09.01.2016 r. Przez Leskowiec pod Potrójną...

[laynn]

No to kabak Ci pokaże jak się wali w klawisze, moja córa to uwielbia .

[Basia Z.]

No to kabak Ci pokaże jak się wali w klawisze, moja córa to uwielbia .

Wszystkie dzieci tak mają. Moi, którzy byli w wieku poniemowlęcym przed epoką komputerów osobistych używali maszyny do pisania.

[laynn]

Wszystkie dzieci tak mają.

Tylko nie buby

[ceper]

Mój syn w wieku 2-3 lat grzecznie grał w różne gry logiczne (nie tylko strzelanki) na komputerze, nie chciał chodzić do przedszkola (był chyba 2-3 dni, ale sama przedszkolanka uznała, że się nudzi). Może to kwestia genów, bo nigdy nie "walił" bezmyślnie w klawiaturę jak liczne pospólstwo bratanków; miałem laptop w idealnym stanie, dałem chrześniakowi i po 2 miesiącach szlag go trafił, niestety laptop

[buba]

Wszystkie dzieci tak mają.

Tylko nie buby

Lubilam bardzo pisac na maszynie mojego taty- ale do czasu... Bardzo ciezko tam chodzily te guziki i z duzym impetem trzeba bylo walnac palcem zeby sie litera napisala i wogole bylo "klik" ktore mnie cieszylo. Tata mi zawsze pozwalal na ta zabawe. I kiedys tak z zamachu walnelam w ta maszyne ale palec mi trafil miedzy klawisze a tam bylo jakis taki mega ostry metal... Wycie chyba bylo slychac 100km dalej, palec mialam na pol rozciety, nawet sie zastanawiali czy nie zabrac mnie do szpitala na zeszywanie ale jakos dalo rade samo. Wiecej maszyny nie tknelam.. Mialam wtedy z 2 lata, a pamietam to jak dzis.

nie chciał chodzić do przedszkola (był chyba 2-3 dni, ale sama przedszkolanka uznała, że się nudzi).

ja tez nie chcialam ale nikt mnie nie pytal o zdanie, tez sie nudzilam ale nie dlatego ze bylam taka madra tylko dlatego ze nie umialam sie bawic z innymi dziecmi w ich zabawy i zle znosilam rozne idiotyzmy np. leżakowanie,..

[Piotrek]

Ja znosiłem wszystko prócz szpinaku na obiad. Tej zielonej kupy którą serwowali nie dało się jeść

[Pudelek]

Ja znosiłem wszystko prócz szpinaku na obiad. Tej zielonej kupy którą serwowali nie dało się jeść

szpinak to był koszmar! Tragedia! Co ciekawe jako trochę starszy bez problemu jadłem zupę szpinakową, ale gotowanego nadal nie. Teraz nawet mi trochę smakuje i czasem sobie nałożę, gdy gdzieś jem na wagę

i zle znosilam rozne idiotyzmy np. leżakowanie,..

miałem to szczęście, że nigdy nie leżakowałem, bo o tej godzinie odbierała mnie już babcia Leżakowanie to była dla mnie jakaś trauma

[buba]

Piotrek napisał/a:
Ja znosiłem wszystko prócz szpinaku na obiad. Tej zielonej kupy którą serwowali nie dało się jeść


szpinak to był koszmar! Tragedia! Co ciekawe jako trochę starszy bez problemu jadłem zupę szpinakową, ale gotowanego nadal nie. Teraz nawet mi trochę smakuje i czasem sobie nałożę, gdy gdzieś jem na wagę

Mysmy w przedszkolu wrzucali szpinak pod dywan.. Chyba przez rok dzialalo a potem panie zlokalizowaly zrodlo nieswiezego zapachu, bylo zrywanie wykladzin, odkazanie i nastepnym dywan byl juz przyklejony do podlogi. A obecnie czesto jem szpinak, surowy, polany sosem czosnkowym albo w nalesnikach z serem feta- pysznosci!

No to kabak Ci pokaże jak się wali w klawisze, moja córa to uwielbia .

No to moja klawiatura bedzie miala test na niezniszczalnosc Poki co ją za taka uwazam bo dziala juz od prawie 10 lat, toperz wprawdzie twierdzi ze ona juz nie nadaje sie do uzytku, ale to nieprawda- do tej jeszcze jej ciut brakuje (moze dlatego ze nie pale?)

[Iva]

Z dzieckiem na kolanach tez mozna czytac forum, gorzej z pisaniem ale tez mozna dojsc do wprawy z pisaniem jedna reka (przynajmniej ma sie usprawiedliwienie ze sie altu nie naciska )

Na razie młody jest anty komputerowy i anty telewizyjny nie lubi siedzieć i się patrzeć, woli rozrabiać

[maurycy]

O Jezu, ale się zrobił off - top .
Coś miałem jeszcze napisać w tym temacie, ale zapomniałem

[Vlado]

Miałeś wrzucić kilka fotek z drugiego dnia

[ceper]

I te spod łokcia

[Robert J]

A ja właśnie sobie przypomniałem, że też miałem aparat na tym wypadzie Muszę się w końcu zabrać za zdjęcia

[ceper]

też miałem aparat na tym wypadzie

masz na myśli lustrzankę?

[Robert J]

też miałem aparat na tym wypadzie

masz na myśli lustrzankę?

Nie, kalkulator