Długi łikend!

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
Iva
Posty: 1544
Rejestracja: 2013-09-04, 23:31
Lokalizacja: łódzkie

Postautor: Iva » 2014-12-22, 11:47

Dobromił pisze:A jak nazywacie ostrężyny ? :D

Heh u mnie to są jeżyny :D
"Kiedy świat się od ciebie odwraca, ty też musisz się od niego odwrócić."
Awatar użytkownika
bton1
Posty: 3312
Rejestracja: 2013-07-08, 07:52
Lokalizacja: Kraków

Postautor: bton1 » 2014-12-22, 11:47

Się rozumie, że jeżyny :)
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2014-12-22, 20:31

Pomidor to też jagoda.
Dobrze że na jogurtach są rysunki, bo z takimi nazwami to nie wiadomo co by człowiek kupił. Jogurt z borówek czy koncentrat pomidorowy :D
Awatar użytkownika
Basia Z.
Posty: 3550
Rejestracja: 2013-09-06, 22:41
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: Basia Z. » 2014-12-22, 21:39

Słowacy mnie pytali jak się u nas nazywają "černice" a "čučoriedky" i co ja miałam powiedzieć, że każdy to nazywa inaczej ? ;)

U Czechów odpowiednio "ostružina" a "borůvka".

Za to truskawki nazywają się "jahody", zarówno po słowacku jak i po czesku.

Dobrze, że chociaż w języku angielskim nie ma zamieszania.
Ostatnio zmieniony 2014-12-22, 21:43 przez Basia Z., łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
bton1
Posty: 3312
Rejestracja: 2013-07-08, 07:52
Lokalizacja: Kraków

Postautor: bton1 » 2014-12-23, 07:53

Polska język trudna język. Ale faktycznie angole mają łatwiej ;)
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 62 gości