Ave.
Kto kuje nie błądzi.
Kujcie a będzie Wam dane.
Dudni woda, dudni w murowanej kuźni.
Itd ...
Piątkowy poranek powitał mnie piękną pogodą. Tak w sam raz na łażenie w cieniu drzew i skał - Rezerwat Skalny Kuźnie pasował w sam raz. Udałem się do niego z dołu, z dna Doliny Twardorzeczki. Ten wapniak Zdziczały już tam kiedyś tamtędy zawitał. A teraz przyszedł czas na mnie aby poznać ten teren z dołu ( wcześniej poznałem z góry i z boku ).
C. d. n.
Pukając do Kuźni bram.
Re: Pukając do Kuźni bram.
Dobromił pisze:Ten wapniak Zdziczały już tam kiedyś tamtędy zawitał.
W wersji letniej i zimowej. Ładnie tam, jak wszędzie w naszym rejonie
Macie racje, Obywatelu Dziki.
Pięknym asfaltem docieram do polanki z leśniczówką. Z tej polanki można w lewo w dół ruszyć wzdłuż potoka i odwiedzić zacne skały na lewym zboczu ( na prawym też pewno są, kolejna wyprawa to zbada ) albo doskonałą drogą udać się w prawo i po chwili zobaczyć tablicę informującą o Rezerwacie Kuźnie. Tego dnia czułem chęć na kucie. W końcu od lat jestem miłośnikiem muzyki zwanej haevy metal. Czyli Kuźnie pasują w sam raz. Na początek wita mnie wyraźna droga leśna, idę nią może z 20 metrów. Dokąd ona dalej prowadzi tego nie wiem. Kolejna wyprawa to sprawdzi - prawdopodobnie do najniżej położonej części Kuźni. Ja skręcam w lewo, w stronę koryta potoku. Koryta pięknie "ubarwionego" głazami. I to sporymi. Niektóre miały po 4 metry wysokości i były wielkości np altanki. Do tego ładnie zamaskowane mchami, małymi drzewkami i szkieletami. I było icha bardzo dużo. Leżały samodzielnie albo wychodziły ze zbocza. Stale kierowałem się lekko w lewo więc teren prawicowy jest mi nie znany. Po pewnym czasie skały "samotne" przeszły do opozycji a władzę przejeły co raz większe osobniki opierające się o zbocza. To znak, że zbliżałem się do górnych, centralnych części Kuźni ( są też jeszcze inne bydlaki leżaće na lewo od głównej części ). Z tych części można już rzucić okiem na dalsze góry, bo do tej pory szedłem w dzikim lesie, stale w cieniu i wśród drzew - widoków zero. Ale to nie ważne - taki las w upalny maj to błogosławieństwo. Stromym zboczem przewijam się wśród skal, na niektóre wchodzę, do kilku zaglądam witając się z pająkami. To dlatego, że ludzi tego dnia nie spotkałem a kulturalny człowiek stara się odzywać do współtowarzyszy na szlaku. A wiadomo, że Pająk Chwat Wszystkich Brat to elegancki turysta. Przewijam się dalej i dochodzę do przerwy między głównym gniazdem Kuźni a wychodniami opartymi o wyższe zbocze Murońki. Z tego terenu można rzucić okiem na okoliczne góry, np Babią Górę. Ten teren jest też najbardziej "wiatrołomny" - przejście kilkudziesięciu metrów zajmuje mi kilkanaście minut. Ale wyrwałem się z paszczy zwierza. I dotarłem na turystyczny szlak prowadzący daleko, daleko. Czyli np do miejscowości Ostre lub na M. Radziechowską i dalej. Idę tym szlakiem jakieś 4 metry i zboczem przechodzę do stokówki prowadzącej ścianą Ostrego do Ostrego. Tamtędy szliśmy ostatnio z Krzyśkiem, Darkiem i Łukaszem. Słysząc szum wody idę się opłukać w Leśniance i radosnie docieram do przystanku w Zimniku.
Dobranoc.
Pięknym asfaltem docieram do polanki z leśniczówką. Z tej polanki można w lewo w dół ruszyć wzdłuż potoka i odwiedzić zacne skały na lewym zboczu ( na prawym też pewno są, kolejna wyprawa to zbada ) albo doskonałą drogą udać się w prawo i po chwili zobaczyć tablicę informującą o Rezerwacie Kuźnie. Tego dnia czułem chęć na kucie. W końcu od lat jestem miłośnikiem muzyki zwanej haevy metal. Czyli Kuźnie pasują w sam raz. Na początek wita mnie wyraźna droga leśna, idę nią może z 20 metrów. Dokąd ona dalej prowadzi tego nie wiem. Kolejna wyprawa to sprawdzi - prawdopodobnie do najniżej położonej części Kuźni. Ja skręcam w lewo, w stronę koryta potoku. Koryta pięknie "ubarwionego" głazami. I to sporymi. Niektóre miały po 4 metry wysokości i były wielkości np altanki. Do tego ładnie zamaskowane mchami, małymi drzewkami i szkieletami. I było icha bardzo dużo. Leżały samodzielnie albo wychodziły ze zbocza. Stale kierowałem się lekko w lewo więc teren prawicowy jest mi nie znany. Po pewnym czasie skały "samotne" przeszły do opozycji a władzę przejeły co raz większe osobniki opierające się o zbocza. To znak, że zbliżałem się do górnych, centralnych części Kuźni ( są też jeszcze inne bydlaki leżaće na lewo od głównej części ). Z tych części można już rzucić okiem na dalsze góry, bo do tej pory szedłem w dzikim lesie, stale w cieniu i wśród drzew - widoków zero. Ale to nie ważne - taki las w upalny maj to błogosławieństwo. Stromym zboczem przewijam się wśród skal, na niektóre wchodzę, do kilku zaglądam witając się z pająkami. To dlatego, że ludzi tego dnia nie spotkałem a kulturalny człowiek stara się odzywać do współtowarzyszy na szlaku. A wiadomo, że Pająk Chwat Wszystkich Brat to elegancki turysta. Przewijam się dalej i dochodzę do przerwy między głównym gniazdem Kuźni a wychodniami opartymi o wyższe zbocze Murońki. Z tego terenu można rzucić okiem na okoliczne góry, np Babią Górę. Ten teren jest też najbardziej "wiatrołomny" - przejście kilkudziesięciu metrów zajmuje mi kilkanaście minut. Ale wyrwałem się z paszczy zwierza. I dotarłem na turystyczny szlak prowadzący daleko, daleko. Czyli np do miejscowości Ostre lub na M. Radziechowską i dalej. Idę tym szlakiem jakieś 4 metry i zboczem przechodzę do stokówki prowadzącej ścianą Ostrego do Ostrego. Tamtędy szliśmy ostatnio z Krzyśkiem, Darkiem i Łukaszem. Słysząc szum wody idę się opłukać w Leśniance i radosnie docieram do przystanku w Zimniku.
Dobranoc.
Ostatnio zmieniony 2014-05-26, 09:16 przez Dobromił, łącznie zmieniany 1 raz.
Piotrek pisze:Można nią szybko i wygodnie dojść na M.radziechowską
Gdzie ?
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 207 gości