Malá Fatra-Martinské hole: Veľká lúka
- Tępy dyszel
- Posty: 2924
- Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
- Lokalizacja: Tychy
Malá Fatra-Martinské hole: Veľká lúka
Trasa: Turie (450) - Turianska dolina (500-750) - Minčol (1364) - sedlo Okopy (1299) - Minčol (1364) - Pod Krížavou (1430) - Krížava (1457) - Veľká lúka (1476) - Krížava (1457) -Pod Krížavou (1430) - Skalka (1302) - Turie (450)
Start: 07.00
Meta: 14.30
Całkowity czas przejścia: 7h 30 min
Dystans: 25,7 km
Maksymalne przewyższenie: ok. 1025m
Suma wzniesień: ok. 1320m
Dzień dobry.
Pierwsza tego sezonu ,,inwazja" na Słowację, przybywając do wschodu. Wyruszyłem na spotkanie z tłumami. Wszakże Veľká lúka położona w tzw. Martinskich holach, znana jest jako wybitny punkt widowy, obejmujący m. in. Góry Strażowskie, Beskidy Kisuckie, Małą Fatrę Krywańską czy też ,,Luczańską", Beskid Żywiecki, Beskid Śląsko - Morawski, Wielką Fatrę, Niżne Tatry, w końcu Góry Choczańskie i Tatry Zachodnie z Wysokimi.
Potwierdzam - zobaczyłem, sfotografowałem, zapamiętałem.
Tylko jakoś tłumy nie wyszły mi na spotkanie - dziwne to niesłychanie, weekend, dobra pogoda, nie za ciepło, nie za chłodno.
A przez cały dzień wycieczkowy spotkałem tylko siedmiu ludziów w tym 2 piękne niewiasty - być może z Mazowsza. Do tego wymiana barterowa ze Słowakiem, przedstawiającym się jako Ivan - tytoń zamieniłem na miśki marki ,,Haribo" - sztuk osiem.
Bo lubie miśki.
Słowacy to specyficzny naród - takie góry a wrażenie odniosłem takie, jakby ,,nie chcieli po nich chodzić".
Zaś widoki, jakie miałem okazję zobaczyć przedwczoraj, pod względem ich ,,kompleksowości - od sasa aż do lasa" zaliczam do jednych z najlepszych odkąd chodzę po Słowacji.
Góry ,,beskidowe" ale ponad kilometr przewyższenia ,,trzeba" pokonać.
Ale naprawdę warto - każdego kto się tam wybierze - będe duchowo wspierał
W Doline Turiańskiej.....
Mrocznie ale widocznie....
Dziury w chmurach....
Jakoś tak ,,okołocylowo"
Bojowo ale przyjaźnie
Choczańsko....
A może to jednak Pradziad albo Kralova Hola ?
Sielsko, anielsko....
Gdzie nie spojrzeć, góry różne wysokie i wyższe.....
Czas się ,,pożegnać".....
Aż żal schodzić.....
Zostaniesz zapamiętana.
Mincol na ,,dobranoc"
,,Kozioł" górski.
Fatra ,,poraża"
Sielanki kres.....
Dziękuje za uwagę. Kondolencje dla tych, którzy przeczytali.
Aby się ,,dobić" - tu poważniej i merytoryczniej :
https://picasaweb.google.com/1099460780 ... 4067760226
Start: 07.00
Meta: 14.30
Całkowity czas przejścia: 7h 30 min
Dystans: 25,7 km
Maksymalne przewyższenie: ok. 1025m
Suma wzniesień: ok. 1320m
Dzień dobry.
Pierwsza tego sezonu ,,inwazja" na Słowację, przybywając do wschodu. Wyruszyłem na spotkanie z tłumami. Wszakże Veľká lúka położona w tzw. Martinskich holach, znana jest jako wybitny punkt widowy, obejmujący m. in. Góry Strażowskie, Beskidy Kisuckie, Małą Fatrę Krywańską czy też ,,Luczańską", Beskid Żywiecki, Beskid Śląsko - Morawski, Wielką Fatrę, Niżne Tatry, w końcu Góry Choczańskie i Tatry Zachodnie z Wysokimi.
Potwierdzam - zobaczyłem, sfotografowałem, zapamiętałem.
Tylko jakoś tłumy nie wyszły mi na spotkanie - dziwne to niesłychanie, weekend, dobra pogoda, nie za ciepło, nie za chłodno.
A przez cały dzień wycieczkowy spotkałem tylko siedmiu ludziów w tym 2 piękne niewiasty - być może z Mazowsza. Do tego wymiana barterowa ze Słowakiem, przedstawiającym się jako Ivan - tytoń zamieniłem na miśki marki ,,Haribo" - sztuk osiem.
Bo lubie miśki.
Słowacy to specyficzny naród - takie góry a wrażenie odniosłem takie, jakby ,,nie chcieli po nich chodzić".
Zaś widoki, jakie miałem okazję zobaczyć przedwczoraj, pod względem ich ,,kompleksowości - od sasa aż do lasa" zaliczam do jednych z najlepszych odkąd chodzę po Słowacji.
Góry ,,beskidowe" ale ponad kilometr przewyższenia ,,trzeba" pokonać.
Ale naprawdę warto - każdego kto się tam wybierze - będe duchowo wspierał
W Doline Turiańskiej.....
Mrocznie ale widocznie....
Dziury w chmurach....
Jakoś tak ,,okołocylowo"
Bojowo ale przyjaźnie
Choczańsko....
A może to jednak Pradziad albo Kralova Hola ?
Sielsko, anielsko....
Gdzie nie spojrzeć, góry różne wysokie i wyższe.....
Czas się ,,pożegnać".....
Aż żal schodzić.....
Zostaniesz zapamiętana.
Mincol na ,,dobranoc"
,,Kozioł" górski.
Fatra ,,poraża"
Sielanki kres.....
Dziękuje za uwagę. Kondolencje dla tych, którzy przeczytali.
Aby się ,,dobić" - tu poważniej i merytoryczniej :
https://picasaweb.google.com/1099460780 ... 4067760226
Ostatnio zmieniony 2014-05-12, 16:12 przez Tępy dyszel, łącznie zmieniany 4 razy.
- Malgo Klapković
- Posty: 2482
- Rejestracja: 2013-07-06, 22:45
- Tępy dyszel
- Posty: 2924
- Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
- Lokalizacja: Tychy
Tępy dyszel pisze:Kondolencje dla tych, którzy przeczytali.
Przyjmuję.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- Malgo Klapković
- Posty: 2482
- Rejestracja: 2013-07-06, 22:45
- sprocket73
- Posty: 5883
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
O ciekawe... w sumie była spora szansa, że byłbym w tym dniu na tej samej górze... ale nie byłem... byłem na innej
A pogoda w sobotę była na -5 jak to powiedziała Ukochana.
A pogoda w sobotę była na -5 jak to powiedziała Ukochana.
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
- Tępy dyszel
- Posty: 2924
- Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
- Lokalizacja: Tychy
forse pisze:Ładnie
Od "Najgorszej galerii w historii forum", do jednej z najlepszych
Nie podlizuj się
Tutaj i tak nie ma pochwał.
Dobromił pisze:Przyjmuję.
I nadal żyjemy.
TNT'omek pisze:nie przesadzaj
Przesadza ogrodnik.
TNT'omek pisze:bo Tępy w samozachwyt popadnie
Na razie próby samozachwytu czy też samouwielbienia nie udają mi się.
sokół pisze:Jak tam z dojazdem? Jak się najlepiej dostać?
Tym razem nie liczyłem bom bezpośrednio spod innych gór przybył.
Najlepiej oczywiście samochodem. Mój stary, grafitowy brzydki ,,rzęch", jakoś jeszcze daje radę.
Na podstawie innej wycieczki: Tychy - Zilina 146 km (przez Cieszyn i czeskie Mosty), wariant przez Żywiec i Zwardoń około.....6 km krótszy. Jednak opcja pierwsza szybsza....Turie leży jakieś 6 km na południowy wschód od Żyliny.
presto pisze:W tym dniu byłem w okolicach Szczawnicy tak dobrze nie było - rano jeszcze padało
Panie - ja wychodziłem w rzęsistym deszczu i rozważałem nawet wycof pogodowy bo mało było widać na początku. Ale widziałem też, że za moimi plecami, bardzo szybko się poprawia.
Dlatego poszedłem. Nie żałuję.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości