a propo's Wyborów, polityki, Unii, standardów, ISO itd
Owa sprawiedliwość o której mówisz pojawia się z każdym nowym rządem. Jedyna grupa którą wtedy "wyłapują" w imię sprawiedliwości i nowej odsłony to wrogowie i wszyscy niewygodni z poprzedniej władzy. I tak jest co 4 lata (no raz był wyjątek-8)
Pozostali krętacze, złodzieje, mordercy co chodzą po ulicach mają się jak zawsze bez zmian.
Pozostali krętacze, złodzieje, mordercy co chodzą po ulicach mają się jak zawsze bez zmian.
Krzyś66 pisze:Nie wiem w którym fragmencie mej wypowiedzi to wyczytałeś
W tym:
Krzyś66 pisze: toż to wszystko fraszka , zabawa , czemu się nie śmiejesz
Krzyś66 pisze:Jest książka dwóch autorów Cathcarta i Kleina "Przychodzi Platon do doktora " tam w jednym z rozdziałów (chyba filozofia religii ) jest wyjaśnione dlaczego nigdy nie będzie porozumienia ateisty z katolikiem
Jednak nie mają racji, bo są miejsca gdzie to się udało:
my, Naród Polski – wszyscy obywatele Rzeczypospolitej, zarówno wierzący w Boga będącego źródłem prawdy, sprawiedliwości, dobra i piękna, jak i nie podzielający tej wiary
Gdyby komuś przyszło do głowy pytać czy Konstytucja, która w preambule zawiera powyższy fragment, nadal obowiązuje ( na forum są inteligentni ludzie, ale może się trafić jakiś dziennikarz czy dziennikarka, a oni mają w zwyczaju dopytywać prze 15 minut czy np. obowiązuje art. 73 Konstytucji. Jakby nie mogli zajrzeć do Dziennika Ustaw ) , to śpieszę donieść, że śledzę na bieżąco proces legislacyjny i zapewniam, że przynajmniej w momencie zamieszczania tego posta na forum jeszcze obowiązywała
Vision pisze:Tymczasem KOD, przywdział swoje barwy narodowe.
Myślałem że to żarty, a oni jednak na poważnie Ciekawe ilu w tym ruchu jest tych, którzy śmiali się Korpusu Ochrony Wyborów.
ceper pisze:Co myślicie o jesiennej ofensywie ustawodawczej PiS (to dopiero 2 tygodnie)? 70% podatku dla (...) (prezesów i zarządów spółek Skarbu Państwa) od ich wynagrodzeń i odpraw.
To akurat gest symboliczny, bo ile można od tych kilkudziesięciu czy kilkuset osób uzyskać wpływów. W skali Państwa, to grosze.
Aż ręka mnie świerzbi! I dlaczego nie ma tam "dyrektora"? W wielu spółdzielniach nadal jest podobnie...Piotrek pisze:A propos minionych lat...
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
-
- Posty: 497
- Rejestracja: 2013-08-26, 12:45
Nie należy wierzyć we wszystko co jest pisane w necie.
W 1970 r cukier kosztował 10,50 (12 zł - kryształ)
mleko "zwykłe" 2,10; "pełne" - 2,40
Może niewiele to zmienia w ocenie czy za komuny było lepiej czy gorzej, ale (wg mnie) jednak podważa wiarygodność analiz i wniosków
Ostatnio zmieniony 2015-11-27, 08:13 przez creamcheese, łącznie zmieniany 1 raz.
ceper pisze: Czy nikt nie zauważył, że mieszkania rozdawano praktycznie w trzech branżach: górnictwo, hutnictwo i rzadziej w energetyce
Niekoniecznie. Moi rodzice przyjechali do pracy do nowopowstalego Uniwersytetu Slaskiego i tam dla pracownikow tez mieszkania dawali. Najpierw w hotelu asystenckim a po roku normalne mieszkania spoldzielcze.
Ostatnio zmieniony 2015-11-27, 09:08 przez buba, łącznie zmieniany 1 raz.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia..
na wiecznych wagarach od życia..
cezaryol pisze:Myślałem że to żarty, a oni jednak na poważnie Ciekawe ilu w tym ruchu jest tych, którzy śmiali się Korpusu Ochrony Wyborów.
Wiesz- zawsze jest wielka niesprawiedliwosc jak akurat wygrywaja "nie nasi"
Mozna to roznie zwac- albo brakiem demokracji, albo falszerstwami Moze kto kiedys jeszcze inna nazwe wymysli?
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia..
na wiecznych wagarach od życia..
W oświacie znane mi były przypadki mieszkań na wsi z dala od cywilizacji...buba pisze:ceper napisał/a:
Czy nikt nie zauważył, że mieszkania rozdawano praktycznie w trzech branżach: górnictwo, hutnictwo i rzadziej w energetyce
Niekoniecznie. Moi rodzice przyjechali do pracy do nowopowstalego Uniwersytetu Slaskiego i tam dla pracownikow tez mieszkania dawali
Brat mieszkał w hotelu asystenckim w Łodzi (UŁ lub AM) chyba 7 lat i kupił sobie nieruchomość, ale tu mamy cywilizowany kraj, a nie Ślůnsk (niektórzy bywają z tego dumni, inni patrzą na tę krainę ... "inaczej")
Cena 10.50 zł za kg cukru nie mogła być w 1970, bo dobrze ją pamiętam, zatem musiały to być już lata 80-te.creamcheese pisze:W 1970 r cukier kosztował 10,50 (12 zł - kryształ)
Podatek dochodowy od osób fizycznych to wynalazek chyba z 1991 roku, wcześniej firmy płaciły ... (skleroza, jakiś podatek procentowo od wynagrodzeń)Vision pisze:A jak wtedy wyglądały podatki od wynagrodzenia w porównaniu do teraz?
Ostatnio zmieniony 2015-11-27, 09:27 przez ceper, łącznie zmieniany 1 raz.
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
ceper pisze:Podatek dochodowy od osób fizycznych to wynalazek chyba z 1991 roku, wcześniej firmy płaciły ... (skleroza, jakiś podatek procentowo od wynagrodzeń)
No to też ciężko porównywać ten rysunek, skoro teraz jest tyle procent. A jest w nim wyraźnie, dochód brutto przeliczony na ceny detaliczne, przynajmniej w 2008 roku.
Swoją drogą nie rozumiem, tego podatku dochodowego, jak można płacić, za możliwość wykonywania pracy i komu? (to pytanie retoryczne )Z tego co historia mówi, to podatek dochodowy to podatek typowy do sponsorowania wojen i zawsze ludzie starali się go obalić, kiedyś też to było o wiele mniej procent niż teraz, a teraz procenty rosną, a ludzie siedzą cicho i płacą.
Tutaj też ciekawy film o podatku dochodowym w Ameryce, ale obrazuje to podatek dochodowy w każdym państwie. No i klika innych mechanizmów działania świata. Chociaż to się szybko zmienia, bo świat idzie do przodu.
Ameryka od Wolności do Faszyzmu
https://www.youtube.com/watch?v=kHcr5bq7Jv8
Ostatnio zmieniony 2015-11-27, 10:03 przez Vision, łącznie zmieniany 2 razy.
Film zostawię sobie na popołudnie.
Wydaje mi się, że można przyjąć, że średnie wynagrodzenie brutto:
- do 1991/1992 to wynagrodzenie netto, tzw. "na rękę",
- 1992-1998 zawiera podatek dochodowy,
- od 1999 zawiera podatek dochodowy oraz około 20% ZUS.
Zatem kwota średniego wynagrodzenia rośnie, ale w międzyczasie zabrano tylnymi drzwiami prawie 40% wynagrodzenia (podatek dochodowy i część ZUS od pracownika).
Wydaje mi się, że można przyjąć, że średnie wynagrodzenie brutto:
- do 1991/1992 to wynagrodzenie netto, tzw. "na rękę",
- 1992-1998 zawiera podatek dochodowy,
- od 1999 zawiera podatek dochodowy oraz około 20% ZUS.
Zatem kwota średniego wynagrodzenia rośnie, ale w międzyczasie zabrano tylnymi drzwiami prawie 40% wynagrodzenia (podatek dochodowy i część ZUS od pracownika).
Zacytować Lindę w kwestii podatków?Vision pisze:Swoją drogą nie rozumiem, tego podatku dochodowego, jak można płacić
Ostatnio zmieniony 2015-11-27, 10:01 przez ceper, łącznie zmieniany 1 raz.
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
ceper pisze:Zatem kwota średniego wynagrodzenia rośnie, ale w międzyczasie zabrano tylnymi drzwiami prawie 40% wynagrodzenia (podatek dochodowy i część ZUS od pracownika).
To jest ciekawe, że w tych niby bardziej socjalistycznych czasach, oddawało się "państwu' o wiele mniej, niż teraz, kiedy ponoć z niego wyszliśmy, m.in. po to, żeby więcej zostawało dla nas prywatnie.
Ale gdzieś widziałem fajną regułkę Unii Europejskiej:
Unia Europejska – kraina wysokich podatków, rozbudowanego państwa opiekuńczego i starzejącego się społeczeństwa, gdzie rząd zabierał obywatelom przynajmniej połowę zarobków. Tak za pół wieku może brzmieć wpis encyklopedyczny na temat schyłku Europy.
Cc pisze:Może niewiele to zmienia w ocenie czy za komuny było lepiej czy gorzej, ale (wg mnie) jednak podważa wiarygodność analiz i wniosków
Cc wkleiłem trzy przypadkowe linki i jeden obrazek, wszędzie inne dane, licząc na czujność rozmówców. Taki test;) Większość poprzestała na obrazku.
W 1970 miały miejsce wydarzenia grudniowe, autorzy tabel podają ceny sprzed czy po?
Jak ktoś ma ochotę, to może przeszukać roczniki statystyczne GUSu;)
Vision pisze:A jak wtedy wyglądały podatki od wynagrodzenia w porównaniu do teraz? Chodzi mi o to ile procent zabierano od razu. Pytam poważnie, bo nie mam pojęcia.
Wydaje mi się, że dobrze to wiesz;)
W każdym bądź razie Ceper już Ci to dość trafnie wyłożył.
Vis Ty jako ekonomista powinieneś wiedzieć, że wszystkie tabelki oparte o brutto można o dupę roztłuc
Vision pisze:Z tego co historia mówi, to podatek dochodowy to podatek typowy do sponsorowania wojen i zawsze ludzie starali się go obalić, kiedyś też to było o wiele mniej procent niż teraz, a teraz procenty rosną, a ludzie siedzą cicho i płacą.
Tak kiedyś podatków było bardzo mało i były bardzo niskie
dziesięcina, pańszczyzna, świętopietrze, myto, podymne, pogłówne,
łanowe, czopowe, szelężne, hiberna, kwarta...
Vision pisze:To jest ciekawe, że w tych niby bardziej socjalistycznych czasach, oddawało się "państwu' o wiele mniej, niż teraz, kiedy ponoć z niego wyszliśmy, m.in. po to, żeby więcej zostawało dla nas prywatnie.
Skoro zakłady były własnością Pastwa, to w zasadzie oddawaliśmy wszystko
Ostatnio zmieniony 2015-11-27, 11:14 przez Vlado, łącznie zmieniany 2 razy.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości