Beskid Niski - Długi weekend w Bartnem

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6806
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Re: Beskid Niski - Długi weekend w Bartnem

Postautor: buba » 2025-12-11, 17:36

W takich okolicznościach przyrody klimat poczułem od razu. Wjechałem w Dolinę i można było sobie wyobrazić jak to kiedyś wyglądało. Na drodze mijałem ocalałe piwniczki oraz przydrożne krzyże.


Listopad i taka pogoda jak ci się trafiła jest idealna do wczuwania się w klimat wysiedlonych wsi. Raz że widać pozostałe podmurówki czy piwnice (latem to trzeba brać na wiarę ;) ) a poza tym mgły, suche badyle, ponurość krajobrazu ułatwiają melancholijny odbiór

Zastanawiało mnie jak on tam tym autem wjechał, wszędzie wokół woda.


Autko wygląda trochę terenowo. Najgłębszy bród jest ten od północy, od strony Rozstajnego, ale od strony Radocyny to myśmy osobówką kiedyś jechali i tamtejsze 3 brody (przynajmniej w stanie letnim) nie stanowiły dużego problemu. Acz może teraz bobry zaczęły tam szaleć i wygląda to zgoła inaczej? Bo rozumiem, że to jezioro na twoim zdjęciu to ten bród?? :o-o
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
Coldman
Posty: 1739
Rejestracja: 2020-05-19, 22:34
Lokalizacja: Wysoczyzna Kaliska
Kontakt:

Re: Beskid Niski - Długi weekend w Bartnem

Postautor: Coldman » 2025-12-11, 20:22

opawski1 pisze:Powiem Ci, że zwiedzanie tych wymarłych dolin Beskidu Niskiego, starych cmentarzy, dawnych cerkwi w taką szarą mglisto-deszczową pogodę to bardzo dobre połączenie! Jeszcze bardziej wprowadza w taki nostalgiczny nastrój. I całkiem fajnie Ci te zdjęcia powychodziły!

a listopadowe długie wieczory sprzyjają integrajom schroniskowym. W Bartnem pośpiewane, prelekcja. Czyli super tam jest, koniecznie muszę odwiedzić!


Znaczy się oprócz tego jednego wieczoru gdzie trafiła się ekipa kobiety od prelekcji i ekipa żeglarzy z Gdańska, pozostałe dni spędziłem z książkami. O 20:00 to już prawie zawsze było pusto xD Goście to były parki i rodziny z dzieciakami.


buba pisze:
W takich okolicznościach przyrody klimat poczułem od razu. Wjechałem w Dolinę i można było sobie wyobrazić jak to kiedyś wyglądało. Na drodze mijałem ocalałe piwniczki oraz przydrożne krzyże.


Listopad i taka pogoda jak ci się trafiła jest idealna do wczuwania się w klimat wysiedlonych wsi. Raz że widać pozostałe podmurówki czy piwnice (latem to trzeba brać na wiarę ;) ) a poza tym mgły, suche badyle, ponurość krajobrazu ułatwiają melancholijny odbiór

Zastanawiało mnie jak on tam tym autem wjechał, wszędzie wokół woda.


Autko wygląda trochę terenowo. Najgłębszy bród jest ten od północy, od strony Rozstajnego, ale od strony Radocyny to myśmy osobówką kiedyś jechali i tamtejsze 3 brody (przynajmniej w stanie letnim) nie stanowiły dużego problemu. Acz może teraz bobry zaczęły tam szaleć i wygląda to zgoła inaczej? Bo rozumiem, że to jezioro na twoim zdjęciu to ten bród?? :o-o


W sumie jeśli ja przejechałem na rowerze to samochodem niby też się da, ale faktycznie stan wody wtedy był dość wysoki, było widać ślad auta jak się urywa nad tym brodem i rozlewisko małe zrobiło. Myślałem, że może jest jakaś jeszcze inna opcja.
Świat gór! Aby go nazwać swoim, trzeba zainwestować znacznie więcej niż krótkotrwałą radość oczu. I może dlatego właśnie człowiek naprawdę kochający góry chce znosić trudy, wyrzeczenia i niebezpieczeństwa na ich skalnych szlakach
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6806
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Re: Beskid Niski - Długi weekend w Bartnem

Postautor: buba » 2025-12-11, 21:59

było widać ślad auta jak się urywa nad tym brodem


Może to ślad po innym aucie, które woda uniosła w dal? :lol
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6947
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Beskid Niski - Długi weekend w Bartnem

Postautor: Sebastian » 2025-12-13, 09:59

Nieznajowa w taką pogodę prezentuje się nieziemsko. Piękną pętlę na rowerze zrobiłeś.
Awatar użytkownika
Lidka
Posty: 628
Rejestracja: 2022-01-26, 14:36

Re: Beskid Niski - Długi weekend w Bartnem

Postautor: Lidka » 2025-12-16, 15:46

To nie jest Nieznajoma, tylko Nieznajowa :)
Beskid Niski w listopadzie to jedna wielka magia. Jak teraz załapałeś ten klimat, to jesteś juz zgubiony :D
Podróżnik widzi to, co widzi. Turysta widzi to, co przyszedł zobaczyć. (Gilbert Keith Chesterton).

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości