Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5933
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2015-03-08, 21:46

Można powiedzieć, że bardzo delikatnie robi się wiosennie :)
Pierwszych oznak wiosny szukaliśmy dzisiaj w Dolinkach Podkrakowskich. Jeszcze gdzieniegdzie resztki śniegu, jeszcze jeziorka skute lodem, ale kwiatki już się pokazują :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5933
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2015-03-22, 09:06

Każde postanowiłem sprawdzić doniesienia o pojawieniu się krokusów ;)

Zostawiliśmy auto w Rzykach-Jagódkach i skierowaliśmy się na Klimaskę. W dole i na południowych stokach Gancarza śniegu brak.

Obrazek

Ale na Klimasce śniegu sporo. Twardy zmrożony, biały.
Dodatkowo cały czas słyszeliśmy muzykę i to bardzo brzydką - jakiś łomot.
Zagadka Muzyki wyjaśniła się Na Beskidzie - to wyciąg w Praciakach. Słyszeliśmy go nawet po drugiej stronie, na zielonym szlaku w okolicach Czarnej Góry - masakra.

Obrazek

W końcu dotarliśmy do krokusowych polan w Targoszowie :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na koniec weszliśmy jeszcze raz w strefę śniegu, bo trzeba było jakoś wrócić do auta.

Obrazek
Ostatnio zmieniony 2015-03-22, 09:09 przez sprocket73, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Vlado
Posty: 1641
Rejestracja: 2015-03-15, 16:57
Lokalizacja: Wega XXI

Postautor: Vlado » 2015-03-22, 20:10

Sprocket mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko temu, że przygody Tobiego i Juniora roześlę wszystkim swoim znajomym? :pies

Ale co Ty im zrobiłeś, że Ci tak grzecznie pozują? :D
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5933
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2015-03-22, 20:38

Vlado pisze:Ale co Ty im zrobiłeś, że Ci tak grzecznie pozują?

To proste - kazałem in grzecznie pozować :)
laynn

Postautor: laynn » 2015-03-27, 05:16

Na ostatnim zdjęciu to i tak lisek :D
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6261
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2015-03-27, 14:41

Czemu u nas w Sudetach nie ma krokusow?? :-( buuuuuuuu
Ostatnio zmieniony 2015-03-27, 14:42 przez buba, łącznie zmieniany 1 raz.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14656
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2015-03-27, 14:45

To wina Niemców.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5933
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2015-03-27, 16:27

Niemcy wykupili wszystkie krasnale i wykopali wszystkie krokusy?
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14656
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2015-03-30, 08:01

Tak twierdzi Lech R.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
Basia Z.
Posty: 3550
Rejestracja: 2013-09-06, 22:41
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: Basia Z. » 2015-03-30, 08:04

Tak poważnie - krokusy rosną na polanach gdzie kiedyś był dość intensywny wypas owiec.
Był w Gorcach, był na Chochołowskiej a w Sudetach widać nie było.
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5933
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2015-04-12, 10:21

Czas na pierwszą prawdziwie wiosenną wycieczkę. Dzień słoneczny, wręcz upalny, chodziłem w krótkich spodenkach i koszulce na ramiączkach. Zaczynamy na parkingu przy Dolinie Kobylańskiej, gdzie rozpoczyna się seria ćwiczeń sprawnościowych dla Tobiasza i Juniora.

Obrazek

Schodzimy do doliny, zdobywamy skałki, najpierw te najmniejsze.

Obrazek

Drzewa jeszcze bezlistne, ale miejscami poszycie soczystozielone.

Obrazek

Zdaję sobie sprawę, że Tobi jeszcze nigdy nie leżał na świeżej trawce. Chyba mu się to podoba.

Obrazek

Zdobywamy duże skałki. Tobi na górze ma lęk wysokości, trzęsą mu się łapki. Siedzimy tam chwilę, przyzwyczaja się.

Obrazek

Ćwiczymy dalej... najpierw niskie powalone pieńki...

Obrazek

...potem wysokie.

Obrazek

Zawilcowe dywany...

Obrazek

Odbijamy w las w kierunku Doliny Bolechowickiej.

Obrazek

Ćwiczymy pokonywanie progów skalnych w wąwozach. To nie wychodzi jeszcze Tobiemu najlepiej.

Obrazek

Otwarte przestrzenie.

Obrazek

Jesteśmy w Dolinie Bolechowickiej.

Obrazek

Ładne przylaszczki.

Obrazek

Ładna zielona trawka.

Obrazek

Wracamy z powrotem do Doliny Kobylańskiej i zdobywamy kolejne skałki.

Obrazek

Oczywiście my je zdobywamy od tyłu, łatwą ścieżką. A niektórzy zamiast pomyśleć to atakują centralnie i na jedną skałkę tracą pół dnia.

Obrazek

Cały dzień nie chaszczowaliśmy, więc na koniec Ukochana poprowadziła kawałek przez krzaki, żeby wycieczka była udana. W środku lasu znaleźliśmy najzieleńszą trawę tego dnia.

Obrazek

A w niej czerwone kosmiczne grzyby.

Obrazek

Ostatni zdobyty pieniek.

Obrazek

Psy wyglądają na szczęśliwe.

Obrazek

Wracamy do domu. Ktoś kiedyś pytał mnie jak przewożę psy. Leżą sobie z przodu przed siedzeniem pasażera.

Obrazek

To był piękny dzień :)
Ostatnio zmieniony 2015-04-12, 12:59 przez sprocket73, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Majka
Posty: 919
Rejestracja: 2014-07-30, 12:58
Lokalizacja: Beskid Mały/ Kraków

Postautor: Majka » 2015-04-12, 10:29

Fotki ładne, ale pieski cudne.Jak fajnie pozują, znaczy, obeznane już z aparatem. :)
"Wokół góry, góry i góry
I całe moje życie w górach..."
Awatar użytkownika
Iva
Posty: 1544
Rejestracja: 2013-09-04, 23:31
Lokalizacja: łódzkie

Postautor: Iva » 2015-04-12, 16:43

.Jak fajnie pozują, znaczy, obeznane już z aparatem

O tym samym pomyślałam :)
"Kiedy świat się od ciebie odwraca, ty też musisz się od niego odwrócić."
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5933
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2015-04-23, 23:38

Czwartek to nie jest wycieczkowy dzień, ale pogoda miała być wyjątkowo dobra, więc wziąłem urlop i tym razem bez Ukochanej pojechałem na Jurę w Skałki Rzędkowickie.

Obrazek

Głównym celem wyjazdu było obeznać Tobiego ze wspinaczką. Oj biedny on był dzisiaj. Tyle stresujących wrażeń i wyzwań.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tu żywcuje prawie jak profesjonalista ;)

Obrazek

Obrazek

Wychodzenie zawsze wychodzi lepiej niż schodzenie. Ale jak się wyszło, to zejść trzeba.

Obrazek

Skałki Rzędkowickie w słońcu prezentują się doskonale - wapienne, białe, lśniące.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek[/img]

W lesie jeszcze mało zielonego. Jest bardzo sucho, przydałby się deszcz.

Obrazek

Odwiedziliśmy jeszcze Górę Zborów i pobliskie skałki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Będą poziomki...

Obrazek

Ostatnia skałka na powrocie. Tobi patrzy w dół i myśli "jak mi tu każe schodzić to już po mnie..."

Obrazek

Psy dostały niezły wycisk - ponad 11 godzin łażenia i sporo adrenaliny przy wspinaczce.

Obrazek

Obrazek

A jutro do pracy i weekend. Znowu będzie można pojechać na wycieczkę :)
Awatar użytkownika
bton1
Posty: 3312
Rejestracja: 2013-07-08, 07:52
Lokalizacja: Kraków

Postautor: bton1 » 2015-04-24, 07:30

Zdjęcie żywcującego Tobiasza urywa dupę :)
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 44 gości