Jaskinia w Boraczej

Dobromił · Postautor: **Dobromił** » 2016-01-19, 14:13

Piotrek pisze:O ile się nie mylę (ale znawcą nie jestem) to Sieciarz jaskiniowy, najbardziej jadowity pająk w naszym pięknym kraju.

Chyba takiego samego spotkałem 7 stycznia w Wietrznej Dziurze. Zaatakował Prezesa.

ceper · Postautor: **ceper** » 2016-01-19, 14:57

Dobromił pisze:Chyba takiego samego spotkałem 7 stycznia w Wietrznej Dziurze. Zaatakował Prezesa

... i pająk padł; szkoda biedaka

Basia Z. · Postautor: **Basia Z.** » 2016-01-19, 23:13

Dobromił pisze:
Piotrek pisze:O ile się nie mylę (ale znawcą nie jestem) to Sieciarz jaskiniowy, najbardziej jadowity pająk w naszym pięknym kraju.

Chyba takiego samego spotkałem 7 stycznia w Wietrznej Dziurze. Zaatakował Prezesa.

A jak głęboko można wejść do Wietrznej Dziury ?

Ja tam byłam ze 2 razy, ale tylko oglądałam od zewnątrz, gdyż nie miałam odpowiedniego stroju do ciaprania się.

Dobromił · Postautor: **Dobromił** » 2016-01-20, 07:27

Basia Z. pisze:A jak głęboko można wejść do Wietrznej Dziury ?

Około 15 metrów.

Basia Z. pisze:gdyż nie miałam odpowiedniego stroju do ciaprania się.

Tylko wejście / wyjście to czołganie. Później osoba plus / minus mająca ze 180 cm wzrostu stanie bez problemu.

Malgo Klapković · Postautor: **Malgo Klapković** » 2016-01-21, 09:42

Przez te zdjęcia z pająkami musiałam rolować relację z zamkniętymi oczami

Jesteście okrutni

Gratulacje za odkrycie, Piotrek a Ty wędrujesz z GPSem?

Piotrek · Postautor: **Piotrek** » 2016-01-21, 13:02

Pierwszy raz :-)

. Wcześniej jak łaziłem na wychodnie to GPS właczałem tylko w miejscu skały, żeby odpisać lokalizację. Teraz wklepałem wsp. jaskini i szedłem na kierunek (juz po zejściu ze szlaku), żeby czasu nie tracić na szukanie ale tak po prawdzie wiele mi to nie pomogło. Wg współrzędnych stałem na jaskini a ona była kilkanaście metrów dalej.
Oczywiście jest to też kwestia samych współrzędnych, czy są dobrze podane i tego, ze pewnie zawsze jest jakiś odchył.
Generalnie jednak nie zamierzam łazić po górach z GPS, poza konkretnymi sytuacjami (określenie punktu, szukanie czegoś). Turystycznie po szlakach jest mi to nie potrzebne.

Dobromił · Postautor: **Dobromił** » 2016-01-21, 13:51

Piotrek pisze:Turystycznie po szlakach jest mi to nie potrzebne.

To Ty jesteś zacofany cham. I to chamski. Ucz się, korzystaj z nowinek.

P.s. Z nowinek to nabyłem termos z X - wingiem. O prowokującej pojemności 0, 5.

Piotrek · Postautor: **Piotrek** » 2016-01-21, 16:03

Jak rozumiem z nadajnikiem coby się nie zgubił :-)

Malgo Klapković · Postautor: **Malgo Klapković** » 2016-01-21, 21:18

Piotrek pisze:Oczywiście jest to też kwestia samych współrzędnych, czy są dobrze podane i tego, ze pewnie zawsze jest jakiś odchył.

To raczej niedokładność samego urządzenia, tak myślę

Piotrek pisze:Turystycznie po szlakach jest mi to nie potrzebne.

Ogólnie rzecz ujmując, to zgadzam się z Tobą, fajnym bajerem jest to, że wiesz na jakiej jesteś wysokości (oczywiście plus minus, bo tu też pojawia się odchylenie) i łatwo określić czy już blisko jakiegoś punktu (rozstaju szlaków itp.), pewnie niezwykle pomocne, gdy się zgubisz w złej pogodzie albo zasypane są znaki.

Piotrek · Postautor: **Piotrek** » 2016-01-21, 21:29

W sytuacjach zgubienia w dodatku przy mgle, nocą albo w trudnych warunkach na pewno bardzo pomocne urządzenie.

Basia Z. · Postautor: **Basia Z.** » 2016-01-21, 21:33

Piotrek pisze:W sytuacjach zgubienia w dodatku przy mgle, nocą albo w trudnych warunkach na pewno bardzo pomocne urządzenie.

Teraz to już jest w prawie każdym telefonie.
Wobec czego specjalnego odbiornika GPS chyba sobie nigdy nie kupię.

Piotrek · Postautor: **Piotrek** » 2016-01-21, 21:59

Też mam w telefonie ale (pewnie dlatego, że jeden z tańszych modeli) bywają problemy żeby załapał, szczególnie w dolinkach albo w lesie. Czasem w ogóle nie chce załapać. Jak włączę na otartej przestrzeni to ciągnie ale w wielu miejscach zasięg mi traci.
Ale mój model (Goclever) to taki za 200zł, więc nie ma co wymagać za dużo :-)

laynn · Postautor: **laynn** » 2016-01-21, 22:06

Też zależy od tego jak nowy jest dany telefon. Mam telefon (wprwadzony II kwartał 2015) z tej samej półki cenowej, co poprzedni (koniec 2012), a obecny bardzo szybko znajduje sygnał GPS, w porównaniu do poprzednika.

Piotrek · Postautor: **Piotrek** » 2016-01-22, 20:45

Mój kupiłem początkiem zeszłego roku, ale kiedy był wyprodukowany to nie wiem :rol

Generalnie jest kiepski, zdjęcia robi nie najlepsze ale że nie mam sumienia dawać za telefon 600-1000zł to musi mi wystarczyć :-)

GPS też nie kupuję, jak już to używam z pracy.

ceper · Postautor: **ceper** » 2016-01-22, 20:52

Piotrek pisze:dawać za telefon 600-1000zł

Takie to na odpustach sprzedają

Porządny sprzęt musi swoje kosztować. Ostatnio w Sudetach nie wyłączyłem internetu w smartfonie, a ten żre 2-3x więcej niż GPS.

Jaskinia w Boraczej

Kto jest online