4-5.11.2017 Gorczańska kuracja nożna... Hop! na Łapsową Pola

[Pudelek]

Moje obawy były jak najbardziej uzasadnione: weszła tak szybko do góry, że potem ją nóżka bolała przy schodzeniu Nawet idąc na Turbacz miałem czasem problemy ją dogonić To się nazywa kuracja!!

[gar]

Pogoda i zdjęcia bajkowe.
Proszę o opinie o Łapsowej. Pytania mam 4
Jakie warunki ?
Jaka obsługa ?
Jakie żarcie ?
Jakie ceny ?

[nes_ska]

Proszę o opinie o Łapsowej. Pytania mam 4
Jakie warunki ?
Jaka obsługa ?
Jakie żarcie ?
Jakie ceny ?

Żarcie ok. Ja akurat jadłam soczewicę po bretońsku i jajecznicę, ale moi znajomi, którzy byli tam wcześniej też sobie chwalili

Obsługa się z nami integrowała, Przemek bardzo fajny, dobrze zajmuje się kolibą, dobry kontakt telefoniczny przy okazji.

Nocleg - 28 zł. Żarcie - nie pamiętam. Za piwo Żywiec Białe płaciliśmy siódemkę, nie pamiętam jak za inne.

Warunki również w porządku - ciepło, wygodne łóżka - piętrowe lub pojedyncze (można również zafundować sobie małżeńskie, jak ktoś ma ochotę ). My akurat nocowaliśmy w wieloosobówce. Widoki z niej boskie - jak zobaczyłam świt, to prawie bez butów leciałam ... Łazienki zadbane, wieczorem była ciepła woda, rano już nie - być może było to uwarunkowane działaniem agregatu, który jest włączony kilka godzin. O 22 Przemek wyłączał agregat i "uruchamiał" świeczki Gitara na stanie też była

Mnie przekonuje już ciepło, ciepła woda i żarcie pod ręką, wygodne łóżko do tego - śmiało można celować w Kolibę. Ja planuję wrócić w zimie na jakiś fajny śnieżny świt

[Robert J]

Powinni Tobie zakazać wypadów w góry bo za często trafiasz na taką pogodę

[telefon 110]

Podłączę się .

[nes_ska]

Podłączę się .

Aaa, zapraszam Z ładnymi widokami można się podłączać.

[TNT'omek]

Nie ma jak podłączyć się do czyjejś relacji, zamiast napisać swoją

[Robert J]

Nie ma jak podłączyć się do czyjejś relacji, zamiast napisać swoją

A tam przesadzasz..., ja to bym wrzucił te zdjęcia do działu "Co ostatnio sfotografowaliśmy..." jeżeli nie chce mi się lub nie mam zamiaru pisać relacji

[telefon 110]

Podpiąłem się pod temat z następujących powodów (oprócz tego że mi się faktycznie nie chciało pisać [zwykła spacerologia, niedźwiedź mnie nie napadł]) :
Raz że Gorce, dwa że wycieczka dokonana tuż po opisywanej przez Neskę.
Hipotetyczny użytkownik będzie ciekaw za rok czy dwa jak się sprawy mogą mieć w listopadowych Gorcach - znajdzie sobie.
Dla porządku. Pierwsze zdjęcia z trasy Koninki-Turbacz(znaki niebieskie), następne z trasy w stronę Gorca (zn.czerwone,zielone).

[gar]

Proszę o opinie o Łapsowej. Pytania mam 4
Jakie warunki ?
Jaka obsługa ?
Jakie żarcie ?
Jakie ceny ?

Żarcie ok. Ja akurat jadłam soczewicę po bretońsku i jajecznicę, ale moi znajomi, którzy byli tam wcześniej też sobie chwalili

Obsługa się z nami integrowała, Przemek bardzo fajny, dobrze zajmuje się kolibą, dobry kontakt telefoniczny przy okazji.

Nocleg - 28 zł. Żarcie - nie pamiętam. Za piwo Żywiec Białe płaciliśmy siódemkę, nie pamiętam jak za inne.

Warunki również w porządku - ciepło, wygodne łóżka - piętrowe lub pojedyncze (można również zafundować sobie małżeńskie, jak ktoś ma ochotę ). My akurat nocowaliśmy w wieloosobówce. Widoki z niej boskie - jak zobaczyłam świt, to prawie bez butów leciałam ... Łazienki zadbane, wieczorem była ciepła woda, rano już nie - być może było to uwarunkowane działaniem agregatu, który jest włączony kilka godzin. O 22 Przemek wyłączał agregat i "uruchamiał" świeczki Gitara na stanie też była

Mnie przekonuje już ciepło, ciepła woda i żarcie pod ręką, wygodne łóżko do tego - śmiało można celować w Kolibę. Ja planuję wrócić w zimie na jakiś fajny śnieżny świt

Dzięki za super szczegółowy opis. Kolejne miejsce warte odwiedzenia w górach jest.
Mnie już samo ciepło przekonuje. Wygodne łóżko i żarcie pod ręką oraz ciepła woda to rewelacyjny dodatek. Ceny też mi się podobają.