Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Do źródeł Wisły, 3 dni w Beskidzie Śląskim.

Autor Wiadomość
kamykus 

Wiek: 35
Dołączył: 01 Kwi 2014
Posty: 72
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2014-04-02, 12:01   Do źródeł Wisły, 3 dni w Beskidzie Śląskim.

Cała galeria (i większe zdjęcia)
http://outdoortrip.pl/gal...-beskid-slaski/

Mam też sporo materiału wideo, może coś się uda zmontować :)

-

Z 2 znajomkami wybraliśmy się w Beskid Śląski, moja ulubiona trasa w tym paśmie górskim czyli Bielsko-Biała, Skrzyczne, Barania Góra.

Obaj Panowie jechali aż z Opola, dotarli w okolicach północy.
Czekał nas 12 kilometrowy marsz po górach do zacnej miejscówki w której jest coś w rodzaju szałasu/chatki. Na miejsce dotarliśmy około 3 nad ranem, ale oczywiście trzeba było coś zjeść więc położyliśmy się po 4.





Sen nie trwał długo, w Sobotę czekał nas marsz blisko 30 kilometrowy marsz pod Baranią Górę no i wcale nie małe podejście na Skrzyczne. Wchodziliśmy najgorszą z możliwych tras, czyli pod kolejkami. Gdzie na dystansie 3km trzeba pokonać ponad 720m w górę.





No ale Panowie przyjechali w góry, więc trzeba było ich trochę zniszczyć, nie ma lekko. icon_twisted




Na szczycie nie siedzieliśmy zbyt długo, wejście na taras widokowy 2 minuty, i uciekliśmy do schroniska po wodę, gdyż w kierunku Baraniej nie ma już żadnego strumyka, a słonko fajnie grzało. Zresztą trzeba było uciekać ze szczytu gdyż wielki pies ratowników próbował zgwałcić moją sukę.



15 minut od szczytu znajduje się coś w rodzaju schronu turystycznego na szczycie "Małe Skrzyczne". Tutaj postanowiliśmy zjeść jakiś obiadek, na szybko ognisko, zimne piwko i chwila odpoczynku. Najcięższy kawałek za nami. Jeszcze 10km 3 szczyty i będziemy na miejscu. Ehh znowu ten pies, przyszedł za nami, i znów molestował Azę :evil:





Trasa Skrzyczne-Barania serwuje piękne widoki, cały czas idzie się granią i tylko raz na jakiś czas trafia na jakieś drzewa. Rośnie tutaj kosodrzewina pomimo że jest to zaledwie 1200m, ale rejon Baraniej posiada swój mały mikroklimat. Szlak prowadzi przez Malinowską Skałę, jest to skalny szczyt w połowie trasy między Skrzycznem a Baranią.
Gdzieś na grani dopadła nas noc :)










Nocka w chatce wykorzystywanej w sezonie przez baców wypasających owce.




Na drugi dzień, ruszyliśmy odprowadzić kolegę który musiał być w Poniedziałek rano u siebie.
Przepakowaliśmy wszystkie graty do mojego plecaka i rzuciliśmy go w krzaki, zabierając tylko jeden lekki plecak. Na zakupy, zachciało się nam grzanek z serem i piwa. :)
Graty zostawiliśmy bo planowaliśmy wracać do chatki.
Na przełaj przebiliśmy się do szlaku czerwonego biegnącego granią w stronę Magurki Radziechowskiej. I dalej do Węgierskiej.













W drodze powrotnej przysiedliśmy przy rzece Soła, jedna z niewielu czystych dużych rzek w tym rejonie Polski. Lodowata woda dała ulgę już trochę obolałym stopom.
Wróciliśmy do chatki nie spiesząc się, dotarliśmy chwilę przed zmrokiem.








Na kolejny dzień plan był prosty, wejść na Baranią Górę, w końcu po 2 dniach siedzenia 200m pod szczytem :) Chcieliśmy zahaczyć też o pobliskie źródło najdłuższej i najbrudniejszej rzeki w Polsce. Wisły. Tak też się stało, trafiliśmy bez problemu, do źródełka prowadzi wydreptana ścieżka.
Okazuje się że nawet źródło Wisły nie jest czyste. Woda wypływa spod kamienia pod który perfidnie był wepchnięty dość głęboko słoik z dżemem. Jak kiedyś złapię na gorącym uczynku to odrąbię łapy.








No i jeszcze odnaleziony "kesz" zabraliśmy znaczek zdobywców źródeł ale zostawiliśmy coś w zamian :)



Woda z Wisły jednak miała wspaniały smak, chyba najlepszy spośród wszystkich strumyków w jakich uzupełnialiśmy wodę. Oczywiście nie zasyfiając jej tabletkami chlorowanymi, nawet nie gotując. Przegotowana kompletnie traci smak.



Od źródła trzeba było wrócić się do szlaku, niestety zejście na przełaj było nie możliwe. Praktycznie pionowa ściana 200M w dół. :)






I tak jakąś leśną drogą dotarliśmy po paru godzinach do przełęczy Salmopol w której złapaliśmy busik.



w 3 dni przeszliśmy 76km, niezły dystans jeśli chodzi o góry i ciężkie plecaki na garbie.
Trasa: http://pl.wikiloc.com/wikiloc/view.do?id=6473201
Cała Galeria: http://outdoortrip.pl/gal...-beskid-slaski/
_________________
Blog - FB

PS: Napełniam jednorazowe kartusze turystyczne smile
Profil Facebook
 
 
 
bton1 


Wiek: 38
Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 3312
Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-04-02, 13:21   

Dobra rzecz - dużo chodzenia, dużo wrażeń, mało snu.
Debiut na forum całkiem całkiem ;)
_________________
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.
 
 
Malgo Klapković 


Wiek: 37
Dołączyła: 06 Lip 2013
Posty: 2477
Wysłany: 2014-04-02, 13:52   

Oj tak! i wspomnienia z Baraniej Góry :dev Takie ognicho i nocowanie w górach wydaje mi się jak szkoła przetrwania, brakuje jeszcze polowania na jedzenie ;)
 
 
kamykus 

Wiek: 35
Dołączył: 01 Kwi 2014
Posty: 72
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2014-04-02, 14:22   

Dzięki :)

My zawsze śpimy po krzakach, nie trzeba nam wiele. Kawałek plandeki czy poncho nad głową i jest ok. Ale tym razem tak nas jakoś wzięło żeby spać po opuszczonych chatkach. :)
_________________
Blog - FB

PS: Napełniam jednorazowe kartusze turystyczne smile
Profil Facebook
 
 
 
dakOta 


Dołączyła: 01 Sty 2014
Posty: 1037
Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-04-02, 14:35   

Łomatko, powala! No i mam odpowiedź na pytanie z działu powitań. Nawet na to nie zadane pytanie.
Kamykus, szacun. Dla Azy takoż.
_________________
Zawsze trzeba iść. Jak się nie ma gdzie - tym bardziej.
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2014-04-02, 15:42   

Bardzo fajna górska szwędaczka :ok i dobra relacja na forumowe przywitanie.
 
 
maurycy 


Dołączył: 17 Lis 2013
Posty: 900
Skąd: Bielsko okolice
Wysłany: 2014-04-02, 20:26   

Tak mi się spodobało , aż napisałem krótką relacje z naszego wypadu z przed kilku tygodni wcześniej w te same rejony i klimaty :) . Kamykus tylko tak trzymaj :)
_________________
easy rider
 
 
sokół


Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 12257
Skąd: Bytom
Wysłany: 2014-04-02, 20:38   

Świetnie się czytało i oglądało!
I widzę, fan geocachingu! :)
Profil Facebook
 
 
Pudelek


Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 8309
Skąd: Oberschlesien
Wysłany: 2014-04-02, 22:52   

nawet nie wiedziałem, że w Śląskim są takie szałasy! Ten pierwszy wygląda arcyciekawie, drugi równie interesująco. Możesz zdradzić ich położenie, czy to tajemnica?

PS>już doczytałem, że to tajemnica ;) Jakby co, to zgłoszę się na priv. A ta pierwsza to też baców??
_________________
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Ostatnio zmieniony przez Pudelek 2014-04-02, 22:55, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
kamykus 

Wiek: 35
Dołączył: 01 Kwi 2014
Posty: 72
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2014-04-02, 23:11   

Cytat:
I widzę, fan geocachingu! :)

Mówiąc szczerze, to nie za bardzo. Bardziej kolega który był ze mną. :)

Cytat:
nawet nie wiedziałem, że w Śląskim są takie szałasy!

Myślę że można je policzyć na palcach jednej ręki. :(

Cytat:
A ta pierwsza to też baców??

Historia tej chatki jest ciekawa. Powstała dawno temu, nikt nie wie kto ja zbudował. Jest to szałas do połowy wkopany w ziemię.
Stała i niszczała, do momentu aż nie zamieszkała w nim pewna starsza kobieta której spłonął dom. Trochę go naprawiła z pomocą miejscowych, ta kobieta mieszka obecnie niedaleko chatki, postawiono jej mały domek w miejscu tego który się spalił. Chatka wykorzystywana była później przez harcerzy, ale została przez nich zapomniana. O tym miejscu powiedział mi właśnie stary harcerz, szukając jej natrafiłem właśnie na obecny dom kobiety która tam mieszkała dłuższy czas. Udało mi się z nią porozmawiać, i to ona wskazała dokładne położenie chatki :)
_________________
Blog - FB

PS: Napełniam jednorazowe kartusze turystyczne smile
Ostatnio zmieniony przez kamykus 2014-04-02, 23:11, w całości zmieniany 1 raz  
Profil Facebook
 
 
 
Basia Z. 


Dołączyła: 06 Wrz 2013
Posty: 3550
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2014-04-03, 07:23   

Super wycieczka - pogratulować !

Czy ja też mogę prosić na prv namiary na te chatki ?
W zamian mogę się odwdzięczyć innymi, które znam w Beskidach
_________________
http://www.pilot-przewodnik.org/
 
 
kamykus 

Wiek: 35
Dołączył: 01 Kwi 2014
Posty: 72
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2014-04-04, 03:10   

PW pójdzie po południu :)

Filmik:



Ostrzegam że od czasu do czasu padają niecenzuralne słowa :lol :
_________________
Blog - FB

PS: Napełniam jednorazowe kartusze turystyczne smile
Profil Facebook
 
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2014-04-04, 20:00   

kamykus napisał/a:

Ostrzegam że od czasu do czasu padają niecenzuralne słowa :lol :


Ceper, chyboj po stopery :)

Tosty z serem na ogniu dobra rzecz :ok
 
 
TataOjciec 


Dołączył: 17 Wrz 2013
Posty: 353
Skąd: Z Blokowiska
Wysłany: 2014-04-04, 21:30   

Piotrek napisał/a:
Ceper, chyboj po stopery


Piotrze przywołuję Cię do porządku :-o

Kręci się łezka w oku co ?
Ale nic to ja czekam aż mi latorośl podrośnie i wracam na stare szlaki, już za chwileczkę już za momencik
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - manga