Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Krokodyl na drzewie.

Autor Wiadomość
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14380
Wysłany: 2024-03-26, 19:45   Krokodyl na drzewie.

Darz Zwierz na Szlaku.

Kończy się pierwszy kwartał tego roku. Ruch w interesie turystycznym idzie dobrze. W tamtym roku, o tej porze, było gorzej o trzy wycieczki. Za to 23 marca tamtego roku zwiedziliśmy Dzikie Sudety - Kopa Biskupia i okolice. Przy pomocy Towarzysza Opawskiego.

A co teraz nam wypadło ? Skoro wtedy chodziliśmy po szlakach czesko - polskich, to teraz poszliśmy na drogi czesko - słowackie. Tacy jesteśmy światowi.

Wycieczka masowa, 27 osób ze Zdobywców. Tak przy okazji - nasz PTTK jednoznacznie podchodzi do tematu - na wycieczki mogą się zapisywać tylko członkowie PTTK. Czy to jest dobre ? Można pogadać.

Wyjazd z Żywca o 6.10. W Mosty koło Jabłonkowa docieramy około 7.20. Bez strat w busie i w inwentarzu żywym.

Prezes / organizator wskazuje kierunek.

Bardzo tu miło ...



Nas nie wycięli.

Docieramy w tereny wyraźnie ładniejsze.



Teren się podnosi. Beskid Morawsko - Śląski jest wręcz wysokogórski.



Ptactwo walczy o przetrwanie.



Drzewa nie przetrwały.



Mroczne góry wyłaniają się za resztki lasu.



Nie da się tutaj zagubić.



Sprockecie - to dla Ciebie. Jesienne liście w marcu.



I tak to nogi nasze zaprowadziły nas pod schronisko. Kamienne z nazwy. I zamknięte w drzwiach.



No to sobie trochę postaliśmy pod budynkami i pogadaliśmy przy kanapkach i owocach.

Posileni ruszyliśmy w stronę celu.

Przed nami ... no ściana lasu to to nie jest.



To jest szlak. Prezes przejdzie prawie wszystko.



Pokonujemy te kłody pod nogi i docieramy do elementów skalnych.

Chcieli skoczyć. Nie wyszło im. Ale za to kogoś później zobaczyli ...



Panie i Panowie - jaki kraj, taki Krokodyl na drzewie.













Leżakował niewzruszony. Raz za czas machał ogonem. Mruczał po czesku. Ronił krokodylowe łzy. Piękny zwierz. Nikt z naszej grupy wcześniej nie widział takiego na żywo w terenie.

Dzięki Krokodyl za spotkanie.

Poszliśmy dalej - cel był przed nami.

Tak go oznaczyli, że nie da się go nie zauważyć.







Specjalnie dla Was - blask szczytowy.



Pogoda fajna, można dalej iść.

Kolejny element skalny - para.









Kolejny element skalny - samotnik.





Schodzę trochę i widzę w oddali znany szczyt. Łysa to ta góra raczej nie jest.





_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Ostatnio zmieniony przez Dobromił 2024-03-26, 20:20, w całości zmieniany 5 razy  
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9403
Wysłany: 2024-03-26, 20:19   

Qwa, widzę tylko garstkę zdjęć !
Jaka szykowna droga jest zrobiona przez ten wykarczowany las.

A gdzie schronisko z misiem ?

Rysiek jest zacny, zazdraszczam dalej ;)

Na granicy lasy mają trochę dziwne, albo ich nie ma, albo są wyschnięte i sterczą kikuty, tacy dziwni Ci nasi sąsiedzi :D
Ostatnio zmieniony przez Adrian 2024-03-26, 20:21, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14380
Wysłany: 2024-03-26, 20:26   

Adrian napisał/a:
A gdzie schronisko z misiem ?


Idziemy do niego.

Za skałą - samotnikiem zostałem podstępnie zdradzony przed południem przez podstępne bydlaki. "Wracamy". Taaa ... I tak nie wszedłem na Murinkovy Vrch. Zemszczę się.

Wracam w stronę Velkego Polomu.

Para skał stała dalej.



Chciałbym to ustrojstwo zobaczyć w pełnym zdrowiu.



Szpaler szkieletów.



Mamy tak wielkie doświadczenie turystyczne, że pomimo widocznych chaszczy trafiamy na Polom.



Pierwsza skała czekała. Zwierz się oddalił. A ja sprawdzałem stabilność ustrojstwa.



Piękno lasu i gór w oddali.



I docieramy do schroniska. Otwarło się. Bardzo dobrze - w trakcie naszego pobytu w nim śnieg padał. Gęsto. No to pogadaliśmy w środku. Oby coś z tych naszych rozmów wyszło.

Na koniec wizyty w Kamiennej Chacie poszliśmy na wieżę widokową. Trochę dziwną - wszędzie szyby.





No to pa.



Ruszamy Autostradą z Duchami Wyciętych Drzew.

Dla podniesienia ducha patrzymy w prawo.



Na wprost ! Pies dawał radę.



Na lewo patrz.









Element narciarski.



Jakby ktoś nie wierzył, że padał śnieg.



I jeszcze raz na lewo.



Czas na relaks. Schronisko Skałka. Bardzo ciekawe - miałem trochę koron do wydania. I wyszło mi, że miałem na trzy napoje i brakło mi 8 koron do zapłaty za czwarty napój. I dostałem go pełnego w 3/4 :D

Miś za to był sympatyczny.



Obok nas odpoczywała spora grupa z psami. Lekko nerwowymi. Nasz pies był spokojny.

Komu w drogę temu czas i miłe widoki po prawej.





Trochę zdrowsze drzewa.



Adrian - co to za ustrojstwo ?



I jeszcze raz trochę bieli w górach.



Ostatni odcinek trasy znowu był w terenie rzeźni drzewnej.





Dla kontrastu.



W oczy rzuca się szczyt na środku.



Zeszliśmy z prawej.



Czy widzicie pąkujące roślinki ?



Na koniec miły element - wychodnie.



Ostatnie metry idziemy wśród zabudowań Mostu. Lubią tutaj prąd. Zespoły thrash metalowe łoją w co drugim gospodarstwie - metalstwo w domu i w zagrodzie.





Koniec - bus czekał przy dworcu. Kilkanaście kilometrów za nami. Dla mnie to piąta wycieczka w Morawskim ( druga w tym roku - byliśmy na Kozubovej i w trzech schroniskach ).

Zwierz zawyżył jakość wyprawy.

Do kolejnej wycieczki w to pasmo.

Dobranoc.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Ostatnio zmieniony przez Dobromił 2024-03-26, 21:03, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9403
Wysłany: 2024-03-26, 20:30   

Te skały się tam mocno rozsypują, w ciągu kilku lat, ta skała przy szlaku który idzie do kaplicy pod Murinkowym wyrchem mocno się rozleciała, popękała.
Ostatnio zmieniony przez Adrian 2024-03-26, 20:32, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14380
Wysłany: 2024-03-26, 21:03   

Widać to było - świeże pęknięcia i trochę rumoru skalnego u stóp.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5542

Wysłany: 2024-03-26, 21:42   

Sporo słońca na zdjęciach, a miało go nie być... Kiedy w końcu nauczą się przewidywać pogodę?
Rysia też nie widziałem nigdy. Wniosek z tego taki, że jest to bardzo unikalny zwierz. Zdecydowanie podniósł poziom wycieczki :)
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
Pudelek


Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 8313
Skąd: Oberschlesien
Wysłany: 2024-03-26, 22:56   

Rysiek widać, że sztuczny.
_________________
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9403
Wysłany: 2024-03-27, 05:55   

Kto mówił że Śląsko - Morawski nie ma widoków :D

Jak wyście szli, z Jabłonkowa na Połom i z powrotem tak samo ?

Pod kamienną chatą też zdążyło mi się czekać, bo obsługa chyba zabalowała dzień wcześniej, ale tam tylko hranulki i kofola, czesankowa niejadalna ...

A sprawdzaliście Saverke czy była otwarta ?
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14380
Wysłany: 2024-03-27, 06:53   

sprocket73 napisał/a:
Kiedy w końcu nauczą się przewidywać pogodę?


Uwierzyłeś w to co pisał osobnik z Cieszyna. Wyciąg z tego wnioski.

Pudelek napisał/a:
Rysiek widać, że sztuczny.


Stworzony przez sztuczną inteligencję.

Adrian napisał/a:
Jak wyście szli, z Jabłonkowa na Połom i z powrotem tak samo ?


Nie - z powrotem z Kamiennej poszliśmy na wprost.

Adrian napisał/a:
czesankowa niejadalna ...


Jak zawsze i wszędzie.

Adrian napisał/a:
A sprawdzaliście Saverke czy była otwarta ?


Nie.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Pudelek


Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 8313
Skąd: Oberschlesien
Wysłany: 2024-03-27, 12:23   

Adrian napisał/a:
Kto mówił że Śląsko - Morawski nie ma widoków

a ktoś tak mówił??

Adrian napisał/a:
Pod kamienną chatą też zdążyło mi się czekać, bo obsługa chyba zabalowała dzień wcześniej, ale tam tylko hranulki i kofola, czesankowa niejadalna ...

dwa lata temu czosnkowa była niezła
_________________
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9403
Wysłany: 2024-03-27, 13:19   

Pudelek napisał/a:
Adrian napisał/a:
Kto mówił że Śląsko - Morawski nie ma widoków

a ktoś tak mówił??

Adrian napisał/a:
Pod kamienną chatą też zdążyło mi się czekać, bo obsługa chyba zabalowała dzień wcześniej, ale tam tylko hranulki i kofola, czesankowa niejadalna ...

dwa lata temu czosnkowa była niezła


Znaleźliby się tacy na forum ;)

To ciekawe z tą zupą, bo ja jak tam jadłem to było straszne, z sera się zrobiła taka jednolita biała kupa, ale to chyba było więcej niż dwa lata temu, może się poprawiło?
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2024-03-27, 14:03   

Rysiu wyszedł zajebiście :!
I w zasadzie te fotki z nim by starczyły jako relacja......
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14380
Wysłany: 2024-03-27, 14:10   

Piotrek napisał/a:
I w zasadzie te fotki z nim by starczyły jako relacja......


Prowokujesz mnie do stanowczych kroków.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Tępy dyszel 


Wiek: 44
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 2781
Skąd: Tychy
Wysłany: 2024-03-27, 18:22   

Z tego co widzę, pasmo Połomów z roku na rok jest coraz bardziej widokowe. Są tego "plusy dodatnie i plusy ujemne". Wciskanie "odśwież" razy 79 nawet miało sens. Relacja ucząca pokory i cierpliwości. Pojechałbym ale logistyka "z czapy" na komunikację zbiorową.
Ostatnio zmieniony przez Tępy dyszel 2024-03-27, 18:23, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5542

Wysłany: 2024-03-27, 18:24   

Adrian napisał/a:
jednolita biała kupa

Przypominam, że jest ZAKAZ pisania o kupach w relacjach.
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - manga