a propo's Wyborów, polityki, Unii, standardów, ISO itd

Tutaj znajdziecie tematy nie związane z górami, coś o muzyce, filmach, sporcie, polityce i czymkolwiek innym...
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8472
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2015-10-30, 23:55

Pełna lista gmin będących "Polską w ruinie" (to zaskakujący spadek, przed wyborami był to cały kraj):

Województwo dolnośląskie

Bardo, Bielawa, Bierutów, Boguszów-Gorce, Bolesławiec, Bolków, Borów, Bystrzyca Kłodzka, Ciepłowody, Czarny Bór, Dobroszyce, Duszniki-Zdrój, Dziadowa Kłoda, Dzierżoniów, Głuszyca, Góra, Gryfów Śląski, Gromadka, Jawor, Jedlina-Zdrój, Jemielno, Kamieniec Ząbkowicki, Kamienna Góra, Kłodzko, Kondratowice, Kudowa-Zdrój, Lądek-Zdrój, Leśna, Lewin Kłodzki, Lubań, Lubawka, Lubomierz, Lwówek Śląski, Łagiewniki, Marciszów, Męcinka, Mieroszów, Międzybórz, Międzylesie, Mirsk, Mściwojów, Niechlów, Niemcza, Nowa Ruda, Nowogrodziec, Oleśnica, Olszyna, Osiecznica, Paszowice, Pieszyce, Piława Górna, Platerówka, Polanica Zdrój, Przeworno, Radków, Siekierczyn, Stare Bogaczowice, Stoszowice, Stronie Śląskie, Strzelin, Syców, Szczawno-Zdrój, Szczytna, Świeradów-Zdrój, Twardogóra, Walim, Wałbrzych, Warta Bolesławiecka, Wądroże Wielkie, Wąsosz, Wiązów, Wleń, Wojcieszów, Ząbkowice Śląskie, Ziębice, Złotoryja, Złoty Stok

Województwo kujawsko-pomorskie

Aleksandrów Kujawski, Barcin, Bądkowo, Brodnica, Brzozie, Bukowiec, Bytoń, Cekcyn, Chełmno, Ciechocinek, Dobre, Dragacz, Drzycim, Gąsawa, Gostycyn, Grążawy, Grudziądz, Gruta, Górzno, Inowrocław, Jabłonowo Pomorskie, Janikowo, Janowiec Wielkopolski, Jeżewo, Kamień Krajeński, Kcynia, Kęsowo, Kijewo Królewskie, Koneck, Kruszwica, Lisewo, Lniano, Lubiewo, Łabiszyn, Łasin, Mrocza, Nakło nad Notecią, Nieszawa, Nowe, Osie, Osiek, Osięciny, Papowo Biskupie, Pakość, Piotrków Kujawski, Pruszcz, Raciążek, Radziejów, Radzyń Chełmiński, Rogowo, Rogóżno, Rojewo, Rypin, Sadki, Sępólno Krajeńskie, Skrwilno, Sośno, Stolno, Szubin, Śliwice, Świecie, Świecie nad Osą, Świedziebnia, Świekatowo, Topólka, Tuchola, Unisław, Waganiec, Warlubie, Wąbrzeźno, Wąpielsk, Więcbork, Zakrzewo, Zbiczno, Złotniki Kujawskie, Żnin

Województwo lubuskie

Bobrowice, Brzeźnica, Bytnica, Bytom Odrzański, Dąbie, Dobiegniew, Drezdenko, Gozdnica, Gubin, Iłowa, Kolsko, Kożuchów, Krosno Odrzańskie, Krzeszyce, Lubniewice, Małomice, Maszewo, Niegosławice, Nowa Sól, Nowe Miasteczko, Otyń, Siedlisko, Sława, Słońsk, Stare Kurowo, Strzelce Krajeńskie, Sulęcin, Szlichtyngowa, Szprotawa, Torzym, Wschowa, Wymiarki, Zwierzyn, Żagań

Województwo łódzkie

Aleksandrów Łódzki, Bedlno, Będków, Budziszewice, Czerniewice, Dąbrowice, Głowno, Inowłódź, Krośniewice, Krzyżanów, Kutno, Lubochnia, Łanięta, Nowe Ostrowy, Oporów, Ozorków, Parzęczew, Rokiciny, Rzeczyca, Stryków, Strzelce, Tomaszów Mazowiecki, Ujazd, Zgierz, Żelechlinek, Żychlin

Województwo mazowieckie

Chlewiska, Dzierzgowo, Gózd, Iłża, Jastrząb, Jastrzębia, Jedlińsk, Jedlnia-Letnisko, Kowala, Lipowiec Kościelny, Mirów, Mława, Orońsko, Pionki, Przytyk, Radom, Radzanów, Skaryszew, Strzegowo, Słupsk, Szreńsk, Szydłowiec, Szydłowo, Wieczfnia Kościelna, Wierzbica, Wiśniewo, Wolanów, Zakrzew

Województwo opolskie

Brzeg, Domaszowice, Głuchołazy, Grodków, Kamiennik, Korfantów, Lewin Brzeski, Lubsza, Łambinowice, Namysłów, Nysa, Olszanka, Otmuchów, Paczków, Pakosławice, Pokój, Skoroszyce, Świerczów, Wilków

Województwo podkarpackie

Baligród, Brzozów, Cisna, Czarna, Domaradz, Dydnia, Haczów, Jasienica Rosielna, Lesko, Lutowiska, Nozdrzec, Olszanica, Solina, Ustrzyki Dolne

Województwo podlaskie

Grajewo, Radziłów, Rajgród, Szczuczyn, Wąsosz

Województwo pomorskie

Borzytuchom, Brusy, Bytów, Cewice, Chojnice, Czarna Dąbrówka, Czarne, Czersk, Człuchów, Damnica, Debrzno, Dębnica Kaszubska, Dzierzgoń, Główczyce, Gniew, Kępice, Kobylnica, Koczała, Kołczygłowy, Konarzyny, Krynica Morska, Kwidzyn, Lębork, Lichnowy, Lipnica, Łeba, Malbork, Miastko, Mikołajki Pomorskie, Miłoradz, Morzeszczyn, Nowy Dwór Gdański, Nowy Staw, Nowa Wieś Lęborska, Ostaszewo, Parchowo, Pelplin, Potęgowo, Prabuty, Przechlewo, Ryjewo, Rzeczenica, Sadlinki, Słupsk, Smołdzino, Stare Pole, Stary Dzierzgoń, Stary Targ, Stegna, Studzienice, Sztum, Sztutowo, Subkowy, Tczew, Trzebielino, Tuchomie, Ustka, Wicko,

Województwo śląskie

Żory

Województwo świętokrzyskie

Brody, Fałków, Gowarczów, Końskie, Mirzec, Pawłów, Radoszyce, Ruda Malenicka, Słupia (Konecka), Smyków, Starachowice, Stąporków, Wąchock

Województwo warmińsko-mazurskie

Banie Mazurskie, Barciany, Bartoszyce, Biała Piska, Biskupiec, Bisztynek, Braniewo, Budry, Dubeninki, Dąbrówno, Działdowo, Elbląg, Ełk, Frombork, Giżycko, Grodziczno, Grunwald, Godkowo, Gołdap, Górowno Iławeckie, Gronowe Elbląskie, Iława, Iłowo-Osada, Janowiec Kościelny, Janowo, Kalinowe, Kętrzyn, Kisielice, Kiwity, Korsze, Kowale Oleckie, Kozłowo, Kruklanki, Kurzętnik, Lelkowo, Lidzbark, Lidzbark Warmiński, Lubawa, Lubomino, Łukta, Małdyty, Markusy, Mikołajki, Milejowo, Miłakowo, Miłki, Miłomłyn, Młynary, Morąg, Mrągowo, Nidzica, Nowe Miasto Lubawskie, Olecko, Orneta, Orzysz, Ostróda, Pasłęk, Piecki, Pieniężne, Pisz, Płoskinia, Płośnica, Pozezdrze, Prostki, Reszel, Ruciane-Nida, Rybno, Ryn, Rychliki, Sępopol, Sorkwity, Srokowo, Stare Juchy, Susz, Szczytno, Świętajno, Tolkmicko, Węgorzewo, Wielbark, Wieliczki, Wilczęta, Wydminy, Zalewo

Województwo wielkopolskie

Jastrowie, Krajenka, Lądek, Lipka, Okonek, Orchowo, Ostrowite, Powidz, Słupca, Strzałkowo, Tarnówka, Zagórów, Zakrzewo, Złotów

Województwo zachodniopomorskie

Barlinek, Barwice, Będzino, Biały Bór, Białogard, Bielice, Bierzwnik, Biesiekierz, Bobolice, Boleszkowice, Borne Sulinowo, Brojce, Brzeżno, Chociwel, Choszczno, Czaplinek, Człopa, Darłowo, Dębno, Dobrzany, Dolice, Drawno, Drawsko Pomorskie, Dziwnów, Golczewo, Gryfice, Grzmiąca, Ińsko, Kalisz Pomorski, Kamień Pomorski, Karlino, Karnice, Kobylanka, Koszalin, Kozielice, Krzęcin, Lipiany, Łobez, Malechowo, Manowo, Marianowo, Mielno, Międzyzdroje, Mirosławiec, Myślibórz, Nowogródek Pomorski, Ostrowice, Pełczyce, Płoty, Polanów, Połczyn-Zdrój, Postomino, Przelewice, Pyrzyce, Radowo Małe, Rąbino, Recz, Resko, Rewal, Sianów, Sławno, Sławoborze, Stara Dąbrowa, Stargard Szczeciński, Suchań, Szczecinek, Świdwin, Świerzno, Świeszyno, Trzebiatów, Tuczno, Tychowo, Wałcz, Warnice, Węgorzyno, Wierzchowo, Wolin, Złocieniec,


Sprawdżcie, czy mieszkacie w ruinie :D

Co ciekawe, nie ma w ogóle woj. lubuskiego i małopolskiego. Raj? :D W podlaskim tylko kilka gmin... reszta ewidentnie się rozwija. W podkarpackim i w ogóle na wschodzie rządzi PiS, ale najwyraźniej niektórym gminom to nie pomogło, bo też ruina... Np. taki Radom to nadal w rękach PiSu (poza prezydentem od roku), ale z ruin nie podnieśli... W śląskim tylko Żory! Kurde, bywam tam często, ruin nie widziałem, ale... Żory jako jedne z pierwszych miast w RP zlikwidowali SM, może tam jakiegoś przykurcza z PiSu zwolnili? :D
Ostatnio zmieniony 2015-10-31, 00:00 przez Pudelek, łącznie zmieniany 2 razy.
Tatraman
Posty: 355
Rejestracja: 2015-06-05, 22:16

Postautor: Tatraman » 2015-10-31, 00:19

a propo's Wyborów, polityki, Unii, standardów, ISO itd:)

A ja dzisiaj zakisiłem beczkę kapusty. Będzie witaminek zimą co niemiara. I bigosik super.
Od dawna wypowiedziałem wojnę wysoko przetworzonej żywności, która często jest pięknie opakowanym, super smakującym, zwykłym gównem.
Ostatnio analizuję jadłospis moich babć, które przeżywszy wojnę i dalsze trudne czasy w niedostatku i skromności, nie chorując na nic, odeszły szybko, po prostu ze starości, mając ok. 90 lat.
To, że jedzenie było proste, wyprodukowane przez siebie, bez chemii, mięso raz w tygodniu, to chyba nie muszę dodawać?
Zasmakowałem jeszcze takich czasów, które usiłuję wskrzesić.
Ale kupując wspomnianą kapustę zabiegałem o to, by była "nie pryskana", ale jakaż pewność?
Niszczymy sami siebie przez kult pieniądza, bo wyprodukować trzeba dużo, zarobić dużo. Nikt nie kupi jabłka "nie pryskanego" z plamkami, więc ognia!, bo klient wymaga. I tak ze wszystkim. Że nadprodukcja?, że niszczymy dary natury?, że nie szanujemy Matki Ziemi, która nas żywi?
Żałość moją budzą np. żądający "lejącego" miodu zimą. Więc nawet doświadczeni pszczelarze wychodzą naprzeciw oczekiwaniom. Na półkach w marketach pięknie pakowane słoiczki. A że zawartość miodu w miodzie wówczas żadna, to co z tego. Smakuje jak miód i o to chodzi. A jak nie, to chiński "miód" nafaszerowany antybiotykami, by nie sfermentował. I tak wpieprzamy dobrze smakujące gówna, dzieci nam rosną jak dęby. A że słabowite jakieś? Miętkie w kościach? Patrzcie na współczesne pokolenia. Nieszczęście dopiero nadchodzi.
Buba, ogarnij swojego kabaczka sensownie żywieniowo, będzie Ci wdzięczny i dumny z mamusi.:)
Tatraman
Posty: 355
Rejestracja: 2015-06-05, 22:16

Postautor: Tatraman » 2015-10-31, 00:25

Pudelek, Ty manipulatorze...
Cytat... skąd to, kurde, cytat, kto napisał, kontekst itp.
To, co podałeś to jest dla idiotów.
Potraktuj nas poważniej.
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8472
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2015-10-31, 00:39

Narodowy Program Zatrudnienia Prawa i Sprawiedliwości. Wykaz istnieje już od 3 lat, może stąd te różnice, że kiedyś było 25% a teraz cała Polska?

http://orka.sejm.gov.pl/Druki7ka.nsf/0/ ... e/1292.pdf

Potraktuj nas poważniej.

na poważne traktowanie trzeba sobie zasłużyć ;)

Ostatnio analizuję jadłospis moich babć, które przeżywszy wojnę i dalsze trudne czasy w niedostatku i skromności, nie chorując na nic, odeszły szybko, po prostu ze starości, mając ok. 90 lat.

weź pod uwagę, że wtedy do dorosłości przebijały się osobniki silne, które przeszły okres dzieciństwa siłą swojego organizmu, a nie lekarzy... a dziś wiadomo: ratuje się wcześniaków, chore i słabe dzieci które kiedyś nie miały szans dziś żyją, ale ich organizm jest już słaby od małego... Dawna naturalna selekcja dawała szansę na długie życie - przynajmniej teoretycznie, bo średnia długość była znacznie krótsza niż dzisiaj. Ale powiedz dziś rodzicom - nie, waszego dziecka nie wspomagamy, bo będzie słabowite w przyszłości...

No i też inna kwestia: czy jedzenie ma tylko nas utrzymywać przy życiu czy też smakować? Bo nie da się ukryć, że to co nam smakuje, jest często gównem. A przynajmniej ja nie wyobrażam sobie jeść tylko po to, aby zjeść (jak często było choćby za PRL-u).
Ostatnio zmieniony 2015-10-31, 01:12 przez Pudelek, łącznie zmieniany 4 razy.
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3540
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2015-10-31, 16:56

Człowiek parę dni nie ma czasu na dogłębne studiowanie forum, a jak znów zajrzy, by odpowiedzieć na jakiś post z poprzedniego weekendu, to już rozmowa ewoluuje w zupełnie innym kierunku :). Ale mamy twórcze forum! ;)
Awatar użytkownika
Vlado
Posty: 1641
Rejestracja: 2015-03-15, 16:57
Lokalizacja: Wega XXI

Postautor: Vlado » 2015-10-31, 17:51

Dajesz, dajesz Wiolcia ;) zapętlimy i być może nowe niepoznane kierunki się przed nami otworzą :D

buba pisze:Kiedys toperzowi zrobilam cebulke na czubku glowy ale nie byl zachwycony :P Na jakims zlocie tez uczesalismy tak Pudla- reakcja podobna ;)

Nauczycielka fizyki w LO plotła mi warkocze na bubę i zawiązywała kabelkami;)
Znajdę zdjęcie, to się pochwalę :D
Ostatnio zmieniony 2015-10-31, 18:46 przez Vlado, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6245
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2015-10-31, 21:04

Tatraman pisze:Żałość moją budzą np. żądający "lejącego" miodu zimą.


Ja wogole nie lubie lejacego miodu, zle sie rozsmarowuje, scieka, caly czlowiek jesy ubabrany i kleisty! Najlepszy taki bialy, zestalony, akacjowy! mmmmmm :P Z lejacych poluje na spadz iglasta ale zadna nie smakuje tak jak z takiego jednego chutoru pod Klodzkiem co jadlam jak mialam 4 lata...

Tatraman pisze:Ostatnio analizuję jadłospis moich babć, które przeżywszy wojnę i dalsze trudne czasy w niedostatku i skromności, nie chorując na nic, odeszły szybko, po prostu ze starości, mając ok. 90 lat.


Moja babcia ma 94 lata i od zawsze powtarza ze najwazniejsze jest dobre odzywienie!

Acz mam obawy czy my , chocbysmy nie wiem jak sie starali zyc zdrowo i hodowac tak nasze dzieci, dozyjemy takiego wieku... bo to jest kwestia i powietrza, i wody, i gleby gdzie wszystko rosnie. I troche trybu zycia tez... Co nie znaczy ze nie mozna probowac!

Pudelek pisze:No i też inna kwestia: czy jedzenie ma tylko nas utrzymywać przy życiu czy też smakować? Bo nie da się ukryć, że to co nam smakuje, jest często gównem. A przynajmniej ja nie wyobrażam sobie jeść tylko po to, aby zjeść (jak często było choćby za PRL-u).


ale ze co- ze niby za PRLu pomidory , cebula czy chleb byly mniej smaczne? w sensie ze same w sobie te produkty sa paskudne i trzeba do nich dodac "gowna dosmaczajacego" zeby dostarczaly podniebieniu przezyc estetycznych?

Wiolcia pisze:. Ale mamy twórcze forum!


Kazde forum byloby tworcze gdyby mu pozwolono :D
Ostatnio zmieniony 2015-10-31, 21:14 przez buba, łącznie zmieniany 7 razy.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
Basia Z.
Posty: 3550
Rejestracja: 2013-09-06, 22:41
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: Basia Z. » 2015-10-31, 21:23

Pudelek pisze:weź pod uwagę, że wtedy do dorosłości przebijały się osobniki silne, które przeszły okres dzieciństwa siłą swojego organizmu, a nie lekarzy... a dziś wiadomo: ratuje się wcześniaków, chore i słabe dzieci które kiedyś nie miały szans dziś żyją, ale ich organizm jest już słaby od małego... Dawna naturalna selekcja dawała szansę na długie życie - przynajmniej teoretycznie, bo średnia długość była znacznie krótsza niż dzisiaj. Ale powiedz dziś rodzicom - nie, waszego dziecka nie wspomagamy, bo będzie słabowite w przyszłości...


No tak, często było tak, że kobieta miała siedmioro dzieci, z czego dorosłości dożyło troje.

Pudelek pisze:No i też inna kwestia: czy jedzenie ma tylko nas utrzymywać przy życiu czy też smakować? Bo nie da się ukryć, że to co nam smakuje, jest często gównem. A przynajmniej ja nie wyobrażam sobie jeść tylko po to, aby zjeść (jak często było choćby za PRL-u).


Tego to nie rozumiem.
Mi akurat smakują zwykle rzeczy proste, np. dobry chleb z masłem i cebulą.
Albo żur.

Ale chciałabym jednocześnie rozwiać jakiś mit, że w PRL-u wszystko było lepsze.
Otóż nie - jakość jedzenia była znacznie gorsza, chleb "sklepowy" był beznadziejny.
Wędliny (jeżeli już w ogóle były) - okropne.

Co innego taki pieczony w domu (jadłam taki tylko wtedy jak jeździłam na wieś), ale może 1% ludzi miało dostęp do takiego chleba.

Teraz przynajmniej mam wybór, bo prawda, że w marketach jest zwykle badziewie, ale kiedy się trochę postaram i zapłacę trochę drożej to potrafię kupić świetną wędlinę (taką jak w PRL-u jadłam może wszystkiego ze 2 razy na wiejskim weselu). W promieniu 100 m od domu mam 5 piekarni i w każdej mogę kupić dobry chleb na zakwasie, bez ulepszaczy. Jarzyny w małym sklepiku też mam doskonałe.

To jest trochę zaleta mieszkania w centrum dużego miasta.

Pewnie że można się żywić w McDonaldach, czasem tam bywam, jak jestem w drodze a nie mam pomysłu na nic innego (lub jadę z wycieczką szkolną, a to obowiązkowy punkt programu ;) ) ale nie jest to podstawa mojego wyżywienia.
Poza tym jedzenie w McDonald jest dobre tylko w momencie kiedy się je je, ale potem potrafi męczyć człowieka przez kilka godzin.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2015-10-31, 21:53

Ludziom się teraz w dupach poprzewracało od ilości i wyboru towarów i tu nie ma się co czarować.
Ja trochę komuny liznąłem i takiego badziewia jeżeli chodzi o jedzenie jak wtedy było to obecnie nawet w najgorszym dyskoncie się nie kupi.

Małych sklepów też nie ma co mitologizować. Akurat na wsi mieszkam, sklepiki małe znam. W związku z pracą bardzo często bywam też po wioskach wszelakich i z tego co obserwuję jako klient to mogę jedyne stwierdzić- 70% punktów to dramat jeżeli chodzi o jakość. A dramat ten wcale nie jest powodem istnienia supermarketów/galerii, bo nikt mi nie powie, że Tesco w Żywcu spowodowało obniżenie jakości warzyw w sklepiku w Rycerce, tylko zwykłym niedbalstwem, nie dbaniem o klienta (bo i tak kupi jak będzie musiał).
Z resztą, małe sklepiki wciskały tandetę nawet gdy supermarketów nie było albo pojawiały się dopiero w wielkich miastach.

Jeżeli chodzi o bazary to w Żywcu można bez kłopotu pójść na targowisko i kupić świeże warzywa/owoce bezpośrednio od rolnika. I Kłopotu z tym nie ma. Bezpośrednio obok targowiska są dwie galerie handlowe z butikami, sklepami spożywczymi itp., Biedronka, Aldi i kurde, za h..ja nie widzę, żeby one zrujnowały tych drobnych handlarzy.
Ostatnio zmieniony 2015-10-31, 21:56 przez Piotrek, łącznie zmieniany 1 raz.
Vision

Postautor: Vision » 2015-10-31, 23:24

laynn pisze:Tylko, że te stawki u nas to proponował nasz rodak, najczęściej. Dlatego jak już wspomniałeś rozmawiamy o zarobkach głodowych.
Choć jak już ceprowi napisałem, ja tam jestem w miarę zadowolony.


Tak wracając do tematu, bo nie skończyłem. ;)

To nie bardzo, nasz rodak nic tutaj nie ustalał. Stawka jest generalnie zależna od sytuacji danego kraju, w kraju bogatym zarabia się więcej, w kraju biedniejszym mniej. Ustalić tak sobie tego nie można, tylko trzeba to wypracować, poprzez odpowiednią strategię rozwoju. U nas za ten rozwój odpowiadają głównie dwaj Żydzi z Ameryki :-o którzy to właśnie wprowadzili tutaj ten kapitalistyczny model. Niejaki George Soros i Jeffrey Sachs. Można też winić za to ówczesnych polityków, że się na to zgodzili, ale zostali trochę zrobieni w konia. Tak czy tak plan był ich i został wdrożony w życie.

Żeby były wyższe zarobki, to właśnie trzeba rozwijać przede wszystkim małe i prywatne polskie firmy, żeby zachować odpowiedni poziom własnego kapitału w swoim kraju, który będzie konkurował z tym zagranicznym i przede wszystkim świadczył o bogactwie naszego kraju. Wtedy faktycznie staniemy się bogatsi, ale nie na papierze, że niby PKB wyższe, ale co z tego, jak to PKB tworzy głównie zagraniczny kapitał, więc nie my się bogacimy tylko Ci kapitaliści z zagranicy. O czym świadczy to co poniżej.

W 1996 roku udział płac w PKB wynosił 66,5 %, w 2011 roku 53,4 %, gdyby utrzymał się na tym poziomie, to już w 2011 roku w Polsce średnie płace wynosiły prawie 5000 zł brutto. W 2014 roku ten udział wynosił już tylko 47% więc na dzień dzisiejszy, przy wskaźniku z 1996 roku, zarabialibyśmy średnio ponad 5000 zł brutto, co byłoby całkiem fajnymi pieniędzmi. No ale jak widać, kapitaliści biorą coraz więcej, a pracownikom zostawiają coraz mniej. I w 2009 jak przeprowadzono takie badanie jak to wygląda w w polskich prywatnych i małych firmach oraz państwowych przedsiębiorstwach w stosunku do zagranicznych, to wyszło jednak, że więcej swoim pracownikom z zysku oddają właśnie Ci pierwsi, pomimo, że te zyski mają dużo mniejsze. Więc jak te małe firmy mają się w ogóle rozwijać. Pokazuje to też, kto tak naprawdę jest większym wyzyskiwaczem i to od kogo tak naprawdę zależą póki co płace w Polsce. Rząd sobie nie może ot tak powiedzieć, że od jutra płacicie 15 zł na godzinę minimalnie, bo upierdoliłby przede wszystkim właśnie te małe firmy. Te większe sobie poradzą i konkurencja będzie jeszcze mniejsza.

Warto zwrócić uwagę jak to wygląda w Unii Europejskiej, bo jesteśmy pod względem na samym końcu, mając te 47%, przy średniej unijnej 56%, co oznacza tylko tyle, że jesteśmy jednym z najbardziej wyzyskiwanych krajów w Unii przez kapitalizm. A patrząc na to, że polskiego prawie nic już tu nie mamy, to ten pozostały zysk stąd wyjeżdża, w przeciwieństwie do krajów z własnym kapitałem, który mają te środki na dalszy rozwój. A my to taka montownia dla zagranicy. U nas się dorobią, tam się rozwijają. U nas na rozwój nic z tego za bardzo nie zostaje. Sowich firm za granicą za bardzo tez nie mamy, co też jest ważne.

Należy dodać do tego jeszcze jeden ważny czynnik, że u nas ten udział płac w PKB, spada prawie najszybciej ze wszystkich krajów w UE, za nami jest tylko Rumunia, więc z roku na rok, zostawiają nam coraz mniej w stosunku do tego co wypracujemy i wyprodukujemy. No ale tak jest skonstruowany właśnie ten zachwalany kapitalizm.

Potem się czyta w gazetach, że w Polsce gospodarka kwitnie i mamy powód do dumy, a prawda jest taka, że to nie nasza gospodarka kwitnie, tylko cudza gospodarka na naszym terenie. Tak samo artykuły typu, że inwestorzy cisną do nas drzwiami i oknami i mamy się z tego powodu cieszyć. No ładnie brzmi "inwestorzy", to na pewno musi być powód do dumy, to zwykli wyzyskiwacze i naciągacze, o czym świadczą powyższe statystyki. Więc dopóki nie zaczniemy inwestować, w swoje czyli polskie, to będziemy coraz biedniejsi i takie są fakty i nie jeden kraj się już o tym przekonał.

Piotrek pisze:Ludziom się teraz w dupach poprzewracało od ilości i wyboru towarów i tu nie ma się co czarować.


Co z tego, że jest coraz więcej, jak jest robiony na jedno kopyto i ogólnie wszystko jest tandetą i skrojone pod aktualnie promowaną modę. Więc to taki złudny wybór jak dla mnie. Skoro mam do wyboru o wiele więcej spodni niż kiedyś, ale nic z tego wybrać dla siebie nie mogę. Mam do wyboru więcej pomidorów, ale wszystkie z chemią. Mam do wyboru więcej samochodów, ale wszystkie z tysiącem nikomu niepotrzebnych bajerów i systemów pseudo bezpiecznych, pozbawiających ludzi myślenia i nauczenia się jazdy samochodem, bo samochód wszystko za nich zrobi, zaparkuje, zamachuje itp. To dziękuję za taki wybór. ;) I tutaj przy normalnym wolnym rynku byłaby szansa dla mnie, bo bym mógł trafić z tym czego brakuje, ale prawo jest przecież stanowione właśnie przez tych kapitalistów, którzy się przed tym zabezpieczają i nie jestem wstanie za bardzo wejść z produktem odbiegającym od ustalonych przez nich norm i zasad.

Piotrek pisze:A dramat ten wcale nie jest powodem istnienia supermarketów/galerii, bo nikt mi nie powie, że Tesco w Żywcu spowodowało obniżenie jakości warzyw w sklepiku w Rycerce, tylko zwykłym niedbalstwem, nie dbaniem o klienta (bo i tak kupi jak będzie musiał).


Jak najbardziej wielkie korporacje mają na to wpływ, bo to one dyktują warunki. U dostawców stało się to samo, czym tam będzie mniejsza konkurencja, tym towar wszędzie będzie gorszej jakości. A skoro już na poziomie produkcji czy rolnictwa narzuca się zasady wypromowane przez korporacje, ich lobbystów i specjalnie utworzone w tym celu przez nich organizacje typu WHO czy Codex to jak najbardziej odbija się to też na jakość w małych sklepach. To jest wszystko dzisiaj powiązane. ;) Nie po to tez podpisujemy te dziwne umowy o handlu z Ameryką, Brazylią itp. żeby stamtąd towar brać, zamiast produkować go sami i potem trzeba brać i wywiązywać z umów. ;)

Piotrek pisze:Bezpośrednio obok targowiska są dwie galerie handlowe z butikami, sklepami spożywczymi itp., Biedronka, Aldi i kurde, za h..ja nie widzę, żeby one zrujnowały tych drobnych handlarzy.


Coś nie bardzo, zdecydowanie mniej jest dzisiaj typowo polskich sklepików niż kiedyś, udział polskiego kapitału we wszystkich sklepach spożywczych wynosi tylko 10%. Więc jak najbardziej odbija się to na drobnych handlarzach. I to że gdzieś koło domu się uchowały jakieś sklepy to nie wątpię, ale jednak na coraz więcej polskich wsiach, te drobne małe sklepy nazywają się teraz ABC, albo Żabka itp. W miastach to samo, w statystykach podobnie, sklepów małych niby przybywa, ale są to sklepy tak naprawdę działające pod butem Eurocash'u czy czegoś tam innego. ;) I kiedyś to tłumaczyłem, że oni towar biorą właśnie z wielkich hurtowni i inwestują w swoje magazyny. W mieście kiedyś miałem sporo sklepów Społem, uchowało się z tego, może 1/5. O jakimś sukcesie można by mówić, jakby to taki polski handlarz stał się właścicielem jakiejś sieci handlowej, ale polski handel się nie rozwija, a kurczy z roku na rok.
Ostatnio zmieniony 2015-11-01, 00:59 przez Vision, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2015-10-31, 23:50

Vision, ja Ci daje konkretne przykłady z codziennego życia a nie ogólniki i analizy które, wybacz, nijak się mają do tego co na co dzień spotykam.
Chce rzodkiewkę i pomidory sieciówki to ide do Kauflada, chce od rolnika prosto z jego małego pola to na targowisko albo na mały bazarek obok "ogólniaka". Tak samo z pieczywem czy mięsem, mogę w sieciówce albo w jednej z licznych lokalnych piekarni czy masarni jakie są w mieście.
Nie odczuwam żadnych trudności, ani problemów z dostępem i mogę wybrać co mi odpowiada.

No chyba, że w jakimś Matrixie żyję .
Vision

Postautor: Vision » 2015-11-01, 00:23

Piotrek pisze:Vision, ja Ci daje konkretne przykłady z codziennego życia a nie ogólniki i analizy które, wybacz, nijak się mają do tego co na co dzień spotykam.


Ja również podaje przykłady z życia codziennego. Tych sklepów sobie nie wymyśliłem, widzę je codziennie na własne oczy. :) Czy nawet chociażby jadąc w góry, jak to na wsiach powstaje to o czym piszę. A to co nazywasz ogólnikami i analizami, to są tylko fakty, które to potwierdzają. Widzę też jak są promowane markety w Polsce poprzez specjalne ustawy. Które to na przykład uderzyły ostatnio w sklepikarzy w szkołach, a chodziło o promocję Biedronek które pieką wspaniałe Croissant'y i pieczywko z mrożonek ;) i pewnej firmy produkującej nowoczesne drożdżówki. Bardzo łatwo to skojarzyć, że gdy wycofuje się ze szkół drożdżówki od razu powstaje produkt zastępczy wielkiej korporacji i ogromna kampania reklamowa. I jak najbardziej było to celowe zagranie wymierzone przeciwko polskim drobnym przedsiębiorcom i dostawcom, którzy te drożdżówki produkowali. Niedawno powstał kolejny projekt, który uprzywilejował powstawanie kolejnych Biedronek, Aldików itp. w miejscach którym się im będzie podobać.

Piotrek pisze:No chyba, że w jakimś Matrixie żyję .


Tak trochę chyba tak. ;) Bo ostatnio tu pisałeś, o jakimś bogactwie, nie powiesz mi że te przeszło 2 mln obywateli stąd wyjechało za lepszym życiem, bo byli bogaci. A mimo to liczba osób żyjących za około 6 zł na dzień (za które musi jeść, ubrać się itp) po opłaceniu mieszkania, czyli w skrajnym ubóstwie od kilku lat rośnie. A 53% rodzin w Polsce nie stać na wydatek rzędu 1000 zł, więc nie wiem kto tak sobie jeździ po te plazmy do marketu jak po po bułki do sklepu. Bo ludzi po prostu na to nie stać, no chyba, że mówimy o kredycie na taką plazmę. I nawet sporo ludzi z tego forum, narzeka, jak gdzieś pojedzie, że to drogie, tamto drogie. Bogaci ludzie nie muszą narzekać na ceny, bo ich stać. :-o
Ostatnio zmieniony 2015-11-01, 00:36 przez Vision, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6245
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2015-11-01, 00:39

Vlado pisze:Nauczycielka fizyki w LO plotła mi warkocze na bubę i zawiązywała kabelkami;)
Znajdę zdjęcie, to się pochwalę :D


Fajna nauczycielka! :D to ja czekam na fotke!
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6245
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2015-11-01, 00:50

Vision pisze:Piotrek napisał/a:
Ludziom się teraz w dupach poprzewracało od ilości i wyboru towarów i tu nie ma się co czarować.


Co z tego, że jest coraz więcej, jak jest robiony na jedno kopyto i ogólnie wszystko jest tandetą i skrojone pod aktualnie promowaną modę. Przy prawdziwym wolnym rynku Więc to taki złudny wybór jak dla mnie. Skoro mam do wyboru o wiele więcej spodni niż kiedyś, ale nic z tego wybrać dla siebie nie mogę. Mam do wyboru więcej pomidorów, ale wszystkie z chemią. Mam do wyboru więcej samochodów, ale wszystkie z tysiącem nikomu niepotrzebnych bajerów i systemów pseudo bezpiecznych, pozbawiających ludzi myślenia i nauczenia się jazdy samochodem, bo samochód wszystko za nich zrobi, zaparkuje, zamachuje itp. To dziękuję za taki wybór. I tutaj przy normalnym wolnym rynku byłaby szansa dla mnie, bo bym mógł trafić z tym czego brakuje, ale prawo jest przecież stanowione właśnie przez tych kapitalistów, którzy się przed tym zabezpieczają i nie jestem wstanie za bardzo wejść z produktem odbiegającym od ustalonych przez nich norm i zasad.


Ze w dupach sie ludziom poprzewracalo to sie zgodze, ze od ilosci towaru- tez sie zgodze. Ale ze od wyboru? jest dokladnie tak jak napisal Vision. To ze jakims towarem sa wylozone polki po horyzont to nie znaczy ze jest wybor. To tak jak z okularami, juz kiedys o tym gdzies pisalam, ale to moze byc symbolem tego "wyboru" - wchodzisz do kazdego optyka i oprawek po horyzont. Ale wszystkie prostokatne bo takie sa w modzie. To jest iluzja wyboru a nie wybor. Wybor by byl jakby byly np. 3 oprawki - prostokatne, okragle i trojkatne. Co z tego ze jest czegos tysiac, ale wszystko takie same. Tak samo jest z autami, lodowkami, nowymi meblami. To ze komus sie wylozy na fikusne półeczki setke roznych ksztaltow i wielkosci ziemniakow to jeszcze nie znaczy to ma mozliwosc zroznicowanej diety ....
Ostatnio zmieniony 2015-11-01, 00:52 przez buba, łącznie zmieniany 1 raz.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6245
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2015-11-01, 01:02

Piotrek pisze:Nie odczuwam żadnych trudności, ani problemów z dostępem i mogę wybrać co mi odpowiada.


Piotrek- czy latwo jest obecnie kupic nowy samochod bez elektroniki, albo lodowke, drozsza , ale taka co bedzie ci dzialac 20 lat? albo duze solidne okragle oprawki do okularow? albo isc na miasto i nabyc nowe spodnie z nogawkami rozszerzanymi u dolu (nie w lumpach ani sklepie artystycznym), albo polar, sweter czy koszule flanelowa ktora duzej osobie bedzie luzna i bedzie zakrywac kuper(a jest moda obecnie aby nosic wszystko jak z mlodszego brata), albo plaster na skaleczenia ale taki co ma klej ktory trzyma a nie ze zaraz odpada jak sie wsadzi pod wode reke (bo teraz jest wazne zeby "nie odparzal"

Jesli odpowiesz ze "tak" to bede niezmiernie wdzieczna za polecenie chce tych rzeczy szukac :)
Ostatnio zmieniony 2015-11-01, 01:10 przez buba, łącznie zmieniany 2 razy.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 70 gości