerkam: https://chatki.com.pl/chatki.html
Wydaje mi się, że to stara ekipa z Łabowskiej przejęła to miejsce i zrobiła z niej Cyrlę taką, jaką znamy dziś. Ale nie wiem, co tam wcześniej było.


"na Sulowej Cyrli u stóp Babiej Góry"?? To chyba jakas inna Cyrla?

W tych nieistniejących jest wymieniona Chata górska Cyrla. Ta w Sądeckim.
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6703
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Re: Przez Beskid Sądecki (z Krynicy do Piwnicznej nieco naokoło) (2024)

Postautor: buba » 2025-01-15, 12:32

Wiolcia pisze:
buba pisze:
Wiolcia pisze:Cyrla figuruje w bazie chatek nieistniejących, przynajmniej na tej stronie, na którą czasem zerkam: https://chatki.com.pl/chatki.html
Wydaje mi się, że to stara ekipa z Łabowskiej przejęła to miejsce i zrobiła z niej Cyrlę taką, jaką znamy dziś. Ale nie wiem, co tam wcześniej było.


"na Sulowej Cyrli u stóp Babiej Góry"?? To chyba jakas inna Cyrla?

W tych nieistniejących jest wymieniona Chata górska Cyrla. Ta w Sądeckim.


Ano juz widze gdzie. Ciekawe czemu się tam zaplątała? Bo reszta wymienionych chatek wydaje się w miarę pasować
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
Lidka
Posty: 616
Rejestracja: 2022-01-26, 14:36

Re: Przez Beskid Sądecki (z Krynicy do Piwnicznej nieco naokoło) (2024)

Postautor: Lidka » 2025-01-15, 15:05

niezbyt pozytywne nastawienie do turystów plecakowych bez rezerwacji.

Nie miałam rezerwacji, ledwo przyszłam powłócząc nogami i poprosiłam o najtańszy nocleg. W cenie wieloosobowego pokoju (bodaj 35 zł to wtedy było) dostałam tylko dla siebie pokój dwuosobowy z łazienką i do tego na 1 piętrze, a nie na strychu. Mój protest został skwitowany: to moja chata i ja decyduję a ty potrzebujesz dziś wygodnego łóżka i mało schodów. :lol I tak zostałam fanką Cyrli :-o
Podróżnik widzi to, co widzi. Turysta widzi to, co przyszedł zobaczyć. (Gilbert Keith Chesterton).
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8801
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Re: Przez Beskid Sądecki (z Krynicy do Piwnicznej nieco naokoło) (2024)

Postautor: Pudelek » 2025-01-15, 15:30

A my zarezerwowaliśmy najtańszy pokój bez łazienki, po czym jak przyszliśmy (była pusta chata), to usłyszeliśmy, że takich pokoi u nich nie ma (choć widniały na cenniku w internecie, w obiekcie i informowała u nich babka z obsługi). Więc jak chcemy spać, to musimy wziąć z łazienką, oczywiście droższy. I tak przekonałem się, że więcej do tego obiektu nie chcę zachodzić.
Pewnym wyjaśnieniem może być fakt, że po raz kolejny trafiłem na tego samego gościa, co kiedyś chciał nas pogonić na dół do Rytra...
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
vidraru
Posty: 2519
Rejestracja: 2017-01-27, 18:44
Lokalizacja: Kęty
Kontakt:

Re: Przez Beskid Sądecki (z Krynicy do Piwnicznej nieco naokoło) (2024)

Postautor: vidraru » 2025-01-16, 08:01

A kiedy nowe relacje na stronce? Od czasu do czasu zagladam i nic. Albo choc stare-nowe, w sensie np. tej Macedonii co miala byc a nie ma!

[/quote]

Będą ciekawsze wyjścia, będą relacje :) A będą.
Zainspirowałaś mnie za to swoją!
Co do Macedonii to raczej już nie powstanie. Nierealne jest odtworzyć coś tak dużego po 14 latach.
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6703
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Re: Przez Beskid Sądecki (z Krynicy do Piwnicznej nieco naokoło) (2024)

Postautor: buba » 2025-01-16, 18:36

Będą ciekawsze wyjścia, będą relacje :) A będą.


Super!!

Co do Macedonii to raczej już nie powstanie. Nierealne jest odtworzyć coś tak dużego po 14 latach.


Buuuuuu! :-( A jeszcze nie czytałam zadnej relacji o górach Macedonii... Widac los chce aby tak pozostało ;)
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8801
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Re: Przez Beskid Sądecki (z Krynicy do Piwnicznej nieco naokoło) (2024)

Postautor: Pudelek » 2025-01-16, 19:12

Ja tu swojego czasu pisałem o górach Macedonii, skleroza albo przeoczenie :P
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6703
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Re: Przez Beskid Sądecki (z Krynicy do Piwnicznej nieco naokoło) (2024)

Postautor: buba » 2025-01-16, 22:05

Pudelek pisze:Ja tu swojego czasu pisałem o górach Macedonii, skleroza albo przeoczenie :P


Ale ty tam nie spałeś w namiocie na połoninie więc sie nie liczy! :P
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 1017
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: Przez Beskid Sądecki (z Krynicy do Piwnicznej nieco naokoło) (2024)

Postautor: _laynn » 2025-01-17, 13:52

Wiolcia pisze:Pozwolę się nie zgodzić. Są miejsca, w których jest ci lepiej. Są takie, w których mniej Ci się podoba. Nawet w tych samych górach. Ostatnio podobało mi się w bacówce pod Małą Rawką, a mniej w drugim Puchatku na Połoninie Wetlińskiej. W chatkach rzadko bywam, nie bardzo wiem, co to "klimat" czy "atmosfera". Ale jak ci jest po prostu dobrze w jakimś miejscu, to może się to nazywać, jak chcesz.
To tak, jakbyś miał do wyboru mszę w kościele albo koncert metalowy. Wybierasz, co lubisz.
Bo idzie się w dane miejsce dla wielu czynników

Bardzo to fajnie napisałaś.
Awatar użytkownika
vidraru
Posty: 2519
Rejestracja: 2017-01-27, 18:44
Lokalizacja: Kęty
Kontakt:

Re: Przez Beskid Sądecki (z Krynicy do Piwnicznej nieco naokoło) (2024)

Postautor: vidraru » 2025-01-18, 09:41

buba pisze:
Pudelek pisze:Ja tu swojego czasu pisałem o górach Macedonii, skleroza albo przeoczenie :P


Ale ty tam nie spałeś w namiocie na połoninie więc sie nie liczy! :P


Z pewnością nie szedł górami z lawendą we włosach, nie częstował albańskich przemytników fajkami i nie śpiewał Kata wracając z knajpy na kolanach do namiotu :D :D
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6703
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Re: Przez Beskid Sądecki (z Krynicy do Piwnicznej nieco naokoło) (2024)

Postautor: buba » 2025-01-18, 13:27

vidraru pisze:
buba pisze:
Pudelek pisze:Ja tu swojego czasu pisałem o górach Macedonii, skleroza albo przeoczenie :P


Ale ty tam nie spałeś w namiocie na połoninie więc sie nie liczy! :P


Z pewnością nie szedł górami z lawendą we włosach, nie częstował albańskich przemytników fajkami i nie śpiewał Kata wracając z knajpy na kolanach do namiotu :D :D


To ostatnie to by mi nawet całkiem do Pudla pasowało! :D Wiec kto wie?
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości