Trzy dni chamówy...

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
darkheush
Posty: 2627
Rejestracja: 2013-07-07, 16:39

Postautor: darkheush » 2014-07-17, 17:07

13 lipca 2014 - Trzynastego, wszystko zdarzyć się może...

... nawet mega lampa na niebie.

Wychodzimy nieśpiesznie z Przysłopu. Nie wiem jaka jest temperatura, ale zimno nie ma na pewno :D Godzina podejścia pod Wierch Wisełkę i Baranią. Na szczycie plecaki robią głośne jeb o glebę. Aż się wieża widokowa zatrzęsła. Na światło dzienne wyjeżdżają dwie konserwy chmielowe. To jeszcze wspomnienie znaleźnego ze Stecówki ;)

Obrazek

Obrazek

Ruszamy dalej. Upał nie do zniesienia. Much brak.

Obrazek

Krisu wpada na genialny w swej prostocie pomysł. Po co wchodzić na Magurkę Wiślańską skoro można przechaszczować tuż pod skałkę, przy której odpoczywaliśmy w Olany Poniedziałek z dwoma Panami Ł. Od pomysłu do realizacji krótka droga. A pomysł jest krótko mówiąc - A ić Pan w chuj!!! Kolejne pół godziny to mordercza walka borowinami, trawami po kolana, resztkami wiatrołomów i krzokami. W pełnym słońcu. No ale jak to tak. Bez chaszczingu??? Nie wypada :lol

Obrazek

Obrazek

W końcu docieramy do szlaku na Radziechowską.

Obrazek

Teraz leniwe dreptanie i ostatnie już na tej trasie podejście pod Glinne. Po drodze widok na Małą Fatrę.

Obrazek

Obrazek

I pierwszy widok na Żywiec.

Obrazek

Pozostaje teraz cholernie monotonne (na szczęście już lasem) zejście do Węgierskiej Górki, pół godziny wyczekiwania na ciufę do Żywca, spotkanie z Panami Ł., Ł., i Ł., którzy to powitali nas chlebem i solą (a właściwe ich koncentratem zawartym w jednej butelce :D ), pogaduszki o kulturze i sztuce w żywieckim parku, gleba w wagonie do Bielska-Białej z wesoło chlupoczącym zdrojem w kiblu :P i śmiganko na Andrychów. I finito, koniec pieśni.

Obrazek

Obrazek

Podsumowując. Dzień pierwszy - przegięcie z nawadnianiem zewnętrznych płatów ciała. Dzień drugi - spokojny, zrównoważony. Dzień trzeci - przegięcie w drugą stronę, w stronę odwadniania organizmu :D

Dzięki Krzysiu za towarzystwo, dzięki Łukasze za te dwie godziny w Żywcu, dzięki Malgo i Nesska za pogaduchy telefoniczne, dzięki Jolu (forum BM) za cenne rady w trasie i Mirek za rady przed wyjazdem. Jeśli kogoś pominąłem, to przepraszam.

KONIEC

Obrazek

Obrazek

Pełny albumik po kliku w obrazek poniżej. Enjoy ;)

Obrazek
Ostatnio zmieniony 2014-07-17, 17:18 przez darkheush, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
darkheush
Posty: 2627
Rejestracja: 2013-07-07, 16:39

Postautor: darkheush » 2014-07-17, 17:15

Tatrzański urwis pisze:Sorki Darek za zaśmiecanie Twojej relacji ale jakoś tak samo wyszło , może niepotrzebnie dodałem moje zdjęcie no i się zaczęło , wybacz stary :rol

Jak śpiewał Axl Rose - Don't cry :-) Zdjęcie tematycznie pasowało do relacji i zostało w wątku. Reszta tej słownej przepychanki już stanowczo nie.

Tępy dyszel pisze:Bardzo szlachetna postawa. Matka Natura, Waszą uczciwość i dobroć niech w dzieciach wynagrodzi ;)
Uczcie się :ok od degeneratów prawego ,,polactwa".

Sam pewnie zrobiłbyś tak samo. Jak i większość tu zgromadzonych. Przecież każdego z nas może nie tylko w górach spotkać taka wpadka z telefonem. I wówczas zostanie nam liczyć tylko na ludzką uczciwość ;)

Malgo Klapković pisze:Na prośbę darkheusha przeniosłam posty tatrzańskiego urwisa i cepra

Potwierdzam. Poprosiłem. Dziękuję Gosiek ;)
Awatar użytkownika
Malgo Klapković
Posty: 2482
Rejestracja: 2013-07-06, 22:45

Postautor: Malgo Klapković » 2014-07-17, 17:57

darkheush, ja też dziękuję za miłą i kulturalną rozmowę :)
Cóż powiedzieć, żal skarpety, ale weekend zajebiaszczy, zwłaszcza, że pogoda na 2. i 3. dzień dopisała :)
Mirek

Postautor: Mirek » 2014-07-17, 19:09

Darek mam pytanie,na forum B,Małego jest relacja małego pikusia z GSB i jest info że szefo Stecówki zwija interes,wiesz coś o tym?
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2014-07-17, 20:36

Ja tu kolację a Ty na końcu całkiem smacznej relacji taki kibel wstawiasz. A idź Pan w...na busa następnym razem :D
kris75

Postautor: kris75 » 2014-07-17, 22:01

Piotrek pisze:Ja tu kolację a Ty na końcu całkiem smacznej relacji taki kibel wstawiasz. A idź Pan w...na busa następnym razem :D


Piotrek my z Węgierskiej Górki jechaliśmy dwoma pociągamy bo mieliśmy zlot w Żywcu z Dobromiłem. Pierwszy pociąg był czyściutki , drugi niestety łajno.

Kilka fotek z naszej niedzielnej wędrówki:

Obrazek

Rozsutec

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Widok z Baraniej Góry

Obrazek

Trawers Magurki Wiślańskiej

Obrazek

Skałka przed Radziechowską



Obrazek

Obrazek

Na czerwonym szlaku do Węgierskiej Górki

Obrazek

W Żywcu w parku

Obrazek


Obrazek

Przeprawa przez Sołę.

Reszta fotek:
https://picasaweb.google.com/krzysiu.pi ... directlink

P.S Podziękowania dla Darka i Łukaszów Trzech za zajebiście spędzony czas. Cza to będzie powtórzyć.
Awatar użytkownika
darkheush
Posty: 2627
Rejestracja: 2013-07-07, 16:39

Postautor: darkheush » 2014-07-20, 12:53

Malgo Klapković pisze:ja też dziękuję za miłą i kulturalną rozmowę :)

Tak była pełna kultura i sztuka: "Cześć Gosiek, o kurwa!!! Alem się w błoto wjebał" :D
Awatar użytkownika
nes_ska
Posty: 2931
Rejestracja: 2013-10-09, 15:58
Lokalizacja: Brzesko

Postautor: nes_ska » 2014-07-20, 12:55

Darku, ja też dziękuję za rozmowy. Było bardzo sympatycznie!

W piątek zazdrościłam Ci, że już jesteś w górach. W sobotę zazdrościłam Ci, że masz taką piękną pogodę, podczas gdy u mnie pada deszcz, a w niedzielę zazdrościłam Ci Dobromiła, sasasa :dev

Jak już mówiłam przez telefon - jestem z Ciebie dumna, że wyjechałeś kolejką na Czantorię! Później i tak w sumie musiałeś sporo drogi nadłożyć. Zdjęcia oczywiście piękne, ale cholera, zarosłeś jak dziki agrest :p
Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić.
Awatar użytkownika
darkheush
Posty: 2627
Rejestracja: 2013-07-07, 16:39

Postautor: darkheush » 2014-07-20, 13:04

nes_ska pisze:w niedzielę zazdrościłam Ci Dobromiła, sasasa :dev

Hmmmm nie bardzo wiem jak mam to rozumieć :P
nes_ska pisze:cholera, zarosłeś jak dziki agrest :p

Nie stać mnie na żyletki. Jak na degenerata przystało cała kasa idzie na wódkę, fajki i dziwki :D
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12366
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2014-07-20, 14:18

Fajnie, bardzo fajnie. Nawet kolejką się przejechałeś, no proszę. :)
Dzięki kiepskiej pogodzie - mało luda na Czantorii. Zawsze to plus.

Soszów.... jakoś zawsze omijam te schronisko i idę na Lepiarzówkę. Nawet nie wiem dokładnie, dlaczego. Nie chodzi o spanie, ale jakoś wolę wypić zimne piwo w przyjemniejszym otoczeniu. A widoki spod Lepiarzówki są dużo lepsze.

Za telefon szacun.

I za pomysł trawersu z Baraniej. Chociaż ja bym się nie odważył.
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14596
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2014-07-21, 07:21

Ave.

W imieniu Ł dziękuję za wizytę.

Nesko - kolejnym razem "załap się" na spacery po Parku. Te dwa typki wiedzą już jak trafić i gdzie z kulturą można porozmawiać.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 178 gości