Jeśli chcesz pomóc, wpłać na wsparcie poszkodowanych w wyniku powodzi. Linki poniżej:
SIEPOMAGA.PL - WSPARCIE POSZKODOWANYCH W WYNIKU POWODZI
ZRZUTKA.PL - POMOC POWODZIANOM ZE STRONIA ŚLĄSKIEGO


Głosowanie na zdjęcie sierpnia - trzeba wejść do sekcji "Fotografia górska i nie tylko" - nie ma linka na głównej, mój błąd.

Okołobielskie spacerki...

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
vidraru
Posty: 2504
Rejestracja: 2017-01-27, 18:44
Lokalizacja: Kęty
Kontakt:

Okołobielskie spacerki...

Postautor: vidraru » 2017-02-05, 17:40

To mój taki skromny samodzielny debiucik relacyjny, po tym jak popełniłam, napisałam własną wersję wydarzeń z sądeckiego z konta darkheusha :dev

To był fajny weekend, okołobielski, tylko darkheush się do tego przyznać nie chce. A wiem, że mu siem podobało... :P

14 stycznia - sobota.

Start z Wilkowic Granica. Pomaleńku wznosimy się wzwyż, czarnym szlakiem w pogodzie, która stara się określić, czy będzie dziś słońce czy nie...

Obrazek

Podejście nie rozpieszcza... Słońce cieszy i pali po gałach. Skała Czarownic. Jestem tu pierwszy raz. Nic szczególnego na pierwszy rzut oka...

To jo darkheush. Jo tyż. Ale ona cygani, że to nic szczególnego. Ale oddaję głos vidraru

Obrazek

Obrazek

Ładna wychodnia skalna, na awaryjny nocleg może się załapać jedna sztuka człowieka. Idziemy dalej. Zima udaje, że jest, ale śnieg iskrzy i niebo się przejaśnia, ciepło, za ciepło... Łyk wody i naginanie do góry pod Przysiółek Babczaki. Godzina rycia, niezbyt natarczywego, ale dającego po dupie, cisza, spokój, odsłania się z mgieł Skrzyczne... siadamy w śniegu... a powyżej już przydrożne pieski, bezmiar bieli na polach, dwie narciarki biegowe, roześmiane, poprzecinany nartami stok i droga do Wietrznej Dziury, przy której jestem pierwszy raz...


Obrazek

Obrazek

To jo zaś. Ciepło??? Piżdzi jak w kieleckiem. Ale przynajmniej pogoda się robi. I głodny zaczynom być. Przy Dziurze jo tyż pirwsy roz.

Wyłazimy od Dziury, przez plątaninę chaszczy, śnieg za kołnierzem, w końcu głosy i osiągamy grzbiet.

Obrazek

Obrazek

Dobra - na piwo :P

Lecimy na Wilkowicką. Biegowi śmigają... Lubię to schronisko, ale przeginają z cenami i to było dla mnie lekkim szokiem, że aż o tyle.

I za pół litra wrzątku 50 gr. Chuj, odżałowałem.

Jednak widoki wynagradzają wszystko. Przepięknie obrzucone szadzią drzewa, lekki mróz i darkheush proponuje coś nowego. Zielony do Straconki... Pięknie oszroniony, z daleka widoczny krzyżyk na Hrobaczej, na pierwszym planie Żar, Kiczera w tle, Cisowe Grapy i zadzior Gancarza za charakterystycznym dziobem Kiczery.

Spuszczę na to zasłonę milczenia Kochanie

Obrazek

Obrazek

I Stefankę nazajutrz...

15 stycznia, niedziela.

Iście chimalajska przygoda... Objuczeni sprzętem wspinaczkowym, kilogramów przynajmniej 45 plus pęta kiełbasy na szyi, przynajmniej 100 metrów dynamicznej 10,5 dookoła zada, dupowspory, narty, rakiety i sru...
Cel: Kozia Górka...

Zapomniałaś wspomnieć o kilometrach poręczówek, jumarach, śrubach lodowych, butlach z tlenem, telefonie satelitarnym i wsparciu Szerpów :D

Kurtki z Polsportu, buty Zawraty, szalik obowiązkowo, chociaż wujek Krzysiek W. sam nie wie, po co go zawsze zakładał i w górę...

Base camp - Cygański las. Wyprzedza nas (nie wiedzieć czemu) ekipa emerytów z kijkami nordic walking i pod przewodnictwem psa...

Skubani bogacze... Walą od samego BC na tlenie

Następnie mija nas ekipa bobslejowa z przedszkola na sankach (pod górę - szacun...)

Przedszkole oczywiście im. Edmunda Hilarego w Katmandu

Jest takie? Nie wiedziałam...

C1 - przecięcie ekstremalnie trudnego technicznie i zalodzonego na skali IX+ kuluaru skalnego zwanego przez chimalaistów "asfaltowym piekłem"... Żelastwo idzie w ruch...

Żelastwo??? No tak, otwarłem piersiówkę. Ale wspin powiem Wam cudny. Seraki nad głową, Pancerne brzozy wokół, extreeme jak się patrzy. I na końcówce kuluaru rozpętała się śnieżyca.

... z widokiem na obwodnicę i kominy elektrociepłowni :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

C2 - Odnajdujemy pozostałości po poprzednich wyprawach w postaci wiatki biwakowej z paleniskiem... Czas uzupełnić płyny ustrojowe, wszak odwodnienie i deterioracja to najgorsze w górach najwyższych... Gogle przymarzły do oczu... Gałki oczne zamarzły... Pojawia się pierwsze przypuszczenie, że pojawiają się odmrożenia na końcach najmniejszych palców u stóp...

Jak poszedłem spełnić do lasu obowiązek fizjologiczny, pojawiło się odmrożenie na końcu... no nie kończyny. Mam nadzieję, że bez drobnych amputacji się obejdzie

Atak szczytowy... Huraganowy wiatr, poły namiotu uciekają w przestrzeń kosmiczną... Brakuje mi teraz hmmm... pójść w skałki?... Kawy latte... Suchych skarpetek...? W końcu jest! Upragniony szczyt! I tam się już nie da wyżej!! (no, chyba, że na Szyndzielnię ale to obciach, bo tam już każdy był, nawet w szpilkach)...

No to następnym razem walimy na Szyndzielnię w rakach i na dziabach oraz z kołdrą w plecaku, żeby wyglądało dramatycznie a nie ważyło :D

Bez tlenu, w stylu alpejskim, drogą Kurtyki, czasie pierwszych zdobywców, na piwo do baru i do domu MZK.

Pozdrawiamy :)

Przepraszamy, ale to nie mogła być poważna relacja, bo jak opisać wyjście na Stefankę :D

Komplet zdjęć -> https://goo.gl/photos/k4W5oLVoRKBp9gycA
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10963
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2017-02-05, 19:49

Oj tam, cóż z tego że Stefanka, jakaś gorsza? Nie-to tylko kwestia punktu odniesienia.
Tak kombinując to relację z przejścia Orlej Perci, nawet nocą, zamieszczoną na forum o tematyce dotyczącej Himalajów również wypadało by określić, że nie mogła to być poważna relacja ;)

Tak sobie przypomniałem, że idąc z Wilkowic w kierunku Skały Czarownic to na wysokości ostatnich domów w dole płynie po prawej potok. I jak się zapuścić w jego koryto to jest tam piekny, bardzo wysoki "wąwóz" z nieziemskimi skałami :-)
Awatar użytkownika
vidraru
Posty: 2504
Rejestracja: 2017-01-27, 18:44
Lokalizacja: Kęty
Kontakt:

Postautor: vidraru » 2017-02-05, 20:03

Stefanka... Kozia to bielskie K2, już nie raz ekspedycje się tam wybierały, zwłaszcza po kilku wieczorach w Zapiecku np... zimą, w swetrach, bez sprzętu, on sight, 10 w skali Beauforta, wszystko już tam było. A skałki pod Magurką - chętnie się z darkheushem zaznajomimy z tematem, jeśli można się spotkać i poleźć na wycieczkę?...
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12320
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2017-02-05, 20:09

Ja tam bardzo akurat lubię Kozią Górkę. Mam same dobre wspomnienia. A ze szlaku czerwonego z Bystrej, tuz powyzej ostatnich domów, a przed wejściem do lasu, widać Tatry. Oczywiście z samej Koziej też.
Awatar użytkownika
vidraru
Posty: 2504
Rejestracja: 2017-01-27, 18:44
Lokalizacja: Kęty
Kontakt:

Postautor: vidraru » 2017-02-05, 20:26

Myśmy tam wtedy armageddon smogu i śniegu na przemian uświadczyli... Ale Tatr nigdy nie widziałam, jeszcze...
Awatar użytkownika
darkheush
Posty: 2626
Rejestracja: 2013-07-07, 16:39

Postautor: darkheush » 2017-02-05, 20:27

Przesadzasz. Widziałem Tatrę... w puszce :oczy
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12320
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2017-02-05, 20:56

Tak to wygląda. :) Szczerze mówiąc nie spodziewałem się ich stamtąd zobaczyć.


Obrazek
Ostatnio zmieniony 2017-02-05, 21:02 przez sokół, łącznie zmieniany 5 razy.
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14537
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2017-02-06, 09:34

Tak sobie przypomniałem, że idąc z Wilkowic w kierunku Skały Czarownic to na wysokości ostatnich domów w dole płynie po prawej potok. I jak się zapuścić w jego koryto to jest tam piekny, bardzo wysoki "wąwóz" z nieziemskimi skałami


72 zł plus VAT mi się należy.

vidraru, darkheush, - wzruszyłem się czytając Wasze słowa. Jak napiszecie autobiografię to nabędę.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
darkheush
Posty: 2626
Rejestracja: 2013-07-07, 16:39

Postautor: darkheush » 2017-02-06, 15:48

Dobromił pisze:Jak napiszecie autobiografię to nabędę.

Oki. Jak napiszemy, to otrzymasz egzemplarz nr 1 z limitowanej serii z autografami i dedykacją napisaną krwią :dev
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10963
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2017-02-06, 20:53

chętnie się z darkheushem zaznajomimy z tematem

Latem planuję się tam wybrać, więc kto wie :-)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 232 gości