laynn pisze:Długi monotonny szlak, ale chciałbym go powtórzyć
można też iść od strony słowackiej - najlepiej ze stacji kolejowej w Oscadnicy. Tam jest restauracja z tanim jedzeniem, więc na dzień dobry uzupełnienie organizmu Potem ze 4 godziny, teren czasami odsłonięty, mija się ośrodek narciarski, gdzie niekiedy latem jest otwarty jakiś bar. Chyba to ciekawsze niż wzdłuż granicy, no i nie trzeba przechodzić koło Skalanki
To też nie jest problem, gdy ktoś jedzie do Zwardonia - przejść na słowacką stronę do przystanku kolejowego lub autobusowego (ok. 10 min), a potem do Oscadnicy dostanie się nie jest już kłopotem większym.
Ja mam obcykany start ok. 8:16 bus z Rajczy
w tygodniu, w weekend pierwszy busik jedzie bodajże o 12