Basia Z. pisze:Demonstracje są legalne, mamy wolność zgromadzeń.
A że do tych demonstracji przyklei się ten czy ów, który na nich będzie chciał ugrać coś swojego - to też jestem pewna. C'est la vie.
Problem w tym, że to nie ludzie się zorganizowali w tym przypadku, tylko Ci co wg Ciebie chcą się przykleić zorganizowali całą tą akcję i próbują wciągnąć w to ludzi. Nie możliwe jest w tak krótkim czasie, zorganizowanie się ludzi w tak dużej liczbie. Tu zadziałał czynnik zewnętrzny, spore pieniądze i sprawna kampania, dzięki której ludzie się do tego przyłączają. No ale mówi się ludziom, że to oni sami się organizują i tego chcą, a tak właśnie ulegają manipulacji. To samo było na Ukrainie, sporo ludzi dalej myśli, że na majdan wyszedł niezadowolony tłum. A wyszli Ci co zostali do tego podpuszczeni i akcja tam trwała wiele lat. Rząd amerykański się przyznał, że zainwestował sporo milionów dolarów na to, żeby osadzić tam swoich ludzi bo poprzedni im nie pasowali, do tego samego przyznał się pan Soros, który ma tam swoje pozarządowe fundacje, które mają wywierać nacisk i wpływ na ludzi i zainwestował tam też sporo milionów dolarów. Nie bez powodu teraz w Rosji, jego organizacje trafiły na listę zagrażających państwu. W Polsce też mamy jego fundację prężnie działającą "Fundacja Batorego", która już wcześniej zachęcała lud do przyjmowania imigrantów i wmawiała Polakom rasizm, teraz zachęca do obalenia władzy i wychodzenia na ulicę. Warto też zwrócić uwagę jakie teraz na Ukrainie jest poparcie dla istniejącej tam władzy. Jakby tak ludzie chcieli takich "demokratycznych" zmian, to dzisiaj te poparcie powinno wynosić spokojnie z 50 albo 70% a nie 15, albo 2% jak dla obecnego premiera. Teraz też fundacja Sorosa stanęła na czele, walki o "demokracje" w Polsce. Więc tak jak wcześniej pisałem, jak ludzie dadzą się w to wciągnąć, to scenariusz będzie taki sam. Zostanie zainstalowana władza, która po prostu ma służyć zachodnim bankom i korporacjom, nad którą lud już nie będzie miał kompletnie żadnej kontroli.
Co do wolności zgromadzeń, to całkiem niedawno, miała być manifestacja w sprawie uchodźców za poprzedniej władzy, no ale już chyba wszyscy zapomnieli jaką próbowano zrobić z tego aferę i jej zakazać. Ostatnie jakoś odbywają się bez problemów. Marsze niepodległości za poprzedniej władzy, kiedy to ponoć sami wandale na nie chodzili i rozwalali co popadnie, w telewizji potem mieli co pokazywać. Ostatnia jakimś dziwnym trafem przebiegła pokojowo i nie było o czym pisać. No ale może kiedyś ludzie zrozumieją, że w wielu przypadkach to lud jest z zewnątrz podpuszczany do takich a nie innych zachowań.
I żeby nie było, ja nie jestem za żadnym ugrupowaniem politycznym, ani za tą pseudo demokracja, która się ludziom wmawia, że to rządy ludu, bo to żadne rządy ludu nie są, tylko rządy wybranej w wątpliwych wyborach grupy ludzi nad cała resztą. Głosując na jakiegoś człowieka, nie głosuje się na człowieka tylko na daną partię czy klub. I to nie na kogoś kto powinien Cię reprezentować, tylko na kogoś kto ma Tobą rządzić. Ja jednak czuję się wolnym człowiekiem i nie potrzebuję wybierać sobie osób, które będą mną rządzić, chciałbym wybierać osoby, które będą reprezentować, to co mam do powiedzenia, a nie przekonywać mnie do tego, żebym myślał tak jak one.
No ale mamy co mamy i więc przyjmuję to co jest i nie widzę znaczących różnic pomiędzy partiami, widzę tylko nagonki na poszczególne partie, poparte różnymi wpływami i spowodowane sympatiami i emocjami.