Wieści z gór
Super! Brawa dla chlopakow! We wschodzie nadzieja dla swiata! Poszli, wrocili, dobrze sie bawili, GOPR ich nie musial sciagac bo dupka zmarzla albo wieczor byl zbyt ciemny.. W czym problem? zeby az artykul napisac? Ze nie dali zarobic firmom produkujacym sprzet? Ze wysprzeconych po zęby turystow, ktorzy ich mijali, uklulo w serduszku, ze wywalili tyle kasy w bloto? Smutne jest, ze wiekszosc Polakow juz zupelnie zatracila inwencje tworcza, pomyslowosc i uwierzyli ze do kazdego rodzaju aktywnosci musza miec inne buty, majtki i fikusne okularki... Bo inaczej sie nie da... Musisz zainwestowac 10 tys w sprzet, zeby isc na spacer do lasu.. Bo inaczej grozi ci STRASZNE NIEBEZPIECZENSTWO! No i wstyd oczywiscie...
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia..
na wiecznych wagarach od życia..
- telefon 110
- Posty: 2046
- Rejestracja: 2014-09-20, 22:32
Ciekawe jedynie, czy on sobie robili jaja (w stylu - biegnę nago na Śniezkę), czy to faktycznie kwestia braku innego sprzętu.
Buba - nic nie stoi na przeszkodzie, byś poszła za falą i wymieniła samochód na furmankę, aparat fotograficzny na węgiel i kartkę, komputer sprzedała, internet odłączyła, a relacje opowiadała sąsiadom przy świecy.
Wszak to wszystko to te paskudne dobrodziejstwa postępu
Buba - nic nie stoi na przeszkodzie, byś poszła za falą i wymieniła samochód na furmankę, aparat fotograficzny na węgiel i kartkę, komputer sprzedała, internet odłączyła, a relacje opowiadała sąsiadom przy świecy.
Wszak to wszystko to te paskudne dobrodziejstwa postępu
Piotrek pisze:komputer sprzedała
Myslisz ze ktos kupi 20 letni komputer?
Piotrek pisze:wymieniła samochód na furmankę
nie mam gdzie konia trzymac na osiedlu by pewnie afera byla jakbym przy trzepaku przywiazala...
Piotrek pisze:aparat fotograficzny na węgiel i kartkę
chcialabym.. ale niestety nie dziala... nawet jak rysuje kabakowi to ciezko nieraz odroznic zabe od krokodyla chyba bylam w kiblu jak rozdawali talenty...
Piotrek pisze:a relacje opowiadała sąsiadom przy świecy.
nieraz to czynie! choc wole przy swietle ogniska!
laynn pisze:Buba z jednymi rzeczami strasznie jest za starymi czasami, ale nowego używa.
Tatrzanscy Ukraincy tez przeciez uzywali wynalazkow cywilizacji - metal, guma... i pewnie wielu innych tez.. zapewne z Ukrainy przyjechali pociagiem albo pojazdem spalinowym. To nie o to chodzi.
Ostatnio zmieniony 2019-02-19, 21:13 przez buba, łącznie zmieniany 4 razy.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia..
na wiecznych wagarach od życia..
Piotrek pisze:Od razu Ci powiem, że furmanka nie jest wygodna i dość kłopotliwa podczas deszczu
Wygoda rzecz wzgledna - jak se wstawisz fotel to juz wygodna
A na kwestie deszczu tez niektorzy potrafia zaradzic np. rumunscy Cyganie!
Glowny problem, ze przy obecnej sieci drog i zageszczeniu aut dosyc nieprzyjemnie sie zapewne taka jezdzi na dluzsze dystanse, jak ci wokol śmigaja... Choc i tak glownym problemem dla mnie (takim nie do przeskoczenia) jest trzymanie konia... Pewnie tez by sie dalo znalezc mu miejsce przy stadninie ale utrudnienia i klopotliwosc sytuacji by zapewne przekroczylo przyjemnosc z jazdy takowym pojazdem..
A poza tym co zrobic - jak ja tak lubie zapach benzyny i rozgrzanych na sloncu blach
Ostatnio zmieniony 2019-02-19, 21:25 przez buba, łącznie zmieniany 4 razy.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia..
na wiecznych wagarach od życia..
Mieszkanie sprzedać, kupić dom, postawić stodołę. Skodę i busia sprzedać, za to kupić konia.
Dobrą siekierę, do rąbania drwa, studnia.
Albo dom z gliny postawić. Są już takie w sieci.
Ps. Moi teściowie chcieli powrócić na stare lata w góry. Ale po takim zdjęciu wolą jednak blok:
.
W sumie nie dziwię się...
Dobrą siekierę, do rąbania drwa, studnia.
Albo dom z gliny postawić. Są już takie w sieci.
Ps. Moi teściowie chcieli powrócić na stare lata w góry. Ale po takim zdjęciu wolą jednak blok:
.
W sumie nie dziwię się...
laynn pisze:Skodę i busia sprzedać
Nigdy w zyciu! To przyjaciele, czlonkowie rodziny! Mysle ze maja u nas dozywocie!
laynn pisze:Ps. Moi teściowie chcieli powrócić na stare lata w góry. Ale po takim zdjęciu wolą jednak blok:
Nigdy w zyciu w gory! Olawa to biegun ciepla! Wszedzie snieg a u nas nie ma! Nigdy w zyciu do domku! Od zawsze mieszkalam w bloku i blok jest tym co mi trzeba. Wolalabym sprawdzie blokowisko w innym stylu, ale o to obecnie nielatwo.. Acz w Olawie mamy juz chyba 20% Ukraincow a oni klimat ciagna w dobra strone wiec kto wie..
Piotrek pisze:Z furmanką byłby kłopot na autostradach i ekspresówkach, bo zdaje się zakaz jest jazdy na takich drogach
To akurat najmniejszy problem. I tak ostatnio raczej omijamy takie drogi bo sie nimi zle jezdzi - wypadki, korki itp. A szybciej i tak nie bedzie bo busio raczej powyzej 80 sie nie rozpedza
Piotrek pisze:Ale dom z gliny...
U mnie w polach jacyś ludzie postawili dom ze słomy i gliny. Nawet byłem kiedyś pooglądać, piękny nie jest ale stoi
Nieeee... Eternit, wielka plyta - to jest moja epoka!
Ostatnio zmieniony 2019-02-19, 22:18 przez buba, łącznie zmieniany 4 razy.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia..
na wiecznych wagarach od życia..
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości