Nie ważne gdzie... ważne z kim :)
Tatry fajnie wyszły, choć wczoraj z przejrzystością nie było najlepiej, przynajmniej w okolicach Żywca. Ale pogoda miodzio. Tak się zastanawialiśmy właśnie, słysząc szczekającego psa, czy to sprocket się nie wybrał w góry w ramach pogodowego urlopu. Ale tym razem wybrałeś inne okolice.
Rycerzowa to też jeden z pomysłów na zimowe wyjście. Jakim szlakiem szedłeś z Soblówki? I jak potem schodziłeś - z okolic Muńcoła na dziko?
Rycerzowa to też jeden z pomysłów na zimowe wyjście. Jakim szlakiem szedłeś z Soblówki? I jak potem schodziłeś - z okolic Muńcoła na dziko?
- sprocket73
- Posty: 5885
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Zaparkowałem przy kościele i czarnym spacerowym przy cmentarzu do czarnego właściwego i w górę, a z Muńcoła wróciłem się na przęłęcz Kotarz i niebieskim w dół. Był plan, żeby z Muńcoła zejść na dziko, ale śniegu jednak sporo, a nie miałem rakiet, dzień się kończył, a wiadomo, że skróty na dziko czasem bywają długie - wolałem nie ryzykować
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Wiolcia pisze: choć wczoraj z przejrzystością nie było najlepiej, przynajmniej w okolicach Żywca.
U nas zawsze jest mrok pod niebem
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Nie pamiętam swej garderoby, ale w tym dniu mogłem kupić to autko(limuzynę) wraz z nim i zapłacić kartą debetową (obecne limity mam realnie 100x niższe). Zawsze podziwiałem młodzieńców pod krawatem tarasujących miejsce przy dystrybutorze paliw i tankujących za 10 zł lub biznes/wo/menów na poczcie biorących fakturę na kilkanaście złotych. Jakby nie mogli zatankować baku do pełna lub kupić znaczki za parę kilo na cały rok (jedna faktura, mniej biurokracji). To wina pokomunistycznej edukacji lub natura popełnia/ła/ mnóstwo błędów.sprocket73 pisze:Hmm... jeżeli sprzedawca samochodów pytany o cenę nie udziela Ci odpowiedzi, to musiałeś w tym dniu jakoś szczególnie słabo wyglądać.
Ostatnio zmieniony 2018-02-20, 13:38 przez ceper, łącznie zmieniany 1 raz.
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
- sprocket73
- Posty: 5885
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
ceper pisze:w tym dniu mogłem kupić to autko(limuzynę) wraz z nim
Jak to wraz z nim???
A po co Ci taki sprzedawca na własność?
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Jaka była jego wartość? Piąte koło u wozu?
W mig bym go wyedukował radykalnymi metodami i sprzedał z zyskiem. Biznes to biznes.
Admin lub mode: proszę o przerzucenie do działu "pieniadze szczęścia nie dają", nie będę tu zaśmiecał dalej.
W mig bym go wyedukował radykalnymi metodami i sprzedał z zyskiem. Biznes to biznes.
Admin lub mode: proszę o przerzucenie do działu "pieniadze szczęścia nie dają", nie będę tu zaśmiecał dalej.
Ostatnio zmieniony 2018-02-20, 14:02 przez ceper, łącznie zmieniany 2 razy.
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
- sprocket73
- Posty: 5885
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Morderstwo ze szczególnym okrucieństwem za jednodniową wycieczkę w Beskidy... przesada.
Mogę się zgodzić co najwyżej na upomnienie od Admina
Mogę się zgodzić co najwyżej na upomnienie od Admina
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
- sprocket73
- Posty: 5885
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Piotrek pisze:takie dni to się sporadycznie trafiają
cieszmy się, że są i że udaje się to wykorzystać na wyjazd
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
- sprocket73
- Posty: 5885
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Prawdopodobnie ostatnia zimowa wycieczka w tym roku. Nic szczególnego, Beskid Mały. Ruszamy z Ponikwi bezszlakowo na Palenicę. Miało być dzisiaj cieplej, jednak jadąc termometr wskazywał -15, a jak weszliśmy w ten cień przed nami, to tam pod lasem było chyba z -20... policzki zamarzały, ale to były ostatnie podrygi mrozu, potem już tylko cieplej.
Cały grzbiet Palenicy brodzimy sobie radośnie w śniegu.
Potem na Leskowiec szlakiem jest już komfortowa ścieżka.
Widokowo dzisiaj marnie, bardzo marnie jak na tak piękne słońce. Widok na Babią i Tatry... oczywiście trzeba go sobie wyobrazić
Zabudowania kościelne na GJPII
Zimowe klimaty w drodze na Gancarz.
Złoty krzyż na Gancarzu - jest MOC
Z Gancarza schodzimy bezszlakowo na Snozkę, Czubę i Smużkę... znowu mam odczucie, że to najpiękniejszy zakątek Beskidu Małego.
Pod koniec wycieczki można wczuć zbliżającą się wiosnę.
Na razie marniutko, ale jest coś zielonego
Cały grzbiet Palenicy brodzimy sobie radośnie w śniegu.
Potem na Leskowiec szlakiem jest już komfortowa ścieżka.
Widokowo dzisiaj marnie, bardzo marnie jak na tak piękne słońce. Widok na Babią i Tatry... oczywiście trzeba go sobie wyobrazić
Zabudowania kościelne na GJPII
Zimowe klimaty w drodze na Gancarz.
Złoty krzyż na Gancarzu - jest MOC
Z Gancarza schodzimy bezszlakowo na Snozkę, Czubę i Smużkę... znowu mam odczucie, że to najpiękniejszy zakątek Beskidu Małego.
Pod koniec wycieczki można wczuć zbliżającą się wiosnę.
Na razie marniutko, ale jest coś zielonego
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość