Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

2014.02.15-16 Tarnica - Halicz i połoniny

Autor Wiadomość
ceper 


Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 8598
Wysłany: 2014-03-17, 11:38   2014.02.15-16 Tarnica - Halicz i połoniny

Nie miałem wcześniej czasu: sorry, ale na pierwszym miejscu rodzina, potem praca, a dopiero potem forum :(
Do zakończenia zimowej KGP pozostały mi Tarnica i Rysy. Czas zatem ruszyć w Bieszczady, trochę odległe, ale da radę dojechać komunikacją publiczną przez ... Warszawę. Wiem, że to nie po drodze, to jakby do Moskwy przez Berlin się ktoś wybierał. Jazda samochodem nie dostarcza takich wrażeń jak transport publiczny. Jestem osobą tolerancyjną, ale często muszę się hamować i trzymać na wodzy swe emocje. Już w autobusie do Warszawy /100% zapełnienia/ usiadłem obok paniusi, której było zimno, bo kierowca włączył nawiew. Aż chciałoby się rzec, że jej nie wywieje, a jeśli już, to z pewnością w torebce ma mini-miotłę, na której świetnie lata, więc po co korzysta z autobusu. Po jej kilku rozmowach telefonicznych do synusia 30-letniego (również niedołęga, jakiś maminsynek), potem po makijażu i perfumowaniu miałem rzec, aby dokleiła sobie też sztuczną szczękę, poprawiła perukę i dokręciła biust. Do Warszawy jakoś dojechałem, postanowiłem odwiedzić syna-studenta, więc skorzystałem z komunikacji MPK. Pech chciał, że akurat o tej porze udawali się na mecz kibice Legii i co przystanek poza innymi okrzykami słyszałem "Legia wita Legię". Aż chciałoby się dodać "debile witają debili" lub zawołać "Legia dziady!". Ponieważ kibole Legii stanowili większość autobusu, więc tylko na chęciach się skończyło. Autobus do Sanoka - 100% obłożenia, ale podróż spokojna. Sanok - Ustrzyki Górne też autobusem - tylko kilkanaście osób, ale musiały się trafić 4 osoby (3+1 panna, jak wynikało z rozmowy "łatwa Anna"; gdyby coś takiego mi syn kiedyś przyprowadził, to od razu go wydziedziczam!) - studenci jakiejś uczelni specjalnej troski. Na szczęście wysiedli za Lutowiskami, bo musiałbym trzymać się z km od nich - jednym słowem "wiocha". A dalej już pogodnie poza pogodą, bo trochę wiało i było raczej pochmurnie, czyli spacerek na Szeroki Wierch, Tarnicę, Halicz i do Wołosatego, gdzie miło rozmawiałem ponad pół godziny z parą strażników granicznych. Z pewnością mieli ochotę na romans, lecz do zmroku ich przetrzymałem. Potem udałem się na nocleg do Stajni /Wołosate/.
Rano spacerek do UG i bezskuteczna, 20-minutowa próba złapania stopa w kierunku Przełęczy Wyżnej. Zmieniam plany i postanawiam iść na Caryńską i potem do Chatki Puchatka na Wetlińskiej. Po zejściu będę mógł łapać stopa do Ustrzyk Górnych oraz w kierunku Wetliny (to się udało, potem autobusem do Sanoka). Najpiękniejsze było zejście z Caryńskiej do Brzegów Górnych - szlak obfituje w liczne schodki, stopnie, kładki, mosty, wąwozy i strumyki, w połowie drogi jest też solidna wiata na odpoczynek. W Chatce Puchatka ziąb i bida, kupiłem ostatni sok w kartoniku, była też jakaś mineralka, której nie pijam. W Sanoku na autobus do Warszawy mam prawie 3h czasu, więc ruszam do centrum/do rynku/, gdzie odwiedzam restaurację u Szwejka - wypijam małe piwo /drugie w tym roku/ + jakieś dziwne danie, po którym mam obawy, czy dotrwam do Warszawy. Na dworcu Warszawa Zachodnia toalety brak, tzn. jest czynna od godz. 6 do 22, a mamy godz. 3:40, zaś pociąg TLK odjeżdża o 6:05, zatem tylko 145 minut lub jak kto woli 8700 sekund /w milczeniu mogłem liczyć/. Pociąg TLK "Karlik" zaskoczył mnie czystością i wygodnymi siedzeniami. W pracy jestem o 8:30.
Góry nigdy nie dostarczą tylu emocji co bezstresowo wychowana młodzież i wyemancypowane kobitki /chyba stara panna; gdybym miał taką teściową, to długo by nie męczyła innych ludzi/.
2014.02.15-16 Tarnica - Halicz i połoniny
Ostatnio zmieniony przez ceper 2014-03-20, 08:28, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2014-03-17, 11:50   

NIestety ale link nie otwiera żadnych zdjęć a na nie liczyłem.

Post edytowany.
Wracając do Twej relacji, czekam na zdjęcia :)
Ostatnio zmieniony przez 2014-03-25, 22:24, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2014-03-18, 17:52   

Fajne te mostki i dolinki. Kurde chce mi się gór :zly
 
 
Malgo Klapković 


Wiek: 37
Dołączyła: 06 Lip 2013
Posty: 2477
Wysłany: 2014-03-25, 09:41   

ceper, wyluzuj.
 
 
Malgo Klapković 


Wiek: 37
Dołączyła: 06 Lip 2013
Posty: 2477
Wysłany: 2014-03-25, 10:06   

Podróżując komunikacją miejską codziennie od 9 lat wiem, że jedynym sposobem na nieprzejmowanie się tym jest wyluzowanie, mnie już nawet nie rusza jak się wszystko opóźnia. Szkoda nerwów na takie pierdoły.
Na wyjazdy wszelkie też w 99% jeżdżę komunikacją miejską i szczerze mówiąc - chyba nic nie jest w stanie popsuć mi nastroju. Nawet kibole :D
 
 
TNT'omek 


Wiek: 54
Dołączył: 14 Sie 2013
Posty: 2517
Skąd: Beskid Mały
Wysłany: 2014-03-25, 10:22   

chwastek napisał/a:
Taka łatka nie jest fajna

Koleżanka jest chyba wrażliwa na puncie "łatek"...

chwastek napisał/a:
popracować nad bezstronnością

Gosia nie jest bezstronna, bo uczestniczyła w tym "spędzie"...

I chyba nie powinniśmy być na połoninach w okolicy Tarnicy, tylko w innym dziale ;)
_________________
in omnia paratus...
 
 
TNT'omek 


Wiek: 54
Dołączył: 14 Sie 2013
Posty: 2517
Skąd: Beskid Mały
Wysłany: 2014-03-25, 10:39   

chwastek napisał/a:
To przenieście się do innego działu skoro tak uważacie za słuszne.

Żeby nie zaśmiecać ceprowi relacji z wycieczki...
Tobie to pewnie bez różnicy...popyskować i pokłócić się można ...wszędzie i co ważniejsze -zawsze :D
_________________
in omnia paratus...
 
 
TNT'omek 


Wiek: 54
Dołączył: 14 Sie 2013
Posty: 2517
Skąd: Beskid Mały
Wysłany: 2014-03-25, 11:02   

chwastek napisał/a:
Masz ochotę na kolejną kłótnię ze mną

in omnia paratus... :D
_________________
in omnia paratus...
 
 
TNT'omek 


Wiek: 54
Dołączył: 14 Sie 2013
Posty: 2517
Skąd: Beskid Mały
Wysłany: 2014-03-25, 11:03   

chwastek napisał/a:
Jesteś "swój"

czy to rebus? sw=ch...
_________________
in omnia paratus...
 
 
sokół


Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 12257
Skąd: Bytom
Wysłany: 2014-03-25, 11:09   

Ceper, bardzo klimatyczne zdjęcia. Masz ciekawe przemyslenia, fajnie piszesz, lubię Cię czytać. Masz co prawda cięty język i piszesz, co myslisz, ale mnie się to akurat podoba, że nie owijasz w bawełnę.
Profil Facebook
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14368
Wysłany: 2014-03-25, 11:15   

chwastek napisał/a:
że masz ochotę na kłótnię ze mną


"O niczym innym nie chce słyszeć,
nawet do chwastka listy pisze"
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
TNT'omek 


Wiek: 54
Dołączył: 14 Sie 2013
Posty: 2517
Skąd: Beskid Mały
Wysłany: 2014-03-25, 11:28   

chwastek napisał/a:
masz ochotę na kłótnię ze mną

z Tobą ...zawsze.
_________________
in omnia paratus...
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2014-03-25, 12:49   

Może mi już oczy wysiadają ale nie mogę tu doczytać gdzie ceper pisze coś o zlocie, i to złego :rol
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2014-03-25, 12:52   

Dobra, znalazłem, nie było pytania.
 
 
TNT'omek 


Wiek: 54
Dołączył: 14 Sie 2013
Posty: 2517
Skąd: Beskid Mały
Wysłany: 2014-03-25, 14:47   

chwastek napisał/a:
Małgo przypomniało się po tygodniu, że powinna ceprowi napisać aby wyluzował w środkach komunikacji.

teraz niby rozumiesz o co chodziło Malgo...to po kiego grzyba, dosadziłaś się do niej tymi słowami :
"
A nie wolałabyś, Małgo, jako że jesteś moderatorem na tym forum, bardziej zluzować i popracować nad bezstronnością? Za chwilę będziemy świadkami krucjaty przeciwko ceprowi tylko dlatego, że napisał, iż nie spodobał się mu wasz zlot. Na serio chcesz w tym uczestniczyć?
Pisząc do kogoś "wyluzuj" sugerujesz, że jest spięty i nerwowy. Taka łatka nie jest fajna.
No chyba,że zależy ci na tym aby ceper się na serio zirytował i poszedł sobie z forum. Wszyscy tutaj mamy jakąś tam wrażliwość i emocjonalność."

Pieprzona wichrzycielka!
_________________
in omnia paratus...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group