Zielony Kopiec czyli trzy rodzynki w cieście

[Basia Z.]

Było by zdecydowanie bliżej niż z Ostrego i pewnie wygodniej, bo na krótkim odcinku stokówki którym szedłem były ślady nart, więc z Wisły tam pewnie ludzie jeżdżą. Może nawet jakaś trasa narciarska jest choć znaków żadnych nie dostrzegłem.
Ale widokowo extra jest ta droga.

Kiedyś szłam tą stokówką dość długi kawałek - od Przełęczy Salmopolskiej aż pod Malinowską Skałę. Byłam wtedy z grupą niepełnosprawnych zdobywać "koronę gór Polski", wchodziliśmy na Skrzyczne i to była najłatwiejsza do pokonania droga piesza (przy założeniu że na start dojeżdżamy samochodem).

Ale nie podobają mi się te stokówki. Wiem, że ich budowa to była konieczność aby wywieźć z lasu tą całą masę drewna, niemniej urodziwe to one nie są.

[Piotrek]

Niestety, takich dróg jest teraz bardzo dużo w tej części Beskidu, całe stoki są nimi pocięte, niektóre z nich nawet wyłożone kamieniami.
Zniknąć nie znikną, więc może jak już przestaną służyć LP tak intensywnie to powstaną na nich jakieś trasy rowerowe, narciarskie, konne. Mnie to do szczęścia nie potrzebne ale byłoby to jakieś wykorzystanie.

Czasem jednak zdarza się stokówka, która może nie jest piękna ale...ciekawa w budowie .
N.p. z Dol. Twardorzeczki w kierunku Glinnego

[Robert J]

Niestety nie zobaczę, antyhotlink blokuje zdjęcie . Chyba że podasz nr zdjęcia to w galerii obejrzę.

DSCF7318

[Piotrek]

Dzięki
Faktycznie wystaje daleko w tle wyraźna "kopa", może więc to Pradziad

(to zdjecie już będzie widać)

[Robert J]

Dzięki
Faktycznie wystaje daleko w tle wyraźna "kopa", może więc to Pradziad

(to zdjecie już będzie widać)

Ta największa biała plama to jedyny wykształcony cyrk lodowcowy Wysokiego Jesionika na zboczu Vysokiej Holi. Pradziad jest odrobinę bardziej na prawo.

Tutaj podobny widok z Malinowskiej Skały. Zdaje się, że autorką zdjęcia jest forumowa vatteri

http://www.dalekieobserwacje.eu/jeseniki-z-malinowskiej-skaly/

[sokół]

Może jakbyś z dużej rozdzielczości próbował wyciągnąć ten kawałek, to by Ci się udało wyciągnąć i wieżę...

a to z Malinowskiej, faktycznie Kaktusowe.... mieliśmy wtedy super widoki.... na Tatry też.

[Piotrek]

Mnie aż tak fajnie jak Magdzie nie wyszło ale po wycięciu fragmentu z oryginału coś tam widać

[Robert J]

Mnie aż tak fajnie jak Magdzie nie wyszło ale po wycięciu fragmentu z oryginału coś tam widać

Całkiem dobrze widać. Weź pod uwagę, że Sudety uchwyciłeś zupełnie nieświadomie

[Wiolcia]

Kolejna inwersyjna udana relacja. Już dwa debiuty zimowe zaliczone w takim razie i oba udane. A tak przy okazji doliny Zimnika - jest tam jakaś szkółka z drzewami prezydenckimi czy coś takiego i jakaś taka drzewna alejka. Tam normalnie można wejść? Bo jak przechodziłam tam wtedy z drogi z Malinowskiej, to brama była zamknięta.

[Piotrek]

Jest, na początku za leśniczówką, wejść można (córka była z przedszkola ze trzy razy) pewnie po kontakcie z leśniczym.
Prezydent zdaje się faktycznie tam coś sadził. On tu-w Żywcu i okolicznych wioskach, często bywa cichaczem, czasem jego żona wpada z okazji jakiegoś święta na uroczystości do jednej ze szkół.

[Vision]

No zacna wycieczka, niezła perwersja.

Widoki też piękne i to w sumie parę metrów od domu. Heh ale w sumie to dzisiaj to byś tam miał już wycieczkę wiosenną chyba, po tym co widać w innych relacjach i na innych zdjęciach.

[Piotrek]

Perwersji już by teraz nie było
Jeszcze się te szczyty bielą jak patrzę z daleka ale już nie są tak nieskazitelnie białe, sporo musiało ubyć śniegu od czasu tej wycieczki.
Ale jeszcze zima będzie, jeszcze się człowiek w zaspach wyciora

[Dobromił]

Na pewno do obejrzenia wiosną

I obejrzeliśmy.

[Piotrek]

Piękne monstrum . Bez śniegi jednak sporo większe jest wrażenie.

[Dobromił]

Tak więc trzeba zebrać Kolumbów i ruszyć masowo.

Czas na typy potokowe.