Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2021-11-06, 23:18

Część nocna najlepsza. Wręcz podchody, jak za harcerskich czasów :-)

Czy to pierwszy nocny raz Tobiego?
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5934
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2021-11-06, 23:47

Tobi już wiele razy chodził po nocy. Nawet wśród niedawnych wycieczek były nocne powroty (Tatry Bielskie, albo B.Wyspowy ze znajomymi).
Piotrek, a może Ty wiesz, czemu podczas leśnych prac zostawiają wszystko na drodze? Nie pierwszy raz takie coś widzę.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2021-11-07, 00:38

Bladego pojęcia nie mam czemu na drodze leży, Zazwyczaj szlaki są "oszczędzane"i jak jest ścinka/zrywka to robią tak żeby szlak był drożny. Natomiast jeżeli szlaku nie ma i jest leśna stokówka to się pewnie mniej przejmują. W tym przypadku może po prostu goście od zrywki nie uporali sie za dnia albo olali. Albo jest to tez las prywatny, droga prywatna i celowo leży, żeby buraki autami, czy krossami nie jeździli.
laynn

Postautor: laynn » 2021-11-07, 08:45

Miałem w innym temacie, z żartem napisać, że Toyotami to dziadki jeżdżą, ale widzę, że w Tobie druga młodość się rodzi, bo zaczynasz chodzić, nie na ilość szczytów, a ilość pokonanych garbów :D

I nie wiem jak Ty to robisz, ale często znane widoki, na Twoich zdjęciach są tak zrobione, że jakbym je oglądał po raz pierwszy.
Ostatnio zmieniony 2021-11-07, 11:29 przez laynn, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9903
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2021-11-07, 11:20

Te tereny mają potencjał poza szalkowy ... Tylko te podejścia strome jak diabli. Jak tak będziesz chodził po nocy, to Cię w końcu cos zeżre :dev

Jeszcze Ci się udało jesień złapać, a ja od jutra wolne, a pogoda do du*y :(

Wstydzisz się Toyoty, że chowasz ją w gałęziach :lol ;)
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5934
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2021-11-07, 14:20

Piotrek pisze:las prywatny, droga prywatna i celowo leży, żeby buraki autami, czy krossami nie jeździli
...i z pieskami nie spacerowali ;)

laynn pisze:Toyotami to dziadki jeżdżą
Chyba Yarisami, bo Supra, czy GT-86 to w pełni sportowe auta. Natomiast w moim przypadku, ten zakup miał mnie odmłodzić... i myślę, że odmłodził :)
Co do gór. Coraz bardziej jestem pewny, że życia nie staczy, żeby dobrze poznać te najbliższe, z dojazdem poniżej 2 godzin... a co dopiero jakby dołożyć Słowację, Sudety, B. Niski i Bieszczady.

Adrian pisze:Jak tak będziesz chodził po nocy, to Cię w końcu cos zeżre
Taa... sarny chyba. Inne zwierza nawet się nie pokazują, jak zwęszą Tobiego.

Adrian pisze:Wstydzisz się Toyoty, że chowasz ją w gałęziach
Kiedyś Cię muszę przewieźć kawałek ;)
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9903
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2021-11-07, 14:36

Mogę Ci ufać 😅
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5934
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2021-11-07, 14:49

Jak nie ufasz, to przewiozę Izę. W sumie nawet wolę ją :)
laynn

Postautor: laynn » 2021-11-07, 14:51

sprocket73 pisze:Chyba Yarisami,

A nie tylko, bo mój teściu od 4lat jeździ Corollą XI. I generalnie fajne to auto, dużo miejsca, miękkie, ale słabo wyciszone i się kiepsko prowadzi.
A moje słowa o autach pisałem z przymrużeniem oka.
sprocket73 pisze:Coraz bardziej jestem pewny, że życia nie staczy

O tak. Niestety :(
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9903
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2021-11-07, 15:57

sprocket73 pisze:Jak nie ufasz, to przewiozę Izę. W sumie nawet wolę ją :)


Ty ty ty.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2021-11-07, 18:24

sprocket73 pisze:
Piotrek pisze:las prywatny, droga prywatna i celowo leży, żeby buraki autami, czy krossami nie jeździli
...i z pieskami nie spacerowali ;)


Najwidoczniej znają Cię tam już dobrze i celowo chcieli uprzykrzyć życie. Być może to nawet większa akcja grubymi nićmi szyta :)
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5934
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2021-11-11, 19:34

Pogoda dalej rozpieszcza.
Niestety już po złotej jesieni, zimy jeszcze nie ma, dzień krótki, a kolano dokucza, więc wybrałem się na małą wycieczkę w Pasmo Pewelskie, które podobno jest częścią Beskidu Makowskiego. Czasem zalicza się je do Beskidu Żywieckiego, bo praktycznie dotyka Żywca. Natomiast, żeby było śmiesznie, tereny te znajdują się na mapie Beskidu Małego.

Rozpoczynam w Peweli Ślemieńskiej.
Tobi wzbudza zainteresowanie miejscowych czworonogów.

Obrazek

Najpierw bezszlakowo do przełęczy na końcu Mutnego.
Ciepło, cicho, podejście łagodne - sielanka.

Obrazek

Modrzewie wciąż robią kolor. Już bardziej żółte być nie mogą.

Obrazek

Dochodzę do grzbietu z żółtym szlakiem. Ależ on widokowy.
W stronę Pilska i Romanki.

Obrazek

W stronę Babiej i Jałowca.

Obrazek

Za Bąkowem porzucam szlak i napotykam bardzo wypasioną drewnianą kapliczkę.

Obrazek

Jest otwarta, bardzo nietypowa w środku. Miminalistyczna.

Obrazek

Całość robi wrażenie, a jak się przypatrzeć szczegółom, to jest jeszcze lepiej.

Obrazek

Wędruję sobie bezszlakowo, ładną okolicą.

Obrazek

Sanktuarium Jasna Górka.

Obrazek

Grota pod kościołem.

Obrazek

Potem troszkę zaskakującego chaszczowania i pokonywania potoków.

Obrazek

Wychodzę na grzbiet równoległy do poprzedniego, którym będę wracał.
Słońce już nisko.

Obrazek

Ten grzbiet jest bezszlakowy i jeszcze bardziej widokowy.

Obrazek

Beskid Mały cały jak na dłoni.

Obrazek

Kolejna wypasiona kapliczka.

Obrazek

Krzyż. Bardzo religijna okolica.

Obrazek

Ostatni szczyt - Ostry Groń. Słońce zachodzi.

Obrazek

Zostało tylko zejść na dół, ale za to jakimi chaszczami!

Obrazek

Mała, bardzo przyjemna wycieczka. Polecam Pasmo Pewelskie :)
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9903
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2021-11-11, 19:58

Aleś trafił, wczoraj kiedy jechałem na swoją wycieczkę, przez dłuższą chwilę myślałem o tych rejonach. Pięknie się te pagórki prezentują :)
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2021-11-11, 20:41

O, bardzo malownicze miejsca :)
Równie ciekawie jest dalej na grzbietach, gdybyś nie schodził przez Ranczo Adama tylko szedł dalej w stronę Borutki.
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5934
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2021-11-11, 21:00

Piotrek, nie schodziłem przez Ranczo, schodziłem z Ostrego Gronia.
A kilka lat temu przeszedłem cały ten grzbiet od Przełęczy Rychwałdzkiej.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Adrian i 9 gości