Cierpliwie wyczekujcie reszty
Leskowcowy krokusing
Leskowcowy krokusing
Mała zajawka tego co dziś widziałem.
Cierpliwie wyczekujcie reszty
A tak przy okazji. Na Semikowej się krokusiska dopiero zaczęły, więc za tydzień, przy okazji zlotu powinna być pełnia kwitnienia
Nie namawiam...
Cierpliwie wyczekujcie reszty
- Malgo Klapković
- Posty: 2468
- Rejestracja: 2013-07-06, 22:45
Iva pisze:Czekam na więcej
Proszę uprzejmie...
Wzięło mnie wybrało na Semikową. Bezdrożami. Ale te bezdroża już mnie się spodobały...
Dreptam leniwie podziwiając widok...
I w końcu ląduję na szczycie Leskowca...
Tu spotykam przesymaptycznego Pana Ździcha z Katowic, który z wielkim zaskoczeniem reaguje na hasło "krokus w Beskidzie Małym". I pyta jak daleko na tą Semikową. No cóż. Będę robił za chaszczo-przewodnika. Mam nadzieję, że Nena nie zmyślała w temacie Semikowej. Bo tylko dlatego Pan Ździch idzie ze mną.
Nie zmyślała. Kamień z serca!!!
Dobijamy we dwoje do schronu, a tam totalny remont. Podłogi pozrywane, gospodyni obsługuje nas w drzwiach od kuchni. Temperatura letnia, więc postanawiamy osuszyć złociste na ławce przed schronem. I tu mój przygodny towarzysz stwierdza, że za wywleczenie na te krokusy należy mi się piwo
Siedzimy, gadamy, i potem każdy rusza w swoją stronę.
Do Neny nie idzie się dodzwonić. Jak zwykle
Jednak nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Jak dochodzę serduszkami na przystanek bus prawie rusza na Andrychów. Szybkie i głośne "Hej!!! Jeszcze ja!!!" i jestem w domu.
Podsumowanie - pogoda niemalże letnia, krokusy zobaczone, ludków na szlaku prawie zero, chaszczing uskuteczniony, I like it
Pełny albumik po kliku w szafranka. Enjoy
Ostatnio zmieniony 2014-03-16, 10:28 przez darkheush, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Mirek
Nie wiem, nie pytałem. Ale wydaje mi się, że raczej nie, ponieważ podłoga w pokoju na dole (naprzeciw kuchni) była też zerwana. Musiałbyś zadzwonić
http://leskowiec.pttk.pl/
- Malgo Klapković
- Posty: 2468
- Rejestracja: 2013-07-06, 22:45
Darku a czy na Gibasach też bywają krokusy, jest tam sens iść by załapać się na fiolet???
Ostatnio zmieniony 2014-03-16, 16:01 przez Piotrek, łącznie zmieniany 1 raz.
Wiolcia pisze:jak długo jeszcze jest szansa na krokusy na Semikowej?
Powinny się utrzymać jeszcze minimum przez tydzień. Tym bardziej, że pogoda siadła to nie przekwitną tak szybko. A na Semikowej dopiero się zaczęły
Piotrek pisze:Darku a czy na Gibasach też bywają krokusy, jest tam sens iść by załapać się na fiolet???
Nie słyszałem o takowych w tamtych okolicach.
Wiolcia pisze:fachowym okiem botanika
Proszę Koleżankę o nienaigrywanie się z mojej skromnej osoby
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości

Darek mam pytanie praktyczne,czy w schronisku w związku z remontem udzielają noclegów?