a propo's Wyborów, polityki, Unii, standardów, ISO itd

[bluejeans]

Mogę się oczywiście mylić, ale to Kukiz jest w tej chwili dla mnie najmniejszym złem, bo wierzę w szczerość jego intencji

Heh, ale intencje niczego zmieniają. W Polsce prezydent NIE RZĄDZI. (co wielokrotnie już w tym wątku było mówione).

[sprocket73]

W Polsce prezydent NIE RZĄDZI.

Ale tak się składa, że za 2 dni mamy wybory prezydenckie i od czegoś trzeba zacząć.

[Pudelek]

Nie wiem co masz na myśli, ale EU nam nic nie sponsoruje, tylko dofinansowuje inwestycje, gdzie, drugą część bierzemy na kredyt, żeby to powstało, efekt tego jest taki, że nasz dług rośnie bardzo szybko i kraj za niedługo zbankrutuje jak tak dalej pójdzie.

o bankructwie to już słyszę od dawna. Na razie nawet Grekom nie udało się zbankrutować.

Typowy Polak zamiast się spytać "co zbudowaliśmy dzięki Unii" spyta się "czego nie zbudowaliśmy". Bez tego częściowego dofinansowania byłaby nadal Ziemia Obiecana. W jednej wsi pod Opolem przez cały czas polskiej administracji nie potrafiono wybudować kanalizacji - udało się dopiero przy wsparciu unijnym. W innej miejscowości przez 70 lat nie potrafiono się doprosić o salę gimnastyczną - udało się po 2004. Praktycznie z każdej gminy można podać ileś przykładów. Oczywiście, jest masę kasy marnowanej na pierdoły, na stadiony EURO, ale osobiście uważam, że dla celów społecznych warto wziąć kredyt i tą część unijną i wybudować, niż czekać kolejne pół wieku, aż samemu się uciuła. Te budynki będą stały i służyły ludziom, obwodnic też nie zaorają, w przeciwieństwie do wielkomiejskich molochów.

Drogi buduje się w Polsce bardzo wolno. Ale jak się budowało przed 2004 rokiem? Wystarczy porównać ich sieć. Bez EU nie byłoby też tego, co uważam za największy plus - członkostwa w Schengen. Jasne, Szwajcaria czy Norwegia w EU nie są i granic nie mają, ale to bogate, stabilne kraje i, nie łudźmy się, biednej Polski poza Unią do Schengen by nie przyjął.

Żeby nie było: nie jestem jakimś wielkim fanem EU, z każdym rokiem coraz mniejszym, bo z każdym rokiem z Brukseli wychodzą coraz dziwniejsze pomysły i zapewne za jakiś czas uznam, że faktycznie - warto wyjść. Ale póki co jednak EU uznaję za funkcję stabilizującą. Co więcej - chętnie bym widział euro w polskich portfelach.

Gdyby nie (...) unijne dotacje, to wybudowano by te same obiekty i infrastrukturę za własne pieniądze, mniej by poszło na korupcję!

'
to czemu nie wybudowano tych samych obiektów i infrastruktury wcześniej? Dziwnym trafem wszystkie inwestycje w znajomych mi gminach, na które czekano latami, ruszyły dopiero po wejściu do EU. Rozumiem, że cwani urzędnicy już w 1995 wstrzymywali budowę aby poczekać do wejścia do EU z nadzieją na łapówki?

W Polsce już tak jest - nie budują nic - źle. Budują - za wolno, niepotrzebnie i w łapę. Ja naprawdę często żałuję, że II wojna światowa skończyła się z takim wynikiem, z jakim się skończyła (i nie tylko z powodu Śląska )

[bluejeans]

W Polsce prezydent NIE RZĄDZI.

Ale tak się składa, że za 2 dni mamy wybory prezydenckie i od czegoś trzeba zacząć.

Może inaczej: wybory prezydenckie, to tylko wybór osoby, która reprezentując polskie państwo, nie przyniesie nam wstydu na arenie międzynarodowej.
Mówiąc prosto, dobrze by było, żeby nie robił obciachu.

Mam wątpliwości, czy dobrze jest zacząć od wyboru na prezydenta osoby, która ma problem ze skleceniem poprawnie zdania po polsku...

[sprocket73]

zapewne za jakiś czas uznam, że faktycznie - warto wyjść

...i wtedy może okazać się, że nas nie wypuszczą...

[Pudelek]

no właśnie, tego scenariusza nikt nie przerabiał jeszcze. Przecież Grecja dawno powinna wylecieć, a trzymają ją na siłę z kroplówkami.

[Basia Z.]

Oczywiście, jest masę kasy marnowanej na pierdoły, na stadiony EURO, ale osobiście uważam, że dla celów społecznych warto wziąć kredyt i tą część unijną i wybudować, niż czekać kolejne pół wieku, aż samemu się uciuła. Te budynki będą stały i służyły ludziom, obwodnic też nie zaorają, w przeciwieństwie do wielkomiejskich molochów.

Podzielam zdanie Pudla, też uważam że sporo unijnych pieniędzy się marnuje, ale jednak większość się wykorzystuje z pożytkiem (zwłaszcza na szczeblach samorządu, tu jednak ludzie bardziej patrzą rządzącym na ręce).

Porównując autostrady - całkowicie prywatną z Katowic do Krakowa, remontowaną non-stop od 40 lat i najdroższą w Europie, z innymi zbudowanymi już za pieniądze "unijne" - to widać (mimo przekrętów na budowach), ze te "unijne" są lepsze i przede wszystkim tańsze dla kierowców. Mimo wszystko trzeba tą inwestycję rozliczyć, wykazać że "działa" i tego inwestorzy pilnują, bo inaczej Unia każe zwracać kasę.

[Dobromił]

Patrząc na takiego Brauna, znając jego tekst o rozstrzeliwaniu dziennikarzy to jakoś mi się te słowa skojarzyły :


"Narutowicz, gdy odchodził stąd
padł jak prorok w czerwień plam
nie za sprawą diabła bryzgnął krwią
ona z nosa kapie nam"

[bluejeans]

Dzięki tym inwestycjom nie tylko poprawia nam się infrastruktura, ale tez ludzie maja pracę. Ktoś przecież na tych budowach musi zasuwać.

[Pudelek]

Mam wątpliwości, czy dobrze jest zacząć od wyboru na prezydenta osoby, która ma problem ze skleceniem poprawnie zdania po polsku...

będę miał naprawdę poważny dylemat co zrobić, gdy w II rundzie będzie Bronek i Kukiz (to wcale nie jest takie nierealne). Z jednej strony na Komorowskiego patrzeć nie umiem, ale z drugiej, jak wyobrażam sobie np. Kukiza na forum ONZ albo na jakimś spotkaniu głów państw w Berlinie czy Paryżu, ewentualnie z wizytą u królowej, to mi skóra cierpnie A przecież to jest główna rola prezydenta w Polsce (o czym i kandydaci i wyborcy notorycznie zapominają).

Będzie niezła zagwozdka

[bluejeans]

Uspokoję Cię, Kukiz nie przejdzie do 2 rundy. Oddychaj spokojnie;)

[Basia Z.]

Mam wątpliwości, czy dobrze jest zacząć od wyboru na prezydenta osoby, która ma problem ze skleceniem poprawnie zdania po polsku...

będę miał naprawdę poważny dylemat co zrobić, gdy w II rundzie będzie Bronek i Kukiz (to wcale nie jest takie nierealne). Z jednej strony na Komorowskiego patrzeć nie umiem, ale z drugiej, jak wyobrażam sobie np. Kukiza na forum ONZ albo na jakimś spotkaniu głów państw w Berlinie czy Paryżu, ewentualnie z wizytą u królowej, to mi skóra cierpnie A przecież to jest główna rola prezydenta w Polsce (o czym i kandydaci i wyborcy notorycznie zapominają).

Będzie niezła zagwozdka

A jakby był Duda i Komorowski nie miałbyś zagwozdki ?

[Pudelek]

Uspokoję Cię, Kukiz nie przejdzie do 2 rundy. Oddychaj spokojnie;)

Kukizowi mocno rośnie, zapewne Dudy nie dogoni, ale...

A jakby był Duda i Komorowski nie miałbyś zagwozdki ?

nie miałbym. Jako przedstawiciel ukrytej opcji niemieckiej nie mogę nigdy zagłosować na PiS. To tak jakbym napluł sobie w gębę i spoliczkował

[sprocket73]

Mówiąc prosto, dobrze by było, żeby nie robił obciachu.
Mam wątpliwości, czy dobrze jest zacząć od wyboru na prezydenta osoby, która ma problem ze skleceniem poprawnie zdania po polsku...

Zgadza się, że Kukiz nie jest reprezentatywny, ale nie to jest teraz najważniejsze, żeby prezydent ładnie wyglądał.
Odnośnie klecenia zdania nie podzielam Twojej opinii... należy odróżnić zestresowanie debatą i brak doświadczenia "politycznego" od posiadania poglądów i umiejętności ich wyrażania. Na YouTube można znaleźć wiele materiałów z Kukizem, gdzie mówi sensownie i mądrze. Poza tym patrząc na jego twórczość, teksty piosenek, od zawsze poruszał tematy tematy społeczne, więc jego obecne zaangażowanie w politykę jest dla mnie autentyczne.

Napisałem że od czegoś trzeba zacząć, bo jest dla mnie oczywiste, że osiągając dobry wynik w wyborach prezydenckich Kukiz stanie się liderem nowej partii. Może będzie dobrym liderem, a może nie i da się oplątać karierowiczom, który się do niego podłączą. Jak to się wszystko dalej potoczy zobaczymy.

[Dobromił]

ewentualnie z wizytą u królowej

Wpisze się w tradycję Sex Pistols I Motorhead