Vlado pisze:A widziałeś choć jednego niemieckiego policjanta, przez te półtora roku funkcjonowania ustawy, na ulicach Warszawy?
Skoro granice nie obowiązują przestępców, tak samo nie powinny obowiązywać tych, którzy ich ścigają.
A w przypadku imprez takich jak Euro, to by było dość logiczne, żeby swój pilnował swego.
I tak było.
http://m.warszawa.gazeta.pl/warszawa/1, ... bicow.html
Nie mam nic naprzeciw rozsądnej współpracy pomiędzy służbami krajów w uzasadnionych przypadkach.
Nie zmienia to, że ustawę uważam za "rozciągliwą" i stwarzającą zbyt szerokie możliwości w zakresie stanowienia porządku.
Inny przykład przyjmowania w Polsce rozwiązań prawnych narzuconych z zewnątrz to ACTA.
http://gadzetomania.pl/7983,protesty-ni ... 330-w-nocy
Jak zapewne pamiętasz protesty przeciw tej umowie zjednoczyły różne (czasem przeciwstawne) środowiska w Polsce.
Prawo w Polsce stanowi Sejm. Prerogatywy prezydenta są stosunkowo niewielkie. M.inn ma możliwość blokowania ustaw w ograniczonym zakresie (veto może być odrzucone).
Stąd raczej nie rozpaczam po Komorowskim, moim zdaniem nie najlepszym notariuszu.