Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Ja Cię kocham, a Ty Spisz

Autor Wiadomość
Wiolcia 


Dołączyła: 13 Lip 2013
Posty: 3458
Wysłany: 2020-12-07, 16:32   Ja Cię kocham, a Ty Spisz

Spisz to region, który lubię ze względu na swe rozległe i piękne panoramy. Jest jednak trochę daleko, więc rzadko tam zaglądam. W tamtym roku miałam plany, by spędzić na Spiszu październikowy weekend. Nie wszyło z powodu kiepskiej pogody. Wiosną tego roku znowu pogoda nie dopisała, więc liczyłam na piękną jesień.
Zatem październikowi nie popuściłam i pojechaliśmy w te okolice na zakończenie sezonu spania w Fordziu. A że było jak było, wnioskuję, że do tego regionu mam, hmmm..., średnie szczęście.
Sebastian pokazał już piękno Spiszu, więc nie ma tu co dodawać. Połaziliśmy jednak trochę mniej uczęszczanymi szlakami (chociaż na forum chyba znane) i może ktoś się skusi, by tam pojechać.
Na pierwszy ogień - Pieniny Spiskie.



Pieniny Spiskie: http://www.kuzniapodrozy....-magura-spiska/
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9272
Wysłany: 2020-12-07, 17:01   

Pogodę miałaś jak wahadełko, wahała się między dobrą i złą :lol
Coraz bardziej patrzę w tamtą stronę, bo tereny są godne, co widać na fotach :)
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2020-12-07, 17:02   

Wiolu, Wy w porównaniu do mnie, to mieliście...mega widoki.
No dobra, Sebastian miał lepsze ;) ale ja miałem tam mleko.
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10832
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2020-12-07, 18:51   

Rzeczywiście, pogoda ciekawa, jakby zaraz po burzy :-)
 
 
włodarz 

Dołączył: 13 Maj 2014
Posty: 2636
Skąd: Góry Sowie
Wysłany: 2020-12-07, 19:01   

Wiolcia napisał/a:
Wiolu, Wy w porównaniu do mnie, to mieliście...mega widoki.

To samo mogę napisać. Zrobiliśmy dwie przymiarki do Żaru i dwa razy burze nas przegoniły. Za trzecim razem, po deszczu, udało się, ale widoków prawie nie mieliśmy.
_________________
Sudeckie Ilustracje
 
 
Wiolcia 


Dołączyła: 13 Lip 2013
Posty: 3458
Wysłany: 2020-12-07, 19:51   

Adrian napisał/a:
Pogodę miałaś jak wahadełko, wahała się między dobrą i złą :lol
Coraz bardziej patrzę w tamtą stronę, bo tereny są godne, co widać na fotach :)

Jedź, fajnie tam!

laynn napisał/a:
Wiolu, Wy w porównaniu do mnie, to mieliście...mega widoki.
No dobra, Sebastian miał lepsze ;) ale ja miałem tam mleko.

A kiedy tam byłeś, bo nie przypominam sobie relacji?

Piotrek napisał/a:
Rzeczywiście, pogoda ciekawa, jakby zaraz po burzy :-)

Pewnie przez tę mglistość. Ale rzeczywiście, tak to wygląda, jak teraz patrzę.

włodarz napisał/a:
Wiolcia napisał/a:
Wiolu, Wy w porównaniu do mnie, to mieliście...mega widoki.

To samo mogę napisać. Zrobiliśmy dwie przymiarki do Żaru i dwa razy burze nas przegoniły. Za trzecim razem, po deszczu, udało się, ale widoków prawie nie mieliśmy.

No popatrz, przeklęta góra Żar... Kto by pomyślał...
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2020-12-07, 20:00   

Wiolcia napisał/a:
A kiedy tam byłeś, bo nie przypominam sobie relacji?

http://gorybezgranic.pl/n...chac-vt3339.htm

a zdjęcia wygasły, ale są w relacji na blogu:
https://mniejszeiwiekszeg...ory-trzeba.html
Ostatnio zmieniony przez 2020-12-07, 20:01, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wiolcia 


Dołączyła: 13 Lip 2013
Posty: 3458
Wysłany: 2020-12-07, 20:20   

laynn napisał/a:
Wiolcia napisał/a:
A kiedy tam byłeś, bo nie przypominam sobie relacji?

http://gorybezgranic.pl/n...chac-vt3339.htm

a zdjęcia wygasły, ale są w relacji na blogu:
https://mniejszeiwiekszeg...ory-trzeba.html

To już nie dziw, że nie pamiętam relacji, bo mnie wtedy w Polsce nie było.
Ten szałas to na żółtym szlaku do Łapsz? Bo nie kojarzę takiego na trasie.
Z Łapsz Niżnych też tym żółtym szlakiem szliśmy kolejnego dnia. Przy takiej samej, jak nie gorszej, pogodzie. Ale Ty miałeś fajną zieloność. Ładnie!
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2020-12-07, 20:44   

Wiolcia napisał/a:
Ten szałas to na żółtym szlaku do Łapsz?

Tak na tym odcinku.
Było zielono, a miało być zielono kontra białe Tatry, kiedyś na GS czytałem taką relację z tego rejonu. I nie udało się ;)
 
 
Sebastian 


Wiek: 51
Dołączył: 09 Lis 2017
Posty: 5770
Skąd: Kraków

Wysłany: 2020-12-07, 21:37   

Fajne tereny, tylko rzeczywiście ciężko sklecić sensowną pętlę, a lokalna komunikacja jest kapryśna. Ja będę chciał wspomóc się rowerem. Oby do wiosny, choć jakby wróciła porządna zima, to niebieski szlak z Trybsza, kto wie.
Profil Facebook
 
 
Wiolcia 


Dołączyła: 13 Lip 2013
Posty: 3458
Wysłany: 2020-12-12, 14:29   

laynn napisał/a:
Wiolcia napisał/a:
Ten szałas to na żółtym szlaku do Łapsz?

Tak na tym odcinku.
Było zielono, a miało być zielono kontra białe Tatry, kiedyś na GS czytałem taką relację z tego rejonu. I nie udało się ;)

Ja miałam tak samo w maju. Zielono może było, ale Tatr w ogóle nie było widać przez szaroburą pogodę (za to dzień wcześniej było lepiej). Ale będę jeszcze próbować.

Sebastian napisał/a:
Fajne tereny, tylko rzeczywiście ciężko sklecić sensowną pętlę, a lokalna komunikacja jest kapryśna. Ja będę chciał wspomóc się rowerem. Oby do wiosny, choć jakby wróciła porządna zima, to niebieski szlak z Trybsza, kto wie.

No tak, trzeba kombinować albo robić długie pętle. Ten szlak niebieski z Trybsza właśnie robiliśmy na rowerze. Może spróbujesz? Tylko lepszy jest na zjazd, bo w odwrotnym kierunku może być trochę męcząco.
 
 
sokół


Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 12247
Skąd: Bytom
Wysłany: 2020-12-13, 13:45   

Ja tam pierwszą część Twojej trasy zaliczyłem, do Żaru nie dotarłem, ale i tak bardzo mi się podobało.
Pięknie wyglądające Gorce nad Zalewem z jednej strony, Tatry w oddali z drugiej... Jak najbardziej traska godna polecenia!
Profil Facebook
 
 
Wiolcia 


Dołączyła: 13 Lip 2013
Posty: 3458
Wysłany: 2020-12-25, 18:47   

Drugi dzień spiskiej jesieni. Miało być pięknie, ale wyszło jak zawsze.



Relacja z wycieczki na Przełęcz nad Łapszanką i dalej: http://www.kuzniapodrozy....n-lapsze-nizne/
 
 
Sebastian 


Wiek: 51
Dołączył: 09 Lis 2017
Posty: 5770
Skąd: Kraków

Wysłany: 2020-12-25, 19:15   

Po raz kolejny widać, że Spisz ma potencjał. Ja zawsze jeździłem na Przełęcz Nad Łapszanką autem, to można piechotą, hehe? Okolice Kacwina sam miód, warto tam połazić po okolicznych łąkach. Zdjęcia z kapliczką Matki Boskiej Śnieżnej i Tatrami w tle są robione z drugiej strony Kacwina, gdzieś spod Faltynowych Kątów, a na Przełęcy Nad Łapszanką warto też podejść drogą na wzniesienie znajdujące się po zachodniej stronie przełęczy, w rejon stojącej tam ambony - też są widoki lepsze niż z przełęczy.
Profil Facebook
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9272
Wysłany: 2020-12-25, 19:21   

Dzięki Tobie i Sebastianowie ciągnie mnie w tamte tereny na maxa i mimo że 2021 wakacje mamy zamiar znowu spędzić w Szklarskiej Porębie, to będę się starał pojechać w te tereny również, bo warto :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group