17 sierpnia 2013r. - Baraniec.

[Tępy dyszel]

o 7,00 ruszyć z ochotą na szlak.

Panie, o 7.23 ruszyliśmy

Pierwszy odcinek daje mocno po dupie i troszkę potu trzeba niestety uronić zanim się dotrze na Holy Vrch.

Zajmowałem się głównie deptaniem Ci po piętach. To była bardzo dobra taktyka.

ja nie ale Piotrek uważa to za gorsze od Barańca /.

No, Baraniec ,,trochę" mną wstrząsnął.....dlatego Smrek.

z okrzykiem POZOR.

lub RAUS.

Fajna wycieczka, ekstra foty

Dodam jeszcze, że bardziej od ,,ciężkich" nóg, bolała nas szczęka od ,,kłapania"

,,Swoją wersję" Barańca również zaprezentuje ale za parenaście dni bo mało czasu internetowego mam.

Ale 5 euro za zjazd to jednak przesada.

Wodzu, na Hrebenioku cena zbliżona a zjazd dużo, dużo krótszy....

Ten szlak, razem z Barańcem, powinien być zawsze proponowany dla tatrzańskich debiutantów.

Niektórzy debiutanci, mogliby się skutecznie zniechęcić...

[Dobromił]

Niektórzy debiutanci, mogliby się skutecznie zniechęcić...

Jak czytam wiele postów "prawdziwych" turystów to odnosze wrażenie, że góry powinny być tylko dla nich . Inni nie mają wręcz prawa tam przebywać Więć wychodzę tym "prawdziwym" na przeciw

[Tępy dyszel]

Więć wychodzę tym "prawdziwym" na przeciw

Aha.
Co jak co, ale moim zdaniem Baraniec pod względem wysiłkowym, nie jest łatwy.
Ale dla widoków, warto tam pójść. Szczególnie debiutantom.

[Dobromił]

Ale dla widoków, warto tam pójść.

Jak Urwis tam pójdzie to wejdzie na obelisk.

[Tępy dyszel]

Jak Urwis tam pójdzie to wejdzie na obelisk.

Wcale się nie zdziwię, jak faktycznie na ten obelisk wejdzie.

Dobranoc.

[Tatrzański urwis]

Jak Urwis tam pójdzie to wejdzie na obelisk.

Nie wiem o co Ci chodzi? Jaki obelisk?

Wcale się nie zdziwię, jak faktycznie na ten obelisk wejdzie.

Jak wyżej.

[Vision]

Nie wiem o co Ci chodzi? Jaki obelisk?

Nie byłem tam w sumie, ale może o to:

[Tępy dyszel]

Nie wiem o co Ci chodzi? Jaki obelisk?

Obelisk jest choćby na pierwszym zdjęciu tatromaniaka z galerii. To ten obelisk.
Podejmujesz wyzwanie ? Sprostasz mu ?

[tatromaniak]

[Tatrzański urwis]

A o to chodzi , kurczę zobaczę co da się zrobić , muszę tylko wypatrywać filańców coby nie odchudzić kieszeni , a może zrobimy zakład?

[sokół]

Zakłady?

To wiesz co, wejdź na krzyż na Giewoncie. Albo na Łomnicę, po linie kolejki.

[Tatrzański urwis]

wejdź na krzyż na Giewoncie.

To by było nieetyczne.

na Łomnicę, po linie kolejki.

Ale to mi się bardziej podoba .

[Dobromił]

muszę tylko wypatrywać filańców coby nie odchudzić kieszeni

Jak filanc pojawi się w okolicach Barańca to będzie znak, że Apokalipsa nadciąga.

sokół napisał/a:
wejdź na krzyż na Giewoncie.
To by było nieetyczne.

E tam. Sam fakt stawiania takiego brzydactwa w Tatrach jest nieetyczny więc Twe wejście tam bedzie mało ważne.

[Tępy dyszel]

Jak filanc pojawi się w okolicach Barańca to będzie znak, że Apokalipsa nadciąga.

Na podstawie swoich, skromnych doświaczeń tatrzańskich, stwierdzam, że w Tatrach Słowackich wszystko jest możliwe.

Nawet filanc na Barańcu - pilnujący nie wiadomo czego. No, może obelisku. Jako obrońca obelisku....

[Dobromił]

Jako obrońca obelisku....