Jeśli chcesz pomóc, wpłać na wsparcie poszkodowanych w wyniku powodzi. Linki poniżej:
SIEPOMAGA.PL - WSPARCIE POSZKODOWANYCH W WYNIKU POWODZI
ZRZUTKA.PL - POMOC POWODZIANOM ZE STRONIA ŚLĄSKIEGO


Głosowanie na zdjęcie sierpnia - trzeba wejść do sekcji "Fotografia górska i nie tylko" - nie ma linka na głównej, mój błąd.

02.04.12.2016 Zdroworozsądkowo na Biegunie Śląskim..

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
Robert J
Posty: 1375
Rejestracja: 2013-12-08, 21:46
Kontakt:

Postautor: Robert J » 2016-12-05, 22:13

Piotrek pisze: Byłbym natomiast Nesko ostrożny z publicznym pokazywaniem Dżordża w takich ujęciach. Podtapianie w śniegu, zakopywanie, cioranie, odmrażane pluszowego tyłka może Cię narazić na przykrą interwencję Animalsów :D

No właśnie, a później się dziwi, że ten poprzedni jej uciekł ! :D
Awatar użytkownika
nes_ska
Posty: 2931
Rejestracja: 2013-10-09, 15:58
Lokalizacja: Brzesko

Postautor: nes_ska » 2016-12-05, 22:16

Nes_sko, fotki i relacja z Baraniej są fajne, ale nie wykpisz się z relacji andrzejkowej?


Zajechaliśmy 7-osobową po zmroku do Koszarawy. We mgle, trochę się gubiąc, wyszliśmy do Chatki SST Lasek. Następnego dnia wstaliśmy rano, trochę się grzebaliśmy i spóźniliśmy na busa, więc siedzieliśmy na dworze, w kapciach, korzystając ze słońca. Wyszliśmy też na polanę nad chatką, kiedy przy samej chacie słońce już zaszło za góry. Wieczorem dojechała reszta ekipy, więc mieliśmy mini-spotkanie forumowe w składzie: nes_ska, Dobromił, Pudelek, maurycy, Vlado, darkheush (chyba o nikim nie zapomniałam) + parę osób, które jeździ z nami rok rocznie na Andrzejki. Maurycy zrobił pyszny kociołek dla wszystkich. Następnego dnia zrobiliśmy zaległą pulpę, która dzień wcześniej została zepchnięta w dal przez kociołek maurycego. Posiedzieliśmy jeszcze razem i pojechaliśmy do domów. Konec ;) Nie zrobiłam ani jednego zdjęcia. O, pardon. Zrobiłam dwa, aparatem Marcina, bo ja nawet nie brałam swojego na polankę ;)

Obrazek
Obrazek

Wieczorów nie mam w zwyczaju opisywać, więc naprawdę nieszczególnie mam co. Sielanka i lenistwo, a wieczorem głównie rozmowy, gdyż mnie tańce nie interesują ;)

Mam nadzieję, że jesteś usatysfakcjonowany :P
Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić.
Awatar użytkownika
_Sokrates_
Posty: 1608
Rejestracja: 2015-04-06, 16:35
Lokalizacja: Białystok

Postautor: _Sokrates_ » 2016-12-05, 22:23

Zdjęcie z wieży na Baraniej sprzed paru lat:

Obrazek

Ale przez ten czas drzew wykosiło :o-o
Wiem, że nic nie wiem.
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2016-12-05, 22:27

Moje oczekiwania do satysfakcji z relacji dzieli krok, ale dobre i to.
Wierzę, że nie masz fotek. ;) Było gdzieś zaproszenie i je przegapiłem, czy to tylko zamknięte grono wtajemniczonych?
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Awatar użytkownika
bton1
Posty: 3312
Rejestracja: 2013-07-08, 07:52
Lokalizacja: Kraków

Postautor: bton1 » 2016-12-06, 07:45

Niesamowite warunki na Baraniej. Co za tym idzie zdjęcia również. Włącza się parcie na góry z automatu :)
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6173
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2016-12-06, 09:35

nes_ska pisze:Wieczorów nie mam w zwyczaju opisywać,


Wiec jeszcze nadzieja w Pudlu! :lol Pamietam ze w poprzednich latach wrzucal swietne fotorelacje z andrzejkowych hulanek- przebieranki, tance, ekscesy i wszystko jeszcze z humorem opisane!
Ostatnio zmieniony 2016-12-06, 09:36 przez buba, łącznie zmieniany 1 raz.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2016-12-06, 10:13

buba pisze:nes_ska napisał/a:
Wieczorów nie mam w zwyczaju opisywać,


Wiec jeszcze nadzieja w Pudlu! Pamietam ze w poprzednich latach wrzucal swietne fotorelacje z andrzejkowych hulanek- przebieranki, tance, ekscesy i wszystko jeszcze z humorem opisane!
Właśnie w tym tkwi sedno relacji. ;) Widzę, że było wielu znajomych, z którymi miałbym wiele tematów do rozmowy z przeszłości forumowej, a może nawet o przyszłości.
Zaczynają się robić grupki forumowe.

W sobotni dzień wyblakłe, różowe rękawiczki nie pomogły w zdobyciu Baraniej? Z różowymi spodniami Barania nie miałaby szans. ;)
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/

Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12320
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2016-12-06, 10:17

ceper pisze:Zaczynają się robić grupki forumowe.


Twoja jest chyba najmniej liczna, co? :-/
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6173
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2016-12-06, 10:19

ceper pisze:Było gdzieś zaproszenie i je przegapiłem, czy to tylko zamknięte grono wtajemniczonych?


ceper pisze:Widzę, że było wielu znajomych, z którymi miałbym wiele tematów do rozmowy z przeszłości forumowej, a może nawet o przyszłości.
Zaczynają się robić grupki forumowe.


Ceper jak wiesz o imprezie to tylko pogadasz sobie na forum a potem i tak nie pojedziesz. Wiedziales o Kaczawskich, wiedziales o Beskidzie Malym- i co? wyniklo co z tego oprocz gadania?
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12320
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2016-12-06, 10:23

buba pisze:wiedziales o Beskidzie Malym- i co? wyniklo co z tego oprocz gadania?


Nie no, w Małym był. Nawet na miejscu zbiórki. Dwanaście godzin przed czasem, tak się napalił na ten zlot, że się spóźnić nie chciał.
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14537
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2016-12-06, 10:28

Zima zła, Nesko. Dobrze Wam tak :)
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2016-12-06, 10:30

buba pisze:Wiedziales o Kaczawskich
Miałem jechać na Sławomira? Niezły pomysł, wyłączyć komórkę i można pospacerować w ciekawym towarzystwie.
buba pisze:o Beskidzie Malym
Ta data dla nas jest ważniejsza niż rocznica ślubu.
sokół pisze:Twoja jest chyba najmniej liczna, co?
Ostatnio w Tatrach była liczniejsza niż forumowa wyrypa w BM. ;)

Edit: nie liczyłem psiaków ;)
Ostatnio zmieniony 2016-12-06, 10:35 przez ceper, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6173
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2016-12-06, 11:07

O 19.00 zadzwonił turysta, który miał dotrzeć do nas na nocleg. Szedł z Węgierskiej Górki. Mówił, że warunki go trochę przerosły, ale wciąż do nas idzie


Zawsze mnie ciekawi co kieruje taka osoba. Widzi ze warunki sa zle, widzi ze jest wieczor, ze jest w czarnej dupie a napiera dalej. Czy z zimna lasuje sie mozg i przestaje dzialac? Czy jest to slepa wiara w swoja kondycje i niezniszczalnosc? czy wiara w GOPR i brak szacunku do czyjejs pracy- w sensie jestem bezkarny, moge wywinac kazda glupote a oni i tak maja psi obowiazek przyjechac po mnie i uratowac jak tylko pstrykne palcem? Strasznie jestem ciekawa czy taki gosc np. wiedzac, ze jest w gorach gdzie nie ma GOPRu, gdzie nie ma zasiegu na telefon tez by tak nonszalancko sobie szedl?

Ty i Pudel mieliscie krotsza i latwiejsza trase a jednak jakos potrafiliscie rozsadnie na to spojrzec, ocenic warunki, mozliwosci i podjac dobra decyzje. Czyli sie da myslec mimo zimna ;) Tylko trzeba chciec...
Ostatnio zmieniony 2016-12-06, 11:08 przez buba, łącznie zmieniany 1 raz.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
_Sokrates_
Posty: 1608
Rejestracja: 2015-04-06, 16:35
Lokalizacja: Białystok

Postautor: _Sokrates_ » 2016-12-06, 15:02

ceper pisze:Zaczynają się robić grupki forumowe.


A to coś złego?
Wiem, że nic nie wiem.
Awatar użytkownika
nes_ska
Posty: 2931
Rejestracja: 2013-10-09, 15:58
Lokalizacja: Brzesko

Postautor: nes_ska » 2016-12-06, 15:08

sokół pisze:Twoja jest chyba najmniej liczna, co? :-/


:D

_Sokrates_ pisze:djęcie z wieży na Baraniej sprzed paru lat:


Ja nie pamiętam takiej Baraniej Góry :) Ale latem mnie nie urzekła. Przysłonięta śniegiem prezentowała się o wiele lepiej! ;)

ceper pisze:W sobotni dzień wyblakłe, różowe rękawiczki nie pomogły w zdobyciu Baraniej?


Nikt takowych tym razem nie posiadał, więc nie mogły pomóc. Czyli to o ich brak chodziło?! :O

Robert J pisze:No właśnie, a później się dziwi, że ten poprzedni jej uciekł ! :D


Nadal po nim rozpaczam! ;p
Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 135 gości