Na starych śmieciach-czyli na grzybach w Beskidzie Sądeckim |
Autor |
Wiadomość |
mieciur
Wiek: 39 Dołączył: 09 Lip 2013 Posty: 108 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: 2013-07-23, 19:01 Na starych śmieciach-czyli na grzybach w Beskidzie Sądeckim
|
|
|
Nadeszła niedziela, trzeba było się gdzieś wybrać tym razem dla odmiany blisko - poszliśmy na Halę Łabowską i nie tylko...
Jako, że Beskid Sądecki bardzo dobrze znamy zaplanowaliśmy trasę część po szlakach a część po krzakach
Z rana wyjeżdżamy z Sącza w składzie: gosia3ek, kolega BeSkiD, Kama czyli pies zaczepno - obronny no i ja tak na doczepkę czyli mieciur.
Ogólnie znanym pojazdem zwanym Fordolotem dojeżdżamy do Barnowca w kilka chwil. Tam szybki start. I już "schody" - Kamę atakuje miejscowy burek, ale ja jako mieciur wspaniały herbu zielona szyszka dzierżąc w dłoni kopię (czyli kijek trekingowy) szybko odpędzam intruza który w sposób haniebny ratuje się ucieczką z pola bitwy i pogrążony w niełasce chowa się do budy.... ekhmm przepraszam wracamy do rzeczywistości
To tak, najpierw podchodzimy asfaltową drogą przez las. Po drodze Maciek jako zapalony grzybiarz rozgląda się za grzybami. I nawet coś udaje się znaleźć. Dalej kierujemy się w stronę żółtego szlaku idącego z Frycowej na Halę Pisaną.
Wreszcie docieramy do szlaku. Chwila na złapanie oddechu i ruszamy dalej:
Kama oczywiście prowadzi, dalej Gośka i Maciek a ja jak zwykle na końcu człapię. Po chwili Maciek wypatruje prawdziwe okazy grzybów:
Idziemy dalej. Przez chwilę nic się nie dzieje. W pewnym momencie Maciek daje nura do lasu. Tracimy go z oczu. Słychać tylko agrhhh, kszzzz, psszzz, wrrrrr ! Już miałem ruszać z odsieczą a tu nagle takie coś się z lasu wyłania:
Gośka w tym rozpoznała Maćka - no cóż uwierzyłem jej na słowo.
Po kilkudziesięciu minutach marszu, chaszczowania, walki z bagnami i podobnym atrakcjami docieramy do schroniska na Łabowskiej Hali:
Tutaj popas, wygrzewania się do słonka i takie tam. Ja korzystając z okazji jakich mało, że nie byłem kierowcą strzeliłem sobie browarka w zamian dostając kazanie umoralniające (na temat szkodliwości alkoholu ) od gosia3ka ale o co kaman dalej nie wiem...
Wypoczęci i napici (znaczy ja podobno ! ) ruszamy w stronę Wierchu nad Kamieniem. Jest to bardzo ciekawa wychodnia skalna z świetnym widokiem na Kotlinę Sądecką:
Po przerwie już kierujemy się w stronę Barnowca gdzie czeka na nas nasz pojazd. Powoli zamykamy pentlę. Po drodze jeszcze raz zagłębiamy się w las w poszukiwaniu grzybów. O ile Maciek znalazł kilka okazów to mi się udało znaleźć tylko trochę futra i kilka żeber
No ja to różne dziady w lesie znajduje.
Potem to już poszło z górki czyli w kilka chwil jesteśmy przy samochodzie. I powrót do domu.
Ot taka niedzielna wycieczka. Może to nie jaka wielka trasa, nie Tatrzańskie szczyty ale za to udana lajtowa wycieczka w dobrym towarzystwie. I za to dziękuje.
|
Ostatnio zmieniony przez 2013-11-18, 10:56, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10871 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2013-07-23, 20:39
|
|
|
A jak zupka w smaku?
Świetne miejsce to z wychodnią na dłuższą posiadówkę. Widoczek extra. |
|
|
|
|
BesKid
Dołączył: 10 Lip 2013 Posty: 246
|
Wysłany: 2013-07-23, 20:51
|
|
|
Piotrek napisał/a: | A jak zupka w smaku? |
Nie wiem, rozdałem grzyby znajomym, ale nie wiedzieć czemu, ostatnio zmniejsza się ich grono
Serio, to grzybki tam były zacne. Mnie w rodzinie nazywają tresowaną świnią na grzyby
więc oczywiście żadnemu nie przepuściłem. Co spowodowało znaczne wydłużenie czasu wędrówki, oraz obciążenie mojego plecaka
Piotrek napisał/a: | Świetne miejsce to z wychodnią na dłuższą posiadówkę. Widoczek extra. |
Owszem, jest to jedna z większych wychodni w Sądeckim, mam też trochę zakamarków w sam raz dla Śląskich Kolumbów, gdyby ich tu kiedyś halny rzucił
Dzięki mieciur za towarzystwo i relację. Kamie bardzo podobało, zaraz po powrocie do domu...padła na pysk
|
|
|
|
|
buba
Dołączyła: 09 Lip 2013 Posty: 6108 Skąd: Oława
|
Wysłany: 2013-07-23, 21:32
|
|
|
Te spodnie w ktorych jestes na skałce maja inny kolor z tylu jak z przodu??? |
_________________ "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia.. |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10871 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2013-07-23, 21:38
|
|
|
Zasnął chłopina na dłużej i wypłowiały od Słońca
Cytat: | Owszem, jest to jedna z większych wychodni w Sądeckim, mam też trochę zakamarków w sam raz dla Śląskich Kolumbów, gdyby ich tu kiedyś halny rzucił |
Oj to za daleko na bieżące penetracje w tygodniu. Ale przy okazji jakiejś wycieczki w Sądeckim to w sam raz.
Tylko kiedy ja znów w tym paśmie będę... |
|
|
|
|
BesKid
Dołączył: 10 Lip 2013 Posty: 246
|
Wysłany: 2013-07-23, 21:51
|
|
|
buba napisał/a: | Te spodnie w ktorych jestes na skałce maja inny kolor z tylu jak z przodu??? |
Hehe, dobre
w zielonych jestem ja, w jasnych - towarzysz mieciurny |
|
|
|
|
Dobromił
Dołączył: 09 Lip 2013 Posty: 14410
|
Wysłany: 2013-07-24, 09:04
|
|
|
mieciur napisał/a: | strzeliłem sobie browarka w zamian dostając kazanie umoralniające (na temat szkodliwości alkoholu ) od gosia3ka ale o co kaman dalej nie wiem... |
Po prostu pojebało Ją. Ale to jest uleczalne. Przejdzie Jej po zjedzeniu grzybowej. |
|
|
|
|
mieciur
Wiek: 39 Dołączył: 09 Lip 2013 Posty: 108 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: 2013-07-24, 18:30
|
|
|
A dziękuje Dobromił za wyjaśnienie uff kamień z serca |
|
|
|
|
Tępy dyszel
Wiek: 44 Dołączył: 07 Lip 2013 Posty: 2784 Skąd: Tychy
|
Wysłany: 2013-07-24, 18:42
|
|
|
mieciur - a masz jakiś link do galerii zdjęć ? Coby je w większej ilości i rozdzielczości obejrzeć ? Bo ten (Sądecki) Beskid jest mi kompletnie nieznany.
Ps. Prawdziwy wysyp grzybów to chyba dopiero w drugiej połowie sierpnia. A nawet we wrześniu...Jagody są - sprawdzone. |
|
|
|
|
darkheush
Beerwalker
Wiek: 51 Dołączył: 07 Lip 2013 Posty: 2626
|
Wysłany: 2013-07-24, 19:25
|
|
|
Tępy Dyszel napisał/a: | Coby je w większej ilości i rozdzielczości obejrzeć ? Bo ten (Sądecki) Beskid jest mi kompletnie nieznany. |
Ponawiam wołanie o jakieś linki, tym bardziej, że jestem w tej samej sytuacji co Tępy, a na tegoroczną tygodniówkę planuję właśnie Sądecki z odrobiną Pienin. |
Ostatnio zmieniony przez darkheush 2013-07-24, 19:25, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
mieciur
Wiek: 39 Dołączył: 09 Lip 2013 Posty: 108 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: 2013-07-24, 20:21
|
|
|
Tutaj kieruje Was do kolegi BesKida - on ma pokaźny skład takowych fotek. Ja wszystkie te zdjęcia co zamieszczam to robię komórką. Bo normalnie to posiadam jeszcze aparat z 36 klatkową kartą pamięci
Ps. U nas na "Jagody" mówimy borówki
A w Beskid Sądecki zapraszamy |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10871 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2013-07-24, 20:25
|
|
|
mieciur napisał/a: |
Ps. U nas na "Jagody" mówimy borówki
|
U mnie też .
Jagody to są w markecie. Paczkowane, z datą ważności do 2020 |
|
|
|
|
Vision [Usunięty]
|
Wysłany: 2013-07-25, 22:28
|
|
|
No ładnie tam, na grzybach to się kompletnie nie znam i szczerze mówiąc chyba tak jak mieciur ich nawet nie zauważam, albo źle patrzę...
Co do tej wychodni to piękna sprawa, widok jak dla mnie genialny.
PS: Fajnie zacząłeś tą relację, lubię takie opowiadania |
|
|
|
|
mieciur
Wiek: 39 Dołączył: 09 Lip 2013 Posty: 108 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: 2013-07-26, 18:58
|
|
|
Vision napisał/a: |
PS: Fajnie zacząłeś tą relację, lubię takie opowiadania |
A dziękować dziękować staram się jak mogę, z reguły to Maciek pisze relacje ale tym razem padło na mnie.
Widok faktycznie I klasa. Powiem, że jeden z lepszych w B. Sądeckim. Fotaki i tak nie oddają całości - trzeba tam po prostu być I trzeba wiedzieć jak tam trafić... |
|
|
|
|
|