Spotkanie z niedźwiedziem w Przesmyku Jabłonkowskim

Basia Z. · Postautor: **Basia Z.** » 2014-05-12, 10:30

mirek pisze:
Basia Z. pisze:
stokrotka pisze:Aż miło powrócić do tamtych okolic, mam nadzieję, ze jeszcze tam kiedyś wrócę

A w chatce muszę powiedzieć, ze dają pyszne jedzonko, polecam

Jadłam tam jakąś białą w kolorze zupę, miejscową specjalność, która faktycznie była pyszna.
Wie może ktoś co to było ?
O smaku czosnku?

To raczej przypominało żurek.

Mirek · Postautor: **Mirek** » 2014-05-12, 10:34

A może to biały barszcz? :DD

cezaryol · Postautor: **cezaryol** » 2014-05-12, 10:36

Basia Z. pisze:Jadłam tam jakąś białą w kolorze zupę,(...) Wie może ktoś co to było ?

Z wpisu można wyczytać bardzo wysoki stopień zaufania do gospodarzy takich miejsc

mirek pisze:u Czechów komunikacja masowa jest doskonała.Nawet w weekendy.

Nie jest tak dobrze,przynajmniej w wielu innych miejscach. W tamtych okolicach jednak tak, np.pociągi na linii Cieszyn-Mosty w godzinnych interwałach przez cały dzień.

TNT'omek · Postautor: **TNT'omek** » 2014-05-12, 10:43

mirek pisze:A może to biały barszcz?

albo mleczna z makaronem

Mirek · Postautor: **Mirek** » 2014-05-12, 10:48

Ja się jeszcze nie zawiodłem na ich komunikacji,w przeciwieństwie do naszej.Dla mnie jest problemem dostać się do granicy i powrót z granicy do domu. :DD

cezaryol · Postautor: **cezaryol** » 2014-05-12, 10:55

mirek pisze:Ja się jeszcze nie zawiodłem na ich komunikacji,w przeciwieństwie do naszej.Dla mnie jest problemem dostać się do granicy i powrót z granicy do domu.

Porównując,to na pewno czeskie połączenia są zdecydowanie bardziej sensowne w wielu miejscach,jednak i tam stopniowo likwiduje się niektóre linie ( lokalne ) i wyprzedaje budynki dworcowe.

Basia Z. · Postautor: **Basia Z.** » 2014-05-12, 10:55

mirek pisze:A może to biały barszcz?

Nie - to miało jakąś nazwę (chyba jednowyrazową), której wcześniej nie słyszałam i było miejscową specjalnością.

Mirek · Postautor: **Mirek** » 2014-05-12, 10:57

A może polevkę bramboračkową, ?

Pudelek · Postautor: **Pudelek** » 2014-05-12, 11:58

mirek pisze:znam te tereny jak własną kieszeń

Mirku, gdzie ta skromność, przecież wielokrotnie deklarowałeś, że wiele beskidzkich pasm znasz jak własną kieszeń

TNT'omek · Postautor: **TNT'omek** » 2014-05-12, 12:17

Pudelek pisze:
mirek pisze:znam te tereny jak własną kieszeń

Mirku, gdzie ta skromność, przecież wielokrotnie deklarowałeś, że wiele beskidzkich pasm znasz jak własną kieszeń

i na zupach, zna się chłop jak nikt inny

Mirek · Postautor: **Mirek** » 2014-05-12, 12:34

Pudelek pisze:
mirek pisze:znam te tereny jak własną kieszeń

Mirku, gdzie ta skromność, przecież wielokrotnie deklarowałeś, że wiele beskidzkich pasm znasz jak własną kieszeń

Deklaracje jak obietnice nie grzech.Obiecać zawsze można :DD

sokół · Postautor: **sokół** » 2014-05-12, 14:23

Bardzo przyjemne tereny.
Czekałem na tego niedźwiedzia w napięciu, a tu taki żarcik...

cezaryol · Postautor: **cezaryol** » 2014-05-12, 14:26

sokół pisze:Czekałem na tego niedźwiedzia w napięciu, a tu taki żarcik...

To znaczy, że tytuł został dobrany właściwie

Tępy dyszel · Postautor: **Tępy dyszel** » 2014-05-12, 15:33

mirek pisze:jeden mankament tego miejsca,tłumy ludzi w hospódce

Dziarmolisz.
P.s. Nie idź tam. Dzięki temu, tłum będzie mniejszy.

Pudelek · Postautor: **Pudelek** » 2014-05-12, 15:50

Tępy dyszel pisze:Dziarmolisz

biorąc pod uwagę, że Mirek zawsze jeździ w miejsca, gdzie jest tłum :-o

Spotkanie z niedźwiedziem w Przesmyku Jabłonkowskim

Kto jest online