Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Góry Bez Granic » Góry » Nasze wycieczki i wyprawy » Beskidy » Markowe wędrówki. Poprzedni temat «» Następny temat

Markowe wędrówki.
Autor Wiadomość
marekw 

Wiek: 55
Dołączył: 18 Cze 2014
Posty: 3730
Skąd: Sucha Beskidzka
Wysłany: 2024-03-17, 18:38   
Fiolet aż raził po oczach.Ilości niesamowite.Zobaczymy co zapoda Seba.
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2024-03-17, 20:35   
Adrian napisał/a:
Ale fioletowo :o-o


Milkowo się robi :)
Chyba już czas się wybrać na jaką polankę, co by obowiązku corocznego dopełnić. Rok bez zdjęcia krokusa-rokiem straconym ;)
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5520
Wysłany: 2024-03-17, 21:36   
Piękne krokusy, ale... zmarznięte, pozamykane, obite deszczem. Coś mi się wydaje, że ten rok nie będzie najlepszy jeżeli chodzi o fioletowe szaleństwo ;)
Niemniej jednak piękne :)
Widzę wiele osób pojechało dzisiaj na Podhale.
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
Coldman 


Wiek: 26
Dołączył: 19 Maj 2020
Posty: 1091
Skąd: Wysoczyzna Kaliska
Wysłany: 2024-03-17, 22:43   
Pięknie, ja tam nigdy nie miałem okazji na żywo zobaczyć.
U mnie w Wielkopolsce to teraz są pod Bazyliką w Licheniu xD
_________________
Świat gór! Aby go nazwać swoim, trzeba zainwestować znacznie więcej niż krótkotrwałą radość oczu. I może dlatego właśnie człowiek naprawdę kochający góry chce znosić trudy, wyrzeczenia i niebezpieczeństwa na ich skalnych szlakach
 
 
Sebastian 


Wiek: 51
Dołączył: 09 Lis 2017
Posty: 5834
Skąd: Kraków
Wysłany: 2024-03-18, 07:25   
marekw napisał/a:
Fiolet aż raził po oczach.Ilości niesamowite.Zobaczymy co zapoda Seba.

Krokusów dużo, ale raczej na niższych wysokościach, na przywsiowych łąkach. Na 1000-1100 metrów dużo mniejsze ilości.

_________________
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Profil Facebook
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9378
Wysłany: 2024-03-18, 08:20   
Coldman napisał/a:
Pięknie, ja tam nigdy nie miałem okazji na żywo zobaczyć.
U mnie w Wielkopolsce to teraz są pod Bazyliką w Licheniu xD


Za to przenajświętsze :D
Ostatnio zmieniony przez Adrian 2024-03-18, 13:37, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2024-03-18, 09:31   
A rano były takie:
 
 
marekw 

Wiek: 55
Dołączył: 18 Cze 2014
Posty: 3730
Skąd: Sucha Beskidzka
Wysłany: 2024-03-18, 13:12   
sprocket73 napisał/a:
Coś mi się wydaje, że ten rok nie będzie najlepszy jeżeli chodzi o fioletowe szaleństwo ;)

Będzie będzie.Sezon dopiero się rozkręca.
Coldman napisał/a:
Pięknie, ja tam nigdy nie miałem okazji na żywo zobaczyć.

Ja za to nigdy nie byłem w Licheniu.
Sebastian napisał/a:
Na 1000-1100 metrów dużo mniejsze ilości.

Czekają na słonko :) .
laynn napisał/a:
A rano były takie:

Gdzie Cię wywiało?
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2024-03-18, 13:23   
marekw napisał/a:
Gdzie Cię wywiało?

Gdyby nam się chciało iść, pewnie byłaby szansa się spotkać :)


Na Magurze Witowskiej byłem.
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9378
Wysłany: 2024-03-18, 13:38   
Trzech ludzi w zasięgu wzroku i się nie spotkali :lol
 
 
marekw 

Wiek: 55
Dołączył: 18 Cze 2014
Posty: 3730
Skąd: Sucha Beskidzka
Wysłany: 2024-03-23, 19:54   
Dla miłośników kolei.Pociąg retro z Chabówki przez Suchą do Żywca i z powrotem.








 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9378
Wysłany: 2024-03-24, 07:31   
Jechałeś ?
 
 
marekw 

Wiek: 55
Dołączył: 18 Cze 2014
Posty: 3730
Skąd: Sucha Beskidzka
Wysłany: 2024-03-24, 08:44   
Nie.Jakoś nie byłem zainteresowany.Poza tym byłem w pracy :lol .
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9378
Wysłany: 2024-03-24, 08:48   
Fajny widok masz z pracy :D
 
 
marekw 

Wiek: 55
Dołączył: 18 Cze 2014
Posty: 3730
Skąd: Sucha Beskidzka
Wysłany: 2024-03-26, 19:36   
Dzisiejszą moją wycieczkę zaczynam przy kościele w Kacwinie.


Info dla długodystansowców.

Po wieczornym przymrozku ani śladu,bociek łapie pierwsze promyki

a mi udaje się podejść i strzelić szybkie foto.Szkoda,że tak piękne miejsce znajduje się na terenie prywatnym i pogrodzone z każdej strony.

Dziś większość szlaku prowadzi lasem,ale jak już trafi się punkt widokowy to kopara w błocie.Dla mnie Spisz to miejsce,które wciągnęło mnie na zawsze.Początkowo idę we mgle.

Na szlaku taka masa błota,że mógłbym obdzielić wszystkich mieszkańców Suchej.Mijam śródleśny krzyż z ołtarzem
w prześwitach

a łączki parują.

Im wyżej tym piękniej.

Szerzej.

W końcu pora na te zimowe.

Błękit

Słowacja

przestrzeń i białe olbrzymy.

Oczywiście,nie mogło braknąć i jej.


Jeszcze mur.

Nie wiem kiedy,i zjawiam się przy kapliczce

urocze miejsce.A w oddali ostry grzbiet.

Po drugiej stronie spokojnie,łagodnie.Pewnikiem kwitną krokusy.Tu ani jednego.

Przyjemne miejsce do odpoczynku.

Na błotnistym szlaku.

Jeszcze kilka widoczków.


Na Spiskiej połoninie.

Pozostaje mi zejść do Trybsza


i taka to była wycieczka.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Góry Bez Granic » Góry » Nasze wycieczki i wyprawy » Beskidy » Markowe wędrówki.
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group