Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Troche wiosny, trochę zimy z Kubalonki na Soszów

Autor Wiadomość
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9269
Wysłany: 2024-03-09, 19:45   Troche wiosny, trochę zimy z Kubalonki na Soszów

Powitać.

Zimo-wiosna, takie połączenie słów mi przyszło do głowy kiedy zakończyłem tą wycieczką …

Żeby nie mieć się zbyt dobrze, postanowiłem użyć komunikacji publicznej do zamknięcia pętli, samochodem dojechałem na Kubalonkę, skąd ruszyłem czerwonym szlakiem w kierunku Kiczory.
Początek to mocne promienie słońca i zmrożony las, idąc na Przełęcz Łączecko miałem wiosnę pełną gębą, śpiew ptaków, pełne słońce i piękną pogodę, wyżej drzewa były jeszcze białe, zmarznięte, w nocy chyba coś sypnęło ?



























Kolejny etap to dojście na Kiczory, no i tutaj to już było naprawdę ciekawie, wiosna przeplatała się z zimą na całego ! Na tym odcinku góruje zima, momentami można by było pomyśleć że jeszcze mamy zimę w pełni :lol
Kontrasty na każdym kroku, mocne słońce podbija jaskrawe kolory zieleni, a tuż obok drzewa oblepione ciężkim śniegiem, las paruje dogrzewany mocnymi promieniami.
Mijam skały, Krkawice i w końcu zasłużona przerwa w schronisku na Stożku.



































Głody jakoś szczególnie nie byłem, bo podjadłem słodkiego na Kiczorach, ale spory kawałek szarlotki i kawkę jakoś zmieściłem ;)
Chwilkę gadam z nowym pracownikiem, twierdził że był właścicielem schroniska w Bartnem, nie umiem potwierdzić bo nigdzie nie znalazłem jego zdjęcia.
Wypoczęty ruszam w stronę Soszowa, oczywiście wybieram zejście przez szczyt, na którym znajduję kamyczek biedronkę (to taka zabawa #kamyczki ba FB), zabieram go ze sobą, muszę go wywieźć gdzieś dalej przy najbliższej okazji.















Pod Cieślarem pasą się dwa koniki, chyba jakieś kucyki ? Niezbyt towarzyskie bydlęta, więc nie zabawiłem za długo ;)
W zasadzie od zejścia ze Stożka to już tylko wiosna, cienka bielizna merino zaczyna być uciążliwa i sprawiać że momentami się mocno grzeję.
W powietrzu unoszą się jakieś dziwne chmury, czy to dym czy resztki mgły, a może smog ?

























Ląduję w schronisku na Sowszowie, zamawiam pierogi ruskie z cebulką i kawę, mimo że jakoś strasznie głodny nie byłem to spałaszowałem wszystkie z wielką ochota, były pyszne :)
Trochę pogadałem z właścicielem i ruszyłem niebieskim szlakiem do Wisły Jawornika, taką opcje wybrałem na zejście.





















Chciałem się wstrzelić żeby zdążyć na autobus, kolega który jeździ w Wispolu potwierdził mi rozkład, więc była szansa że coś pojedzie.
Jeden ucieka mi prawie spod nosa, a następny za kilkadziesiąt minut, co teraz ?
Nagle zauważam znajomych mi Youtuberów siedzących na przystanku, Paulę i Szybkiego "Szybkie Podróże" to moje pierwsze poznane na żywo "gwiazdy" YT.
Akurat czekali na innego Youtubera "Pirat Dyplomata" który miał ich zabrać do schroniska na Przysłopie, gdzie mają trzy dni prelekcji o swoich wyjazdach, miło było ich poznać.
A zaraz po tym spotkaniu podjechał DAS do Koniakowa, no pięknie ! Po kilkunastu minutach wysiadałem na Kubalonce, małe zakupy w sklepiku z pamiątkami i do domu.

I taka to była wycieczka.
 
 
Sebastian 


Wiek: 51
Dołączył: 09 Lis 2017
Posty: 5769
Skąd: Kraków
Wysłany: 2024-03-09, 20:59   

Domykanie pętli komunikacją publiczną nie jest jakieś specjalnie odkrywcze :) Ładnie przyprószone śniegiem tereny, chyba nie było za wiele błotka, tak przynajmniej wygląda z relacji.
Zdjęcia się ładnie otwierają, mimo iż jest ich dużo, a może nawet trochę za dużo ;) ale rozumiem radość ze słoneczka.
_________________
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Profil Facebook
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9269
Wysłany: 2024-03-09, 21:05   

Sebastian napisał/a:
Domykanie pętli komunikacją publiczną nie jest jakieś specjalnie odkrywcze :) Ładnie przyprószone śniegiem tereny, chyba nie było za wiele błotka, tak przynajmniej wygląda z relacji.
Zdjęcia się ładnie otwierają, mimo iż jest ich dużo, a może nawet trochę za dużo ;) ale rozumiem radość ze słoneczka.


Nie lubię korzystać z komunikacji publicznej w weekendy, bo jeżdżą jak chcą, albo w ogóle, w tygodniu to jeszcze spoko.

Błotka się nie pokazuje w relacjach ;) bylem trochę upaprany, buty i spodnie.

Jakoś tak ich sporo wyszło :lol

Chyba tak, w ferworze radości z dobrej pogody.
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5472
Wysłany: 2024-03-09, 21:24   

Ładnie, przyjemnie :)
Szczególnie te "zimowe" zdjęcia. Robią na mnie wrażenie, jakby był pierwszy mocny przymrozek w październiku. To był piątek?
Zauważyłem, że choć nie byłeś głodny, to zjadłeś wszystko co było po drodze ;)
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14275
Wysłany: 2024-03-09, 21:42   

W tym koty z kopytami.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9269
Wysłany: 2024-03-09, 23:22   

sprocket73 napisał/a:
Ładnie, przyjemnie :)
Szczególnie te "zimowe" zdjęcia. Robią na mnie wrażenie, jakby był pierwszy mocny przymrozek w październiku. To był piątek?
Zauważyłem, że choć nie byłeś głodny, to zjadłeś wszystko co było po drodze ;)


Byłem zaskoczony tak bardzo zimowymi miejscami ...

Tak, to był piątek.

No właśnie, niby byłem najedzony, a i tak jadłem, to chyba łakomstwo :lol

Cytat:
W tym koty z kopytami.


Oglądało się kiedyś Alfa, trochę wcześniej był jeszcze jeden kotek ;)
Ostatnio zmieniony przez Adrian 2024-03-10, 08:52, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10830
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2024-03-10, 20:04   

Skały na Kyrkawicy ładne są i ciekawe.
Ale najładniej i efektownie wygląda las. Bardzo przyjemne ujęcia :ok Niby taki martwy pozimowy ale .... soczysty :)
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9269
Wysłany: 2024-03-10, 21:41   

Piotrek napisał/a:
Skały na Kyrkawicy ładne są i ciekawe.
Ale najładniej i efektownie wygląda las. Bardzo przyjemne ujęcia :ok Niby taki martwy pozimowy ale .... soczysty :)


To było fajne w tej wycieczce, kontrasty wiosny z zimą :)
 
 
marekw 

Wiek: 55
Dołączył: 18 Cze 2014
Posty: 3695
Skąd: Sucha Beskidzka
Wysłany: 2024-03-12, 08:21   

Ło matko,temat przewodni.Napełnić pełny brzuch :D .
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group