Jeśli chcesz pomóc, wpłać na wsparcie poszkodowanych w wyniku powodzi. Linki poniżej:
SIEPOMAGA.PL - WSPARCIE POSZKODOWANYCH W WYNIKU POWODZI
ZRZUTKA.PL - POMOC POWODZIANOM ZE STRONIA ŚLĄSKIEGO


Głosowanie na zdjęcie sierpnia - trzeba wejść do sekcji "Fotografia górska i nie tylko" - nie ma linka na głównej, mój błąd.

Przez gorczańskie polany

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
Majka
Posty: 919
Rejestracja: 2014-07-30, 12:58
Lokalizacja: Beskid Mały/ Kraków

Przez gorczańskie polany

Postautor: Majka » 2015-06-05, 11:30

Korzystając z dodatkowego wolnego dnia poszliśmy sobie wczoraj w Gorce.
Kilka minut po ósmej startujemy z Przysłopu Lubomierskiego. Spoglądając w niebo, na którym gdzieś miedzy chmurami ukazuje się nieśmiało słońce i mrucząc odwieczne "żeby tylko nie padało" idziemy żółtym szlakiem na pierwszą z polan-Jaworzynkę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po 40 minutach od chwili wyjścia na szlak jesteśmy na Jaworzynce. Pogoda się nie poprawia, ale i nie psuje na szczęście. Coś tam więc widać, choć widoki to dość mizerne raczej. :lol I tak już będzie do końca wycieczki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po krótkiej chwili relaksu ruszamy dalej. Mijamy kolejne widokowe polany nie spiesząc się. Na każdej z nich spędzamy dłuższą chwilę, a na największej i moim zdaniem najpiękniejszej - Podskały zatrzymujemy się na jakąś godzinkę.

Podskały

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jadamówka i Gorc Troszacki

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dalej lasem bardzo zresztą zniszczonym. Sam Kudłoń jest szczytem nieciekawym, zalesionym, brzydkim wręcz. Żeby znaleźć szczyt, ze szlaku żółtego trzeba na chwilę odbić na czarny prowadzący do Lubomierza

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Szybko mijamy las i schodzimy na następne polanki.Pierwsza, niewielka to Pustak, druga bardziej okazała-Przysłopek. Teoretycznie powinno być z nich widać Tatry. :lol

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Około południa docieramy na Przełęcz Borek. Tu robimy sobie dłuższy popas.Przerwa na odpoczynek i napełnienie brzuchów żarciem, coby była siła do dalszej wędrówki, choć będzie to wędrówka tylko w dół.

Obrazek

Obrazek

W tym miejscu nasz szlak zmienia kolor na niebieski. Schodzimy szlakiem długim, spacerowym ciągnącym się Doliną Kamienicy. Z jednej strony rzeka, z drugiej las. Co chwilę jakieś strumyczki, niewielkie bajorka i ławeczki ze stolikami. Przyjemnie bardzo.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po prawie trzech godzinach od wyjścia z Przełęczy Borek docieramy na Trusiówkę, na której zatrzymujemy się na trochę, w zasadzie dłużej niż trochę.

Obrazek

Nie wracamy już na szlak,tylko idziemy drogą przez Rzeki i w ciągu 15 minut jesteśmy znów na Przysłopie. Wycieczka jak najbardziej udana, choć spodziewałam się zgodnie z prognozami lepszej pogody. :)
Ostatnio zmieniony 2015-06-05, 20:37 przez Majka, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
bton1
Posty: 3312
Rejestracja: 2013-07-08, 07:52
Lokalizacja: Kraków

Postautor: bton1 » 2015-06-05, 11:46

Ufff, no to ja te pare dni temu miałem znacznie lepszą widoczność..
Co nie zmienia faktu, że wczoraj mnie tam nie było I mogę jeno zazdrościć, że Tobie się udało :)
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.
Awatar użytkownika
Majka
Posty: 919
Rejestracja: 2014-07-30, 12:58
Lokalizacja: Beskid Mały/ Kraków

Postautor: Majka » 2015-06-05, 11:49

Nie było źle, zadowolona jestem wielce,pomimo wszystko. Nie wiało, nie padało, nie było upału, nie było tłumów, a zaledwie kilka osób spotkaliśmy po drodze. Dopiero w Dolinie Kamienicy nieco więcej.Zawsze trzeba szukać jakichś plusów. :lol
"Wokół góry, góry i góry
I całe moje życie w górach..."
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12320
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2015-06-05, 15:15

Słońce z pewnością dodałoby sporo uroku tym miejscom, ale skoro jesteś zadowolona, to chyba nie ma co marudzić. ;)
Awatar użytkownika
Majka
Posty: 919
Rejestracja: 2014-07-30, 12:58
Lokalizacja: Beskid Mały/ Kraków

Postautor: Majka » 2015-06-05, 19:47

Jest motywacja,żeby przejść ten szlak kiedyś znowu, w słoneczny dzień, taki jak dzisiejszy.Niestety, nie każdy ma długi łikend. :(
"Wokół góry, góry i góry

I całe moje życie w górach..."
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2015-06-05, 20:08

Majka pisze:Niestety, nie każdy ma długi łikend.
Niektórzy mają ponad 2 miesiące... Dziś też w pracy, może zarobiłem na piwo lub dwa ;)
Warto wybrać się za miesiąc, to przy okazji można pozbierać trochę jagódek.
Zdjęcia chatek i szopek mają swój urok, w rzeczywistości wyglądają na ruiny, przynajmniej mam takie odczucie.
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Awatar użytkownika
darkheush
Posty: 2626
Rejestracja: 2013-07-07, 16:39

Postautor: darkheush » 2015-06-05, 20:23

Gorce... Nic dodać, nic ująć....
Awatar użytkownika
Majka
Posty: 919
Rejestracja: 2014-07-30, 12:58
Lokalizacja: Beskid Mały/ Kraków

Postautor: Majka » 2015-06-05, 20:31

Gorce urokliwe są niezwykle, jakoś ostatnio rzadko je odwiedzałam. czas nadrobić zaległości.
Ja mam długi łikend. :) To mój ślubny go nie ma. :lol
"Wokół góry, góry i góry

I całe moje życie w górach..."
Awatar użytkownika
darkheush
Posty: 2626
Rejestracja: 2013-07-07, 16:39

Postautor: darkheush » 2015-06-05, 20:46

Przepiękno gorczańsch polan Majka to właśnie te szałasy...Chyba ostatnie w Beskidach...

Obrazek
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10963
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2015-06-05, 20:49

Czwartek ewidentnie gorszy od dzisiejszego dnia ale nic to, w górach zawsze przyjemnie :-)
laynn

Postautor: laynn » 2015-06-05, 20:53

Przeczytałem tytół - Gorce i mówię sobie bleeee... Jednak już drugie zdjęcie mnie zachwyciło.
Fajne widoki, ja mam skojarzenie trochę z Sądeckim.
Awatar użytkownika
Majka
Posty: 919
Rejestracja: 2014-07-30, 12:58
Lokalizacja: Beskid Mały/ Kraków

Postautor: Majka » 2015-06-05, 21:54

A ja właśnie przez te szałasy miałam skojarzenie z...Tatrami. Zwłaszcza Polana Podskały jakoś dziwnie przypominała mi Dolinę Jaworzynki. Widoki tylko inne. A szałasy w Wyspowym też można spotkać, ale w mniejszej ilości i raczej pojedyncze.
"Wokół góry, góry i góry

I całe moje życie w górach..."
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3477
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2015-06-10, 23:11

Ale już zielone te borówczyska!
Jedna z ładniejszych tras w Gorcach. I kolejna relacja z tego miejsca, która sprawia, że aż chciałoby się tam być. I nieważne, że pogoda była, jaka była. Mnie tam zdjęcia się podobają.
Awatar użytkownika
Majka
Posty: 919
Rejestracja: 2014-07-30, 12:58
Lokalizacja: Beskid Mały/ Kraków

Postautor: Majka » 2015-06-11, 08:10

A boróweczki już czerwienieją.Trasa piękna. Planuję już następną w Gorcach. :)
"Wokół góry, góry i góry

I całe moje życie w górach..."
Awatar użytkownika
ziaro
Posty: 390
Rejestracja: 2014-12-13, 10:46
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Postautor: ziaro » 2015-06-11, 11:37

Gorce są zajebiste i tyle.
#ziaronaszlaku

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 114 gości