Spotkajmy się gdzieś na szlaku

[sprocket73]

Zaczynam podejrzewać, że Ceper faktycznie nas nie lubi. Wcześniej myślałem, że tylko tak się droczy Szkoda, mam przeczucie, że na żywo to bardzo ciekawy człowiek.

Sokół, o której godzinie chcesz rozpocząć w tych Rzykach? Zaczynamy od porannej mszy o 6:00? Czy spotykamy się zaraz po mszy? 6:30? 7:00?

[sokół]

Wituś. Temat do ugadania. Mnie to wszo jedno, ja i tak wrócę z pracy o 3 i będę półprzytomny, więc mi rybka, czy się zdrzemnę godzinę czy dwie.

Trasę sobie ustalimy na miejscu, a co tam, byle dojść na Leskowiec i zejść na Potrójną.
Ja znam tylko jeden wariant podejścia na Leskowiec od kościoła w Rzykach, bez szlaku pod Gancarz do zielonego szlaku i potem tradycyjnie - więc jeśli masz w zanadrzu coś ciekawszego to możemy o tym pogadać.

Zejść z Potrójnej do kościoła umiem na dwa sposoby, to znaczy najpierw schodziłem pierwszym, a potem, wiosną się pogubiłem i odkryłem drugi, ale mniej widokowy.
Zapewne teraz będzie trzeci wariant...

[sokół]

http://pogoda.wp.pl/cid,43871,name,Wado ... ,cid,43871 a tu link do prognozy na jutro - oczywiście nie dam gwarancji, że jest dobra, ale to nie tak, że wszystkie pokazują kataklizm. Lać będzie bardziej na zachód i bardziej wieczorem.

[sprocket73]

Piękny portal pogodowy! Trzeba urlop brać, bo przychodzi nieustanna lampa Oby się sprawdziło.

Ja dla odmiany od kościoła z Rzyk nigdy nie chodziłem. Myślę, że przez Gancarz do zielonego będzie optymalnie... takie ostre podejście na rozbudzenie A potem spontan. Możemy od schroniska do Jaśkowej Arki skoczyć (jest to obiekt przedziwny), potem wrócić na Leskowiec (szczyt). Idąc na Potrójną zboczyć np. do źródła Zimna Woda, niedaleko stamtąd podobno jest jakiś nowy szlak do Groty Komonieckiego. Łamana Skała - ale szczyt, bo szlak go omija bokiem. Idąc na Potrójną odbić na Zbójeckie Okno.

Gdyby jednak pogoda nie była taka, że cały czas będziemy leżeć, opalać się i podziwiać widoki, to taki plan, przejścia po różnych punktach orientacyjnych, przeważnie poza szlakiem, wydaje mi się dość ciekawy.

[sokół]

No i super. Laynn na pewno się ucieszy, bo On w ogóle tam jeszcze nie był. Za chaszczami jesteśmy jak najbardziej.

Szczyt Łamanej skały to będzie najkrótsze zejście ze szlaku. Tam przeca na wierzchołek będzie może z 50 metrów od ścieżki. Ale fakt, nie pomyślałem ani razu, żeby tam pójść.

A od kościoła w Rzykach jest właśnie fajne podejście, w pierwszej fazie bardzo widokowe, łagodne, z tego, co kojarzę, to jakieś 45 minut do grzbietu będzie, potem normalne podejście pod Gancarz i dopiero końcowa faza to....

I fajnie, ani przy arce, ani na grocie nie byłem, a Zbójeckie okno też omijałem dotychczas "górą".

[sokół]

No, na twoja pogoda też się już zmieniło na nieco bardziej optymistycznie...

http://www.twojapogoda.pl/polska/malopo ... odzinowa/2

Więc...

[sprocket73]

Super!
Choć ja myślę, że akurat jutro pogoda będzie miała drugorzędne znaczenie

[sokół]

No to do zobaczyska około siódmej.

[ceper]

Pozdrawiam sprzed kościoła w Rzykach - mam dylemat...

Edit: strasznie wieje i nie szedłem na Leskowiec...

[sprocket73]

Ceper, jesteś już na miejscu zbiórki?
Chyba czasu nie przestawiłeś, bo jeszcze nie pora

[Wiesio]

Macie wyższy poziom uzależnienia

[Pudelek]

no, dziś pogoda wybitnie nie na góry. Zemsta cepra?

[sokół]

Zła pogoda? Nawet słońce świeci. A deszczu było pare kropel rano....

[laynn]

Taa co za cholerne słońce

[Pudelek]

Zła pogoda? Nawet słońce świeci. A deszczu było pare kropel rano....

u mnie od rana jest oberwanie chmury, więc sądziłem, że tak jest i w górach