Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Z Chyrowej na Grzywacką

Autor Wiadomość
Beskidniczka 


Dołączyła: 23 Wrz 2014
Posty: 125
Wysłany: 2014-10-28, 00:21   Z Chyrowej na Grzywacką

Niedzielny poranek powitał nas lekkim mrozem i gęstą mgłą, przez którą gdzieniegdzie usiłowało przedrzeć się słońce. Taki stan pogodowy nie był w stanie mnie zniechęcić do tego co zaplanowałam. Plan stanowiło przejście z Chyrowej przez Polanę na Grzywacką, której górą raczej nazwać nie można, chyba że górką :D ;) Jest to jednak doskonały punkt widokowy na wszystkie strony świata, z racji tego że jest łysy jak kolano w przeciwieństwie do większości szczytów Beskidu Niskiego, a do tego wyposażony w dość chwiejną platformę widokową ;) Bywa, że widoki stamtąd zapierają dech w piersi, oczywiście przy sprzyjającej aurze. Dzień krótki, a do przejścia parę kilometrów tam i z powrotem, w większości lasem. Trzeba się było śpieszyć, żeby przynajmniej z lasu zdążyć wyjść przed nocą. Nie sprzyjało temu moje zamiłowanie do częstego pstrykania, żeby jak najwięcej zastanych obrazków uwiecznić na zdjęciach :D Trasa aż do podnóża Grzywackiej prowadzi GSB, który tam omija szczyt i skręca na południe do Kątów, a szkoda bo ci którzy tę górkę omijają, wiele tracą. Wędrówkę rozpoczynamy przy gospodarstwie agroturystycznym.

Przez jakiś czas idziemy w górę łąką obserwując okoliczne pagórki :)

Docieramy do granicy lasu składającego się głównie z wierzby i leszczyny. Czy to można nazwać lasem? Chyba nie... niech to będą po prostu krzaki :D

Na całym szlaku spotykam jakieś dziwaczne znaki... Sprawdzam po powrocie do domu i okazuje się, że w dniach 24-26 października odbywał się tu górski bieg "Lemkowyna ultra trail" z Krynicy Górskiej do Komańczy :) Na szczęście na tym odcinku - w sobotę, gdyż w przeciwnym wypadku mogło by dojść do kolizji :D

Po drodze spotykam także jakieś dziwne urządzenia...

Tym razem nie zabrałam moich ulubionych gumiaków, gdyż już niestety nastąpiło zużycie materiału, a drugie są za ciężkie na dłuższe trasy. Widać, że w tym przypadku byłyby niezastąpione. Jak widać bajorko w Beskidzie Niskim jeszcze miejscami całkiem, całkiem


Na trasie spotykam również "ślady cywilizacji" :/

Trafiam także na naturalne przeszkody

I w tym momencie relację jestem zmuszona przerwać, ponieważ moja galeria odmówiła mi posłuszeństwa. Ciąg dalszy nastąpi, kiedy na powrót zacznie mi służyć :)
_________________
"Wędrówką jedną życie jest człowieka.
Idzie wciąż,
Dalej wciąż,
Dokąd? Skąd?"
Ostatnio zmieniony przez Beskidniczka 2014-10-28, 00:24, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
maurycy 


Dołączył: 17 Lis 2013
Posty: 901
Skąd: Bielsko okolice
Wysłany: 2014-10-28, 16:42   


Beskidniczko to Ty tak wszystko zadeptałaś ? :haha I to nie w gumiakach.


No i widzę, że w Niskim żubry wiszą po drzewach :lol . Tak nisko ;)

A tak na poważnie, to czytając Twoją relację to już mnie tesknota bierze, za odwiedzeniem tych okolic.
 
 
Beskidniczka 


Dołączyła: 23 Wrz 2014
Posty: 125
Wysłany: 2014-10-28, 17:31   

Myślę, że uda mi się oszukać galerię i zdjęcia będą.
Miejscami między krzakami można dojrzeć odległe pasma.

A potem znów można stąpać i szeleścić bukowymi, jesiennymi liśćmi.

Czasem trafi się też jakiś leśny stwór.

Dzieją się tu różne dziwne rzeczy... Słupki drogowe... w środku lasu?

Aż wreszcie trafiła się fajna polana... Patrzę i oczom nie wierzę... spoglądam raz jeszcze i... :)

I jak potem stwierdziłam, widać je tylko z tego miejsca. Gdzie indziej i na samej Grzywackiej zasłaniają je inne pasma.
CDN później :)
_________________
"Wędrówką jedną życie jest człowieka.
Idzie wciąż,
Dalej wciąż,
Dokąd? Skąd?"
 
 
Wiolcia 


Dołączyła: 13 Lip 2013
Posty: 3458
Wysłany: 2014-10-28, 18:34   

Tatry widać też ponoć z okolic Rymanowa, ale nie sprawdzałam. Niestety nie dane mi było być w tym roku w Beskidzie Niskim, choć to moje ulubione góry. Tym chętniej z odległości podczytuję Twoje relacje. Tylko na razie ta jesień taka mało beskidzka, mało kolorowa. Czekam zatem na zdjęcia z Grzywackiej i mam nadzieję, że panoramy przy takiej pogodzie będą świetne. A wieża rzeczywiście mało stabilna się wydaje - przy podmuchach wiatru miałam obawy, by na nią wejść!
 
 
Beskidniczka 


Dołączyła: 23 Wrz 2014
Posty: 125
Wysłany: 2014-10-28, 22:02   

maurycy napisał/a:
Beskidniczko to Ty tak wszystko zadeptałaś ? :haha I to nie w gumiakach
Tak, biegałam tam i z powrotem coby normę wyrobić 150 km od Krynicy Górskiej do Komańczy w Lemkowyna ultra trail :D
maurycy napisał/a:
No i widzę, że w Niskim żubry wiszą po drzewach :lol . Tak nisko ;)
Taa... żubry wiszą po drzewach, Carlsbergi i Tatry leżą po rowach. W końcu żubr występuje w puszczy, a "cywilizacja" wkracza do lasu :P
maurycy napisał/a:
już mnie tesknota bierze, za odwiedzeniem tych okolic
Zapraszam :) Drogi i bezdroża BN są otwarte dla wszystkich, no chyba że są to tereny MPN, rezerwaty ścisłe, albo jakieś wyłączone z różnych przyczyn (także podobno politycznych :o-o ).
Wiolcia napisał/a:
Tatry widać też ponoć z okolic Rymanowa, ale nie sprawdzałam.
Tatry widać z różnych miejsc BN. Z Polańskiej, z Baraniego, z Tokarni, a nawet z mojego balkonu :-) Oczywiście przy doskonałej przejrzystości powietrza, co nie zdarza się za często :/
_________________
"Wędrówką jedną życie jest człowieka.
Idzie wciąż,
Dalej wciąż,
Dokąd? Skąd?"
 
 
Beskidniczka 


Dołączyła: 23 Wrz 2014
Posty: 125
Wysłany: 2014-10-28, 22:50   

Przy polanie z Tatrami nakryli mnie myśliwi i dowiedziałam się, że w okolicy odbywa się polowanie. Z dość marnym skutkiem, bo podobno zwierzyny mało. Było ze dwadzieścia chłopa, a upolowali jednego dzika i dwa lisy. Zdjęć nie robiłam, bo nie chciałam skończyć tak marnie, jak ten człowiek z Olszanicy. Szliśmy sobie tak razem aż do podnóża Grzywackiej, gdzie mieli ognisko i pieczenie kiełbaski. Gaworzyliśmy o niedźwiedziach, wilkach i wściekłych lisach. Pytali, czy nie boję się tak sama chodzić i co bym zrobiła, gdybym się natknęła na niedźwiedzia? No przecież się cholera nie boję, skoro chodzę :D Załapałam się na Soplicowo i podrałowałam na Grzywacką, bo już późno było, a czekał mnie jeszcze powrót do Chyrowej. Teraz reszta zdjęć z Łysej Góry (Polany), Grzywackiej i z samej wieży :-o





]








Cergowa


A to może moje miasto :haha


Wisłoka, na której miał powstać zbiornik Kąty - Myscowa

Ostatnie spojrzenie na Tatry (pod słońce niestety nie wychodzi jak by się chciało)

I wio z powrotem ;)





I to by było na tyle :)
_________________
"Wędrówką jedną życie jest człowieka.
Idzie wciąż,
Dalej wciąż,
Dokąd? Skąd?"
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2014-10-29, 17:01   

Beskidniczka napisał/a:
Zdjęć nie robiłam, bo nie chciałam skończyć tak marnie, jak ten człowiek z Olszanicy.

Mówisz, że siekierką komuś zrobił zdjęcie i go zadźgali? :D
 
 
Beskidniczka 


Dołączyła: 23 Wrz 2014
Posty: 125
Wysłany: 2014-10-30, 20:26   

laynn napisał/a:

Mówisz, że siekierką komuś zrobił zdjęcie i go zadźgali? :D
Bardzo możliwe :D :P Na razie żadnej wersji wydarzeń nie podano, więc można sobie gdybać. Wg mnie chłop znalazł się o nieodpowiedniej porze, w nieodpowiednim miejscu. Mógł na przykład trafić na kłusowników. Ja też nie byłam pewna na kogo trafiłam :D
_________________
"Wędrówką jedną życie jest człowieka.
Idzie wciąż,
Dalej wciąż,
Dokąd? Skąd?"
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2014-10-30, 20:39   

Fakt, choć w sumie żałuje, że to nie niedźwiedź jest sprawcą. Była by to prawie Syberia. Żałuje w czarnym humorze...bo takie czasy nastają, że nie wiadomo, gdzie może być "nasz" koniec...
 
 
maurycy 


Dołączył: 17 Lis 2013
Posty: 901
Skąd: Bielsko okolice
Wysłany: 2014-10-30, 20:43   

[quote="Beskidniczka"]
maurycy napisał/a:
Beskidniczko to Ty tak wszystko zadeptałaś ? :haha I to nie w gumiakach
Tak, biegałam tam i z powrotem coby normę wyrobić 150 km od Krynicy Górskiej do Komańczy w Lemkowyna ultra trail :D
maurycy napisał/a:

Tę trasę znamy z Krisem75 z września :)
Dało się, chociaż nie bez lekkich trudności :-o
 
 
Vision
[Usunięty]

Wysłany: 2014-11-04, 20:41   

Fajna ta Grzywacka Góra, takie niby nic, ale faktycznie widoczki stamtąd fajne i miło wspominam. Byłem tam wprawdzie w Nowy Rok, ale widoki miałem iście jesienne. ;)
 
 
Beskidniczka 


Dołączyła: 23 Wrz 2014
Posty: 125
Wysłany: 2014-11-08, 18:49   

Vision, żebyś nie czuł się zawiedziony brakiem zimy w zimie... specjalnie dla Ciebie... Grzywacka zimą :)








_________________
"Wędrówką jedną życie jest człowieka.
Idzie wciąż,
Dalej wciąż,
Dokąd? Skąd?"
 
 
Vision
[Usunięty]

Wysłany: 2014-11-11, 18:55   

Dzięki, z racji tego, że zima to moja ulubiona pora roku w górach, to muszę powiedzieć, że od razu lepiej. :-o

Ja 1 stycznia miałem tak.















Coś tam śniegu było, ale kolory takie jakieś nie zimowe wcale. ;)
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2014-11-11, 21:39   

Równie ładnie jak na zdjęciach Beskidniczki. :-)
Zimą, jak widzę, wieża cała w śniegu wygląda świetnie, jak lodowa spirala.
 
 
ceper 


Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 8598
Wysłany: 2014-11-11, 21:46   

Najbardziej podoba mi się kompromis wieży widokowej z krzyżem. Można iść dalej i zamontować wiatraczek, który zasilałby pobliską kaplicę
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group