Jeśli chcesz pomóc, wpłać na wsparcie poszkodowanych w wyniku powodzi. Linki poniżej:
SIEPOMAGA.PL - WSPARCIE POSZKODOWANYCH W WYNIKU POWODZI
ZRZUTKA.PL - POMOC POWODZIANOM ZE STRONIA ŚLĄSKIEGO


Głosowanie na zdjęcie sierpnia - trzeba wejść do sekcji "Fotografia górska i nie tylko" - nie ma linka na głównej, mój błąd.

Na koniec roku.

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10963
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Na koniec roku.

Postautor: Piotrek » 2016-01-01, 23:17

Ostatni dzień 2015 roku. Pogoda słoneczna, tempera jak trzeba - minus 10, pełnia zimy tylko...śniegu brak :D . Krajobraz bardziej przypomina późną jesień lub wczesną wiosnę, szczególnie w taki pogodny dzionek. O zimie zaś przypominają marznące nosy.
Ruszamy ku górze. Początkowo pół godzninny asfalting na przełęcz jednak źle nie jest, bo okolica sympatyczna.
Obrazek

(mrożonka z salamandry)
Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Mozaiki
Obrazek Obrazek Obrazek

Zakładamy pierwszą bazę na przełęczy. W słońcu robi się cieplej, na moje oko jest tak z minus 5-6 stopi. Ale że wieje wiatr (tu zawsze wieje :) ) momentami bywa rześko.
Mam wielką ochotę przyjechać tu kiedyś z latawcem, warunki idealne, przestrzeń jest, miejsce w sam raz na taką zabawę :-)
Obrazek Obrazek Obrazek

W końcu wchodzimy na szlak, nie pójdziemy nim jednak długo, może z pół godziny a potem odbicie. Szlak pnie się w górę bezśnieżnym lasem. Pojawiają się też turyści w liczbie 2 sztuk oraz nieco później grupki, która mija nasz szybko.

Obrazek Obrazek

Im wyżej tym cieplej-albo mniej zimno :), dzieciaki z pewnością rozgrzały się napieraniem pod górę.
Las się kończy i zaczyna przestrzeń otwarta. Początek jednego z moich ulubionych miejsc.
Obrazek Obrazek Obrazek

Śniegu może i brak ale jak ktoś chce to miejsce na zimowe zabawy znajdzie wszędzie. Można się np. wyłożyć na ślizgawce o długości kilkudziesięciu centymetrów :) I jak na złość w momencie gdy miało paść takie fajne ujęcie na tle gór.
Obrazek Obrazek

W wielu miejscach w tym roku byłem po kilka razy ale są dwa takie, które lubię szczególnie i które koniecznie chciałem odwiedzić drugi raz. Pierwsze to Hala Jaworowa-byliśmy latem dwa razy. Drugie to to do którego właśnie dotarliśmy czyli Beskidek. Poprzednio byliśmy jakoś w czerwcu, później się nie złożyło aż w końcu udało się w ostatnim dniu roku :-)
Szczyt ten lubie nie tylko ze względu na piękne panoramy, świetne ujęcia np. Babiej ale też z powodu wrażenia jakby się góra nagle kończyła :-), jakby za horyzontem pod który się podchodzi była przepaść.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Oczywiście zakładamy drugą bazę :-)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Zejście, również pozaszlakowo, stromo opada w kierunku Koszarawy Bystrej tworząc całkiem fajną pętlę, nie za długą, nie za krótką. Oczywiście dla tych którzy wolą łazić z bajtlami po 10 godzin to będzie mało honorne przejście, ale że my gustujemy w trasach krótszych (kilometrowo) za to spędzając więcej czasu na trawce jest to trasa w sam raz :-)
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

Jeszcze mamy ochotę wrócić tu jak spadnie śnieg, z sankami. Ależ będzie jazda :)

Więcej zdjęć-> http://www.zuziawdrodze-album.cba.pl/beskidek122015/
Ostatnio zmieniony 2016-01-02, 09:47 przez Piotrek, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
TNT'omek
Posty: 2517
Rejestracja: 2013-08-14, 16:27
Lokalizacja: Beskid Mały
Kontakt:

Postautor: TNT'omek » 2016-01-02, 08:42

Mrożonki z salamandry- fajna rzecz na ...prezent ;)
Piotrek, "Ostatni dzień 2016 roku" czyżby to opowieść typu fantasy ? :)
in omnia paratus...
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10963
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2016-01-02, 09:48

Ups, trochę się rozpędziłem :) .
Dzięki, poprawione.
Cisy2
Posty: 735
Rejestracja: 2013-12-21, 18:35
Lokalizacja: Świebodzice

Postautor: Cisy2 » 2016-01-02, 10:11

Piotrku, ta salamandra żyje! Salamandry plamiste mogą przeżyć ekstremalnie niskie temperatury, hibernując się w często nawet dużych bryłach lodu. Jeżeli zamrożoną salamandrę napotka się przy uczęszczanych drogach można, dla jej bezpieczeństwa, przenieść bryłkę lodu z żywą zawartością w jakieś pobliskie, mniej widoczne miejsce - najlepiej w pobliże zacienionego brzegu strumienia.
laynn

Postautor: laynn » 2016-01-02, 11:26

Czyli dzieciaki zdrowe?
Fajnie mieć tak blisko w fajne tereny na spacery...
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10963
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2016-01-02, 17:22

Na szczęście zdrowe :-) . Córa jeszcze trochę pociągała nosem ale ogólnie ok. Ale wróci do szkoły to pewnie coś przywlecze :rol

Cisy2 pisze:Piotrku, ta salamandra żyje! .....
.
Spoko, przenieśliśmy ją z drogi w krzaki, bo bidula na skraju asfaltu leżała.
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3477
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2016-01-02, 18:32

Przyjemne zakończenie roku. Nawet trochę lodu się trafiło! A nie było porannego szronu? U nas w te ostatnie dni to było wszystko na biało (lekko biało, bo to nie śnieg przecież), więc myślałam, że może w górach będzie więcej.
włodarz
Posty: 2715
Rejestracja: 2014-05-13, 17:38
Lokalizacja: Góry Sowie

Postautor: włodarz » 2016-01-02, 20:09

Piotrek pisze:tylko...śniegu brak

Ja wolę. :)
Super pogoda się udała w ostatni dzień roku. Sama przyjemność w taką wędrować.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10963
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2016-01-02, 20:18

O nie nie, zima to jednak musi być z kupą śniegu. Nie ma lepszej frajdy niż cioranie się w białych zaspach :-)

Wiolcia pisze:...A nie było porannego szronu? ...

No powiem Ci, że u mnie we wsi, sporo niżej, było rankiem biało od szronu a tam w Koszarawie niewiele, gdzieś w cieniach pod lasem albo przy potokach to owszem ale ogólnie niewiele. A w górze to prawie w nic.
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3477
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2016-01-02, 20:28

Piotrek pisze:
Wiolcia pisze:...A nie było porannego szronu? ...

No powiem Ci, że u mnie we wsi, sporo niżej, było rankiem biało od szronu a tam w Koszarawie niewiele, gdzieś w cieniach pod lasem albo przy potokach to owszem ale ogólnie niewiele. A w górze to prawie w nic.


No właśnie, na dole było biało, więc spodziewałam się też tej bieli wyżej.
A jest w ogóle szansa na śnieg w najbliższych dniach?
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10963
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2016-01-02, 20:37

Chyba nie :rol . Prognozy ostatnio dawały jakiś tam opad ale już się zmieniły i opadu brak.
Ale w końcu spadnie, sanki czekają :)
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12320
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2016-01-03, 09:18

Fajna traska. Na Beskidku chyba nie byłem, jakoś go nie kojarzę. A szkoda, bo ciekawie się zapowiada z Twojej relacji.
Dziwna ta zima, bezśniezna...

Piotrek pisze:wolą łazić z bajtlami po 10 godzin to będzie mało honorne przejście


To do mnie aluzja? :) :lol
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10963
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2016-01-03, 09:37

Nie, no skąd :)
Ot zwykłe stwierdzenie, tak mi się wydaje że tego typu nie długa pętla nie zadowoli tych, co wolą długie trasy.

Na Beskidek dojdzie się trasą z Jałowca na Mędralową, tylko odrobinkę trzeba odbić ze szlaku by być w miejscu ze zdjęć. Z reguły podhodzimy z Koszarawy na Przełecz i atakujemy w prawo na Kamińskiego i Mędralową (wracając z M.Zachodniej stokówkami tak by była pętla) albo właśnie w lewo na Beskidek.
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12320
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2016-01-03, 10:35

E, to musiałem być w pobliżu, szliśmy swego czasu z ekipą chimalajowców z Babiej na Jałowiec, tylko minęliśmy szczyt Mędralowej.
marekw
Posty: 3845
Rejestracja: 2014-06-18, 18:04
Lokalizacja: Sucha Beskidzka

Postautor: marekw » 2016-01-03, 19:45

"E, to musiałem być w pobliżu, szliśmy swego czasu z ekipą chimalajowców z Babiej na Jałowiec"
Wielu turystów mija Beskidek ponieważ szlak przebiega z prawej strony idąc od
przełęczy Klekociny.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 213 gości