Jeśli chcesz pomóc, wpłać na wsparcie poszkodowanych w wyniku powodzi. Linki poniżej:
SIEPOMAGA.PL - WSPARCIE POSZKODOWANYCH W WYNIKU POWODZI
ZRZUTKA.PL - POMOC POWODZIANOM ZE STRONIA ŚLĄSKIEGO


Głosowanie na zdjęcie sierpnia - trzeba wejść do sekcji "Fotografia górska i nie tylko" - nie ma linka na głównej, mój błąd.

Sezon rozpoczęty!!!

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12320
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Sezon rozpoczęty!!!

Postautor: sokół » 2015-04-15, 22:50

Zaraz po pracy ruszyliśmy w Beskidy. Bo w weekend ma lać, a miało być ładnie.
Kij ze snem.

Milczeniem skomentuję jazdę. Tęskno mi czasem do starej hondy...


Zaczynamy w Leśnicy. Zielonym od razu w las.

Obrazek

Julka zadowolona. Jeż także.

Obrazek

A na Starym Groniu postawili takie coś...

Obrazek

Poszliśmy na górę, fajnie, ale schody strome. No i bez tej wieży i tak wszystko ładnie widać.

Obrazek

Ponoć chatę na Grabowej otwarli na nowo, poszliśmy sprawdzić, co i jak. A ja cały czas zastanawiałem się, czy dobrze zrobiłem rezygnując z pętli przez Halę Jaworową....

Obrazek

Na miejscu czekała miła niespodzianka.

Obrazek

Z plecaka Julki powyłaziły jeże. Korzystały ze zjeżdżalni i z huśtawki.

Obrazek

Potem poszliśmy na Salmopol.

Obrazek

A że fajnie się szło, a słońce dokazywało, poszliśmy dalej i dalej... Po ośmiu kilometrach musiałem trochę Julce pomagać, no i przy robieniu zdjęć czasem jakieś dziwne coś mi z góry wskakiwało w obiektyw.

Obrazek

Na Baraniej śniegu kupę, ale powoli jakby puszczało....

Obrazek

Tu, na 800m, też były płaty, były mocną atrakcją dnia.

Obrazek

Będąc tak blisko, grzechem byłoby ominąć Czupel.

Obrazek

Szczytowaliśmy więc i tam.

Obrazek

Mały to szczyt, niepozorny, ale jakże inny od reszty. Nawet wybrednej zwykle Magdzie się spodobało.

Obrazek

Takie widoczki oferuje ten pagórek. Niestety, w drugą stronę było gorzej. Kiepska przejrzystość powietrza. Najdalej było widać Świński Wierch (Raczę), a Fatra to niby majaczyła, albo to mnie się wydawało tylko, że majaczy.

Obrazek

Późno się robiło, więc szybko udaliśmy się na Trzy Kopce, do Telesforówki.

Obrazek

Julka miała frajdę z garbusa, a ja przypominałem sobie, jak swego czasu tam wojowałem z kilkoma osobnikami na butelki i kiełbasy. To też był kwiecień, ale tak ładnie nie było.

Obrazek

Obrazek

Ciężko było nie stwierdzić, że tam ładnie było po prostu.

Obrazek

Obrazek

Całość uzupełniło kapitalne zejście wprost do auta szlakiem zielonym.

Obrazek

razem ok 16 km, 7 godzin z licznymi popasami


a teraz wybaczcie, ale znikam do pracy, po 30 minutach drzemki. Góry wymagają wyrzeczeń.
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5748
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2015-04-15, 23:01

Widzę, ze tendencja jest taka, że coraz więcej jeżów chodzi po górach ;)
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2015-04-15, 23:16

Przy takiej pogodzie to sama frajda spacerować. Dobrze jest mieć kilku współtowarzyszy, np. jeże, pieski albo świnie (tylko maskotki) ;)
A na jaki wynalazek zmieniłeś hondę? Ja tam nie narzekam ...
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6173
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2015-04-16, 00:24

O matko! ale sie te jeze przez zime rozmnozyly! :o-o

sokół pisze:Milczeniem skomentuję jazdę. Tęskno mi czasem do starej hondy...


Trzeba bylo nabyc skodusie to bys nie tesknil za jakas honda!! :P (a ile kasy by na wyjazdy zostalo ;)
Ostatnio zmieniony 2015-04-16, 00:24 przez buba, łącznie zmieniany 1 raz.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
Mirek

Postautor: Mirek » 2015-04-16, 07:56

Tą walkę na Telesforówce się pamięta, i nie tylko ja. :DD
Awatar użytkownika
Majka
Posty: 919
Rejestracja: 2014-07-30, 12:58
Lokalizacja: Beskid Mały/ Kraków

Postautor: Majka » 2015-04-16, 11:24

Moje dziecko ,jak było mniej więcej w wieku Julki, targało po górach plecak w kształcie żaby i małego trolla, którego imienia nie pamiętam już. Ale kolekcja jeży to zdecydowanie bardziej oryginalny pomysł. :)
"Wokół góry, góry i góry
I całe moje życie w górach..."
Awatar użytkownika
_Sokrates_
Posty: 1608
Rejestracja: 2015-04-06, 16:35
Lokalizacja: Białystok

Postautor: _Sokrates_ » 2015-04-16, 14:53

W Telesforówce zrobiłem jednego ze swoich pierwszych górskich browarów.
Jakieś pół godziny później pierwszy raz w życiu zgubiłem szlak i jakimiś chaszczami schodziłem do Wisły :D
Wiem, że nic nie wiem.
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2015-04-16, 15:14

_Sokrates_ pisze:W Telesforówce zrobiłem jednego ze swoich pierwszych górskich browarów.
Jakieś pół godziny później pierwszy raz w życiu zgubiłem szlak i jakimiś chaszczami schodziłem do Wisły :D
To nie powód, żeby się zaraz topić ;)
Złapałem kiedyś złotą rybkę, więc miałem 3 życzenia i oto one:
- Proszę dużego jeża i ... jest jeż :(
- Do dupy z takim jeżem ... oj, oj :!
- Zabierzcie tego jeża ... i po kłopocie ;)
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/

Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Awatar użytkownika
Tępy dyszel
Posty: 2903
Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
Lokalizacja: Tychy

Postautor: Tępy dyszel » 2015-04-16, 16:25

sokół pisze:Z plecaka Julki powyłaziły jeże. Korzystały ze zjeżdżalni i z huśtawki.

Gdzie podział się dzik Janusz ?
Jeż drugi z lewej jakoś mało ,,jeżowy" jest.

sokół pisze:Tu, na 800m, też były płaty, były mocną atrakcją dnia.

Widzę, że na tej wysokości śniegu znacznie mniej niż myślałem. Za bardzo zasugerowałem się obrazem z kamer. Zeszłą sobotę szlag zatem trafił :zly

Obrazek
Nadal spodnie ,,kościelne". To dokładnie te same, co z Rysianki ?

ceper pisze:Przy takiej pogodzie to sama frajda spacerować

Nie ma jak wycieczka w środku tygodnia - weekendy przeważnie są gorsze.

P.s. sokół - jakie plany turystyczne z ,,jeżami" ?
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12320
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2015-04-16, 16:36

Jeży jest łącznie w domu 33 sztuki, więc pojechała tylko mała część.

Dzik Janusz hasa na Pomorzu.

Spodnie kościelne z Rysianki dawno poszły w kosz.
To nowy nabytek, testowany wczoraj pierwszy raz. Norronki.

Plany turystyczne... wyjdzie w praniu. To raczej takie będzie spontaniczne. Jedno tylko mam pewne, czerwcowe Tatry. Beskidów nie trzeba planować. Jedzie się i już.

Tylko muszę termostat w hani wymienić, bo się zbyt silnik zagrzewa i krew mnie zalewa z taką jazdą.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10963
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2015-04-16, 17:46

No widoki rasowe :-)
Są na tej trasie jakieś stromsze podejścia?
Awatar użytkownika
Iva
Posty: 1544
Rejestracja: 2013-09-04, 23:31
Lokalizacja: łódzkie

Postautor: Iva » 2015-04-16, 20:45

Pogoda jak marzenie :) a ilością jeży jestem porażona ;)
"Kiedy świat się od ciebie odwraca, ty też musisz się od niego odwrócić."
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3477
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2015-04-16, 22:03

A myślałam, że więcej śniegu jednak będzie. Widać, że zima jednak odchodzi w niepamięć.
Ładne widoki i imponująca i oryginalna kolekcja jeży.
Awatar użytkownika
bton1
Posty: 3312
Rejestracja: 2013-07-08, 07:52
Lokalizacja: Kraków

Postautor: bton1 » 2015-04-16, 22:46

Dobre otwarcie, warunki łaskawe, jeże nie atakowały.. I faktycznie nie ma dramatu z tym śniegiem. W sobotę ja otwieram sezon :D
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12320
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2015-04-16, 22:55

Piotrek pisze:Są na tej trasie jakieś stromsze podejścia?


Łącznie są na trasie trzy podejścia.

Pierwsze - na Stary Groń, z początku takim systemem ścieżek, bez męki, końcowy odcinek trochę stromy ale krótki, porównałbym do przejścia na Rysiankę od Trzech Kopców (nawet podobnie się zaczyna)

Drugie - Na Grabową, zaczyna się od Chaty, krótkie jak na Malinowską od strony Skrzycznego.

Trzecie - na Czupel. podobnie jak z ta malinowską, tyle, ze 1,5 raza tego

Reszta w zasadzie połogo lub prawie.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 159 gości