Basia Z. pisze:A z ciekawszych rzeczy - dla tych co mają dostęp do FB - świadectwo bezpośredniego świadka - Polaka mieszkającego w Budapeszcie tuż obok dworca Keleti. Nie znam człowieka, ale nie mam powodu aby mu nie wierzyć.
https://www.facebook.com/...19/?pnref=story
ja też faceta nie znam, ale...
Banda Orbana przedstawiała sytuację w swojej propagandzie Węgier jako kraju mlekiem i miodem płynący, że to do Węgier ciągną miliony z całego świata.
nie spotkałem się z taką propagandą bandy Orbana. Od początku słyszałem z jego ust, że na Węgry cisną się uchodźcy, aby przedostać się dalej. Więc nie wiem co mówi na Węgrzech, ale w Europie o czymś takim nie słyszano.
policja węgierska tydzień temu zaczęła ludzi z pociągów wyciągać (pod pretekstem, że niby złamali prawo, bo nielegalnie przekroczyli granicę)
NIBY?? Gdyby ci ludzie legalnie przekroczyli granicę to dawno byliby w Rzeszy.
Co ciekawe, i chyba oczywiste, uchodźcy wokół Keletiego nie śmiecą, bo zwyczajnie nie mają czym - nie mają nic.
co ciekawe - ja na zdjęciach wokół dworca widziałem syf. Mieszkaniec Budapesztu go przeoczył?
Organizacje pomagające w Budapeszcie uchodźcom wielkimi literami informują, żeby nie przynosić ani ubrań, ani kanapek, ani konfitur.
po co przynosić, skoro lądują potem w koszach?
W Orbanistanie absurd goni absurd. Viktor Orban w sprawie uchodźców zrobił z Węgier pośmiewisko, teraz postawił na czystą przemoc.
Przypomnę, że do niedawna według porozumień z Dublina państwem, które jest władne nadać status uchodźcy, jest pierwsze państwo unijne, na terenie którego znalazł się uchodźca - w przypadku uchodźców w Budapeszcie jest to Grecja, ponieważ niemal wszyscy przybyli przez Grecję. Niemcy jednak porozumienia z Dublina zawiesiły de facto rok temu, a de iure tydzień temu - teraz każdy Syryjczyk może złożyć w Niemczech wniosek o status uchodźcy, niezależnie, przez jaki kraj przybył do Niemiec. Viktor Orban wymachiwał szabelką w obliczu "imigranta-wroga", a tu nagle się okazuje, że "wroga" nie ma, bo "wroga" Niemcy zabrali do siebie.
czyli przełóżmy na normalny język: Niemcy i inne kraje jednostronnie przestały stosować się do umów/uzgodnień międzynarodowych. Autor tekstu najwyraźniej to popiera. Stosowanie się do tych uzgodnień przez Orbana to pośmiewisko. I to hasło "każdy Syryjczyk" - nie, każdy! Również z krajów które z Syrią nie mają nic wspólnego.
Wczoraj złożono w Parlamencie węgierskim projekt ustawy kryminalizujący bycie uchodźcą. Każdy, kto przybył na Węgry nielegalnie, popełni przestępstwo, i zostanie osadzony w obozie karnym. (Już obecnie węgierskie obozy dla uchodźców niewiele się różnią od obozów karnych, ale media mają zakaz zbliżania się, więc nie wiadomo, co tam się dzieje).
przestepcy powinni lądować w obozie karnym, a nie w sanatorium. I facet niestety się znów myli - nielegalne przekraczanie granicy od dawna jest na Węgrzech przestępstwem.
Wczoraj pół dnia skrobałem marchewki i szorowałem kociołek, potem ruszyliśmy na plac z kanapkami, ja w grupie zbierającej śmieci. Chodzę więc po parku i zbieram śmiec
czy czasem ten facet nie pisał, iż tam nie ma śmieci??
Dopiero teraz widzę, że skasował mi się akapit wyjaśniający, dlaczego widzimy głównie mężczyzn: po pierwsze media węgierskie mają zakaz pokazywania, że wśród uchodźców są dzieci, a że dzieci raczej są blisko kobiet, to media czerpiące ze źródeł węgierskich pokazują przewagę mężczyzn i wprowadzają w błąd, zgodnie z intencją władz węgierskich. Po drugie mężczyźni kładą się spać w parku tuż przy alejkach, na widoku, a kobiety raczej w głębi parku, z dala od alejek i wzroku przechodniów, za krzakami lub ogrodzeniem z patyków i ciuchów. Dlatego jeśli idziesz alejką wieczorem w parku, to również widzisz głównie mężczyzn.
oczywiście. Media w całej Europie mają zakaz Orbana pokazywania dzieci i kobiet? Bo z każdej granicy i miejsca są te same obrazki - absolutna większość uchodźców to mężczyźni.
Ale kiedy w podziemiach Keletiego Studio Event puściło na ścianę Tom i Jerry, nagle widzisz, że 90% uchodźców to dziec
padnę a kto ma oglądać film jak nie dzieci? Wiadomo, że na kilka tysięcy osób grupa dzieci zawsze się znajdzie, ale nawet na zamieszczonym tam zdjęciu widać, że nie jest ich dużo.
Prasa potwierdza, że przez te kilka dni kryzysu zarówno kanclerz Niemiec, jak i Austrii naciskali i wydzwaniali do Viktora Orbana, żeby się opamiętał i zaczął aplikować prawo unijne odnośnie ochrony granicy zewnętrznej Unii i zasad udzielania azylu, a mianowicie przypomnieli Orbanowi, że Węgry mają obowiązek uchodźców godnie przyjąć i spisać tożsamość, pobrać odciski palców itepe w celu, żeby móc rozważyć wniosek o azyl od uchodźców, a imigrantów zarobkowych odesłać.
panie, pan chyba ma rozdwojenie jaźni. Najpierw cały czas jedzie po Orbanie, że chce egzekwować prawo unijne i nie puszcza tego motłochu dalej, a teraz, że ma jednak to robić? Prawo unijnie nie pozwala Orbanowi przesłać ich dalej! Każe zarejestrować, ale muslimy tego nie chcą!
Niestety, ale autor to kolejny pożyteczny idiota. W dodatku zaprzeczający sam sobie, kluczy, kręci i kombinuje. Do faceta nie dochodzi, że gdyby każdy premier postępował jak Orban, to problemu z Keleti by nie było, gdyż ci ludzie nie zostaliby przepuszczeni dalej. Strumień ludzi byłby w ogóle znacznie mniejszy, gdyby wiedzieli, że nie mają w Europie na co liczyć. Do faceta nie dociera, że tylko siłą można zmusić tych ludzi do zarejestrowania się i zostania.
W ogóle gościu jest kompletnie niewiarygodny, bo widać że głównym celem wpisu jest dokopanie Orbanowi. Orban to, Orban tamto, dyktatura Orbana itp. Nie jestem miłośnikiem tego pana, ale to w tej chwili jeden z nielicznych przywódców z jajami. Do tego określenia z tekstu to zwykła demagogia: po pierwsze nazywanie tych ludzi uchodźcami. To nie są uchodźcy - dopóki się nie zarejestrowali nie mają takiego statusu, zarejestrować się nie chcą i tak naprawdę nikt nie wiem kim są, bo nikt ich nie sprawdzał! Czy to ludzie ze zburzonych miast, czy poplecznicy Assada, czy terroryści czy po prostu ci, którzy mają ochotę na niemiecki socjal. Dla tego człowieka to widać żaden problem - rozumiem, że tak samo chętnie wpuści na Węgry bez żadnej kontroli każdego Ukraińca, Rosjanina, Uzbeka, mołdawskiego Cygana i każdego kto ma ochotę, bo po co coś takiego jak kontrola?
Trochę on mi przypomina ludzie z polskich partyjek - dla dokopania mojego wrogowi jestem w stanie podpalić własną chałupę.