Jeśli chcesz pomóc, wpłać na wsparcie poszkodowanych w wyniku powodzi. Linki poniżej:
SIEPOMAGA.PL - WSPARCIE POSZKODOWANYCH W WYNIKU POWODZI
ZRZUTKA.PL - POMOC POWODZIANOM ZE STRONIA ŚLĄSKIEGO


Głosowanie na zdjęcie sierpnia - trzeba wejść do sekcji "Fotografia górska i nie tylko" - nie ma linka na głównej, mój błąd.

Herbatka w Beskidzie Małym, zamiast Pienin...

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
laynn

Herbatka w Beskidzie Małym, zamiast Pienin...

Postautor: laynn » 2017-04-25, 21:25

Miało być wylegiwanie się na zielonej trawie i podziwianie jeszcze białych Tatr, a było chodzenie po białym dywanie. Czyli jak to w kwietniu, kwiecień plecień, trochę lata, trochę zimy. Nam przypadło trochę zimy.
Do ostatnich chwil, co chwila ktoś odpada. Zima wszystkich wystraszyła. Był taki jeden co się nawet żab przestraszył :D .
Więc z rana zabieram z Żywieckiego grodu Dobromiła i wśród deszczu ruszamy z parkingu chwilę po 7. Na początek prawie nas skopało:
Obrazek
by po chwili spokojnie sobie popodziwiać Jezioro Międzybrodzkie:
Obrazek
Zaraz po wejściu w las wita nas zima:
Obrazek
Więc zdobywamy co krok na wysokości:
Obrazek
Czy ja wspominałem jak zwę ten Beskid? No tak, wspominałem, Beskid Stromy.
Mijamy zasypane drogi, płoszymy sarny, jednak na rozdrożach się nie gubimy:
Obrazek
mijamy widokowe miejsca:
Obrazek
czując się jak byśmy grali w filmie grozy:
Obrazek
Wyobrażamy sobie, że jesteśmy w dzikich górach, to nie przez tow. Dzika, lecz przez mgłę:
Obrazek
mijamy pierwsze skrzyżowanie szlaków, miejsce odpoczynku
Obrazek
gdzie nie odpoczywamy tylko przemy ku dziurze:
Obrazek
Smoka nie ma, to ruszamy się posilić ku schronisku:
Obrazek
No co nie widać go?
Obrazek
Zjadamy ciepły posiłek. Schronisko jak nic przypomina tę pod Wielką Raczę. Zmarzliźmy porządnie. Więc szybko schodzimy na Przełęcz Przegibek. Tę kawałek pokonujemy szybko. Bo nie dość, żeśmy zmarzli, to piździ jak w kieleckim. Dobrze, że w przeciwieństwie do zimowych wypraw, mam grube rękawice...
Z przełęczy podchodzimy ku Gaikom. Po drodze pierwsze rozjaśnienia, pierwsze między gałęziami widoki.
Obrazek
Leci na nas lód z drzw
Obrazek
ale idziemy
Obrazek
Jest w końcu tytułowa herbatka:
Obrazek
Fajnie jest się napić gorącej, tyle co zagotowanej herbaty!
To był mój pierwszy test palnika (zdał - po 3 minutach niecały litr wrzał), no i czajnika.
W końcu ruszamy ku Krzyżowi, ponoć większy od tego nad Zakopanem.
Po drodze oczy zaczynają boleć...od słońca odbijanego od śniegu:
Obrazek
Wychodzą też widoki, na trasę, którą przeszliśmy. Pod słońce, więc zdjęcia marne:
Obrazek
Pojawiają się też dalsze widoki, ze Śląskiego:
Obrazek
Nawet Magurka wyszła z chmur:
Obrazek
Ruszamy dalej. Starczy tego podziwiania. Choć już zdecydowanie twierdzimy, że warto było ruszyć zady.
Obrazek
Przed krzyżem, zaczynamy schodzenie
Obrazek
mijając spalone (nie aż tak, choć koło okien widać osmolenie desek) schronisko:
Obrazek
Widoki na zarzecze:
Obrazek
Tu też znad równin dobiega jedyny grzmot, ale to tylko straszenie, burza przechodzi od północy nad Małym Beskidem.
Tu też można spotkać miejsce, gdzie można pokazać czym się olewa świat:
Obrazek
I można by w sumie skończyć tą relację, bo powrót mamy po drogach, ale najpierw mijamy sympatyczną aleje:
Obrazek
z kwiecistą kapliczką, nawet jest to dosyć ładny widok:
Obrazek
a potem mijamy przysiółki z superowymi widokami:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
aż w końcu schodzimy nieco ponad poziom wody w jeziorze i robiąc jeszcze kilka zdjęć
Obrazek
mijając potwory architektoniczne, dochodzimy do auta.

W ok 7godzin pokonujemy ok 19km, robimy ponad 1300m przewyższeń, zjadamy kilka buł, schabowego i gulaszową, parę batonów, czekoladę, obgadujemy tysiąc tematów.

Jesteśmy mega zadowoleni!

link do kiepskich zdjęć

Ps. Na następne spotkanie klubowe zaproszę pewnie w lecie, z góry zapraszam. Herbatka będzie punktem stałym.
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2017-04-25, 22:02

Sądząc po zdjęciach - warunki pogodowe gorsze od przewidywanych. Raz na Magurce Wilkowickiej również miałem mgłę, to ją przeczekałem w schronisku i później pogoda była super (niebieskie niebo w prozie kolorów i przy ładnym śniegu). Właśnie rozważam, czy warto byłoby jechać 400 km na herbatkę? Z pewnością nie do przecenienia byłaby wartość dodana w postaci poznania kolegów i trochę zabawy w śniegu. :P
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5748
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2017-04-25, 22:28

Trzeba było wejść do jaskini, jest całkiem spora i długa, w środku można chodzić w pozycji wyprostowanej, tylko samo wejście jest niskie.
Pogoda całkiem spoko. Żałuję, że nie dane mi było pojechać. W sobotę miałem imprezę, przeciągnęła się do 4 nad ranem.
laynn

Postautor: laynn » 2017-04-26, 07:09

No to nie dziwię się. Sam bym odsypiał.
Jakoś nie chciało mi się wchodzić w takie zimno. Może kiedyś... :)
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12320
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2017-04-26, 08:05

Fajnie. Zyczylem okna pogodowego no i się udało. Chociaż trochę. No cóż. Ja tam nie przestraszylem się żab. Powód był nieco inny. No i wyszło na moje. W niedzielę szedłem na nocke. Co dawało mi w praktyce jedna zarwana noc i trzy kolejne noce po cztery godziny snu. Dopiero jutro bede mogl pospac. Stąd taką decyzję podjąłem.

Niemniej kilka fajnych zdjęć Ci sie udało trzasnac
laynn

Postautor: laynn » 2017-04-26, 08:27

Wiem :lol
Awatar użytkownika
Majka
Posty: 919
Rejestracja: 2014-07-30, 12:58
Lokalizacja: Beskid Mały/ Kraków

Postautor: Majka » 2017-04-26, 09:24

Niezłe widoki, zwłaszcza między Czuplem a Magurką mega widoczność :lol
Szkoda tego schroniska, bo podobno nowy gospodarz był w porządku i widać było zmianę na plus.
Miejmy nadzieję, że długi łikend będzie już bardziej wiosenny.
"Wokół góry, góry i góry
I całe moje życie w górach..."
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14537
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2017-04-26, 09:30

Majka pisze:i widać było zmianę na plus.


Pisząc krótko - nie widziałem wcześniej tak brzydkiego budynku. Az boję się co było wcześniej.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
laynn

Postautor: laynn » 2017-04-26, 10:16

Pisząc długo, szkoda, że się nie spaliło do końca?
Majka pisze:między Czuplem a Magurką
No rewelacyjne. Tatry jak na dłoni. Ba dziurę pod Łodzią też widać.

Weekend majowy jak najbardziej jestem za, by się poprawił.

Jeszcze zdjęcia uczestników:
Obrazek
ja

i on:
Obrazek

Aaa i dziękuje za pozdrowienia, i wzajemnie pozdrawiam P. :)
Ostatnio zmieniony 2017-04-26, 10:20 przez laynn, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14537
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2017-04-26, 10:20

laynn pisze:Pisząc długo, szkoda, że się nie spaliło do końca?


Pisząc dalej to patrząc na obecnie budowane architektoniczne potworki nie byłbym tego pewny ... ;)
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12320
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2017-04-26, 14:16

Mimo wszystko... żal pogody, bo szczególnie w pierwszej części jest widokowo. Kilka lat wstecz byłem, na tej samej trasie.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
TNT'omek
Posty: 2517
Rejestracja: 2013-08-14, 16:27
Lokalizacja: Beskid Mały
Kontakt:

Postautor: TNT'omek » 2017-04-26, 20:43

sokół pisze:Niemniej kilka fajnych zdjęć Ci sie udało trzasnac

Czajnik jest jak z reklamy. Zdjęcie wycieczki!
I Dobromił jakiego nie znałem- w okularach :)
in omnia paratus...
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10963
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2017-04-26, 21:07

Mroczna pogoda też ma swoje zalety i uroki. Są te...no.....klimaty :)

Fajne ujęcia na Żar, Skrzyczne i jezioro :ok
laynn

Postautor: laynn » 2017-04-26, 21:27

Piotrek pisze:Są te...no.....klimaty

Noo ;)
TNT'omek pisze:Czajnik jest jak z reklamy. Zdjęcie wycieczki!

Będę Piotrka podrabiał ;) on ma termos, ja będę miał czajnik :D
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10963
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2017-04-26, 21:59

I utworzymy nowy nurt fotografii turystycznej - FotoGoryAGD :)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 200 gości