19-21.08.15 Przyczajona Świnia, Ukryty Paszkwil i słońce na

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2015-08-24, 22:45

W czerwcu na Rycerzowej jadłem zupę o bliżej nie kreślonym smaku, coś pomiędzy kapuśniakiem a...pomidorową?
Ale dobra była :)
Vision

Postautor: Vision » 2015-08-24, 23:13

Ładne te dalsze zdjęcia. Pogoda dopisała. :)

Co do Bacówki na Rycerzowej, to faktycznie z jedzeniem jest tak sobie, ale dla mnie to akurat mało istotne w schronisku. Natomiast jeśli chodzi o spanie i klimat, to jak dla mnie jedno z najlepszych schronisk w jakich spałem. Co do tej pani tam, to faktycznie mnie kiedyś obsługiwała i tez odniosłem wrażenie, jakby tam za kare była. No, ale nie dawno tam spałem i obsługiwał nas przemiły wręcz pan, więc zależy na kogo się trafi. ;)
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Vision, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14659
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2015-08-25, 07:47

Vision pisze:No, ale nie dawno tam spałem i obsługiwał nas przemiły wręcz pan,


Aha :D Co na to vertigo ? ;)

P.s. Na Wielkiej Raczy spałem w 1990 roku. Już wtedy było zimno :)
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
laynn

Postautor: laynn » 2015-08-25, 08:26

Klimat to sami tworzymy, dwa każdy z nas ma inne pojęcia klimatu.
Vision

Postautor: Vision » 2015-08-25, 11:28

Dobromił pisze:Aha Co na to vertigo ?

P.s. Na Wielkiej Raczy spałem w 1990 roku. Już wtedy było zimno


Nie wiem aczkolwiek byliśmy w parze mieszanej i to mogło mieć też jakiś wpływ. ;)

Jak ja spałem to było tak średnio, ale była wiosna. Było też mokro i z racji tego, że nic tam nie grzało to można powiedzieć, że było zimno, w przeciwieństwie do Rycerzowej, gdzie było nagrzane jak w piecu. :)
Ostatnio zmieniony 2015-08-25, 11:38 przez Vision, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2015-08-25, 21:20

Niedogrzane schroniska mają swój plus-jak ludzie ściągną buciory to mniej nawala, niż w ciepłym, gestym powietrzu :D
Vision

Postautor: Vision » 2015-08-25, 22:35

Faktycznie kiedyś w Pięciu Stawach zimą tak nagrzali, że w pokojach się spać nie dało, jak to zaczęło parować, tzn. to z tych butów głównie :D Mimo wszystko ja jednak wolę łaźnie parowe. Właśnie jak na Wielką Raczę przyszedłem cały mokry po deszczu to rano dalej wszystko mokre, zimne i wilgotne było.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Vision, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
nes_ska
Posty: 2931
Rejestracja: 2013-10-09, 15:58
Lokalizacja: Brzesko

Postautor: nes_ska » 2015-08-25, 23:05

Też zdecydowanie wolę saunę :P Wprawdzie przy mojej astmie nie jest dobrze, jak w pomieszczeniu jest gorąco i wilgotno albo nadmiernie sucho, bo może się do skończyć dusznościami, ale jestem ciepłolubna :D...
Ostatnio zmieniony 2015-08-25, 23:07 przez nes_ska, łącznie zmieniany 1 raz.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 54 gości