21-22.03.14 Krokusowanie w Beskidzie Makowskim
21-22.03.14 Krokusowanie w Beskidzie Makowskim
Relacja prawie sprzed miesiąca, ale ostatnie tygodnie są u mnie bardzo zakręcone. A w takie pochmurne i deszczowe dni (chociaż dzisiaj za oknem świeci już słońce) lubię powspominać słoneczne wycieczki górskie
W tym roku miały być krokusy w Gorcach lub w Tatrach. Nic z tego. Zabrakło czasu. Plany zostaną zrealizowane może w następny rok. Za to dość przypadkowo udało nam się trafić na krokusy w Beskidzie Makowskim.
Wyjazd dość spontaniczny (decyzja wieczorem w czwartek). Rozważaliśmy Tatry, ale prognozy były znacznie lepsze na Makowski. Nie żałujemy!
P.S
Część trasy wybraliśmy dzięki fotorelacji Wiolci. Za pomysł i natchnienie dziękujemy!
Więcej w fotorelacji:
https://plus.google.com/photos/10977101 ... banner=pwa
W tym roku miały być krokusy w Gorcach lub w Tatrach. Nic z tego. Zabrakło czasu. Plany zostaną zrealizowane może w następny rok. Za to dość przypadkowo udało nam się trafić na krokusy w Beskidzie Makowskim.
Wyjazd dość spontaniczny (decyzja wieczorem w czwartek). Rozważaliśmy Tatry, ale prognozy były znacznie lepsze na Makowski. Nie żałujemy!
P.S
Część trasy wybraliśmy dzięki fotorelacji Wiolci. Za pomysł i natchnienie dziękujemy!
Więcej w fotorelacji:
https://plus.google.com/photos/10977101 ... banner=pwa
https://picasaweb.google.com/109771017774908094590
"It is hard to fail, but it is worse never to have tried to succeed." Theodore Roosevelt
"It is hard to fail, but it is worse never to have tried to succeed." Theodore Roosevelt
Muszę też się wybrać na ten Trupielec - niektórzy piszą, że strasznie tam ...
Nie napisałeś, czy mieliście potem koszmary; chyba Dobromił opowiada jakieś "cuda", ale nie było mi dane ich usłyszeć.
Na Lubomirze - przy odrobinie szczęścia można załapać się za 2 zeta na prelekcję (około 30 minut) oraz popatrzeć na słońce przez lunetę (widoczne plamy).
Nie napisałeś, czy mieliście potem koszmary; chyba Dobromił opowiada jakieś "cuda", ale nie było mi dane ich usłyszeć.
Na Lubomirze - przy odrobinie szczęścia można załapać się za 2 zeta na prelekcję (około 30 minut) oraz popatrzeć na słońce przez lunetę (widoczne plamy).
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
ceper pisze:Nie napisałeś, czy mieliście potem koszmary; chyba Dobromił opowiada jakieś "cuda", ale nie było mi dane ich usłyszeć.
Coś ci się pojebało.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Przedstawicielu najmniej wyedukowanej grupy urzędniczej, gnębiącej polski lud, proszę o odrobinę kultury w Wielkim Tygodniu, wszak twa dusza nie jest skazana jeszcze na wieczne potępienie. Zaczyna się Triduum Paschalne i możesz obrazić uczucia religijne innych forumowiczów.Dobromił pisze:Coś ci się pojebało.
Mnie ci się nie uda, nie ten poziom /pisałem już o tym/.
Ostatnio zmieniony 2014-04-17, 13:50 przez ceper, łącznie zmieniany 2 razy.
Coś ci się pojebało.
P.s. Te, cepr, nie jesteś przypadkiem wokalistą disco - polo?
P.s. Te, cepr, nie jesteś przypadkiem wokalistą disco - polo?
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Ładne zdjęcia Wtedy był piękny piątek i sobota, więc naprawdę wstrzeliliście się w termin idealnie. Niedziela już nie była tak ładna
Krokusy w miejscu, gdzie jest mało ludzi, prezentują się zdecydowanie lepiej...
Tomek, jest plan zrobienia całej KGP?
Ceper, o Trupielcu pisała Wiolcia i z tego co wiem, nie pisała o żadnych koszmarach i dziwnych wydarzeniach. Niestworzone historie były o Kamienniku i nie pisał ich Dobromił.
Krokusy w miejscu, gdzie jest mało ludzi, prezentują się zdecydowanie lepiej...
Tomek, jest plan zrobienia całej KGP?
Ceper, o Trupielcu pisała Wiolcia i z tego co wiem, nie pisała o żadnych koszmarach i dziwnych wydarzeniach. Niestworzone historie były o Kamienniku i nie pisał ich Dobromił.
Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić.
Skojarzyłem ten Kamiennik, ale wszystko, o czym pisze Dobromił, to "niestworzone" rzeczy /wszak są wytworem jego umysłu i odzwierciedlają jego stan/ i takie straszne, że sam się boję.
Tomku, ja prawdopodobnie też zacznę w maju KGP. Jeśli złe licho pozwoli (nie chodzi tu o Dobromiła łagodnego jak baranek), to przy okazji zahaczę też o te górki. Priorytetem będzie sudecki włóczykij, tzn. obadać/podziwiać inwencję twórczą ich autorów /już w kilku miejscach nie mogłem wyjść z podziwu/.
Edit: o Kamienniku: jeśli darkheush napisał, że byliśmy obaj wyjątkowo trzeźwi, to ja im wierzę. Zobaczyli cud i nie uwierzyli.
Błogosławieni ci, którzy nie widzieli, a uwierzyli
Tomku, ja prawdopodobnie też zacznę w maju KGP. Jeśli złe licho pozwoli (nie chodzi tu o Dobromiła łagodnego jak baranek), to przy okazji zahaczę też o te górki. Priorytetem będzie sudecki włóczykij, tzn. obadać/podziwiać inwencję twórczą ich autorów /już w kilku miejscach nie mogłem wyjść z podziwu/.
Edit: o Kamienniku: jeśli darkheush napisał, że byliśmy obaj wyjątkowo trzeźwi, to ja im wierzę. Zobaczyli cud i nie uwierzyli.
Błogosławieni ci, którzy nie widzieli, a uwierzyli
Ostatnio zmieniony 2014-04-17, 19:20 przez ceper, łącznie zmieniany 2 razy.
To już kolejny przypadek delikwenta, który jak się nie naćpa/nachleje, to nie widzi sensu życia. A potem narzeka na urojenia, widzi niestworzone rzeczy, że go gonią gumisie, itp.darkheush pisze:Coś Ci się ewidentnie pojebało.
Strzel sobie setę albo dwie, od razu poczujesz się lepiej.
Jeśli dotarłem do relacji, to wiem kto i co napisał, cytując jej fragment.
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Widzę, że Światłość Bełchatowa ma wybitne problemy z czytaniem ze zrozumieniem, tak więc zacytuję sporny fragment komentarza do relacji Beskidusa w całości...
Czy ja tam gdzieś napisałem, że byłem świadkiem zjawisk paranormalnych na Kamienniku Północnym. Co więcej nigdy nie byłem na Kamienniku lub w jego okolicy, a cytowany fragment dotyczy zdjęcia zrobionego przez mojego kumpla w biały dzień w Kobylarzowym Żlebie. No ale komu ja to tłumaczę. Przecież Ty wiesz lepiej...
Powiem tak. Sam interesuję się zjawiskami i rzeczami, które podpadają pod szerokie pojęcie "paranormalności". Wiem - zaraz po przeczytaniu tych słów kilku forumowiczów pospada ze śmiechu z krzeseł.
Ale na jednym ze zdjęć mojego kumpla ze wspólnej wycieczki jest coś, czego tam być nie powinno. A na pewno nie widzieliśmy tego w momencie robienia zdjęcia. A zaznaczam - byliśmy obaj wyjątkowo trzeźwi
Czy ja tam gdzieś napisałem, że byłem świadkiem zjawisk paranormalnych na Kamienniku Północnym. Co więcej nigdy nie byłem na Kamienniku lub w jego okolicy, a cytowany fragment dotyczy zdjęcia zrobionego przez mojego kumpla w biały dzień w Kobylarzowym Żlebie. No ale komu ja to tłumaczę. Przecież Ty wiesz lepiej...
Nie napisałem, że wy byliście na Kamienniku, lecz o jakimś cudzie (uwiecznionym na zdjęciu, może to było UFO albo jakieś inne objawienie). Nie wszyscy ludzie są w stanie dostrzec różne rzeczy, czasem do tego wymagane są głęboka wiara i/lub środki wspomagające, a wy byliście podobno trzeźwi (raczej na kacu), o wierze nie wspomnę ...
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
nes_ska pisze: Tomek, jest plan zrobienia całej KGP?
Oczywiście! Mam już ok. 15 szczytów z KGP, ale nie ukrywam, że zależy nam, aby wspólnie z Sandrą wejść na wszystkie (na razie jest to skromne 8). Generalnie chcemy teraz trochę uderzyć w Sudety, bo tam mamy spore braki.
Piotrek pisze: W obserwatorium czynne, można było wejść do środka?
Niestety nie. To jest właśnie jedyny minus tej wycieczki (wśród morzu plusów) Przy obserwatorium byliśmy bardzo późno (w dodatku był to piątek) i nie było już wejść. Trudno, może kiedy indziej uda nam się załapać.
ceper pisze:Przedstawicielu najmniej wyedukowanej grupy urzędniczej, gnębiącej polski lud, proszę o odrobinę kultury w Wielkim Tygodniu, wszak twa dusza nie jest skazana jeszcze na wieczne potępienie.Dobromił pisze:Coś ci się pojebało.
Nie będę się tu wdawał w polemikę między Wami, bo są Święta, a jest to (przynajmniej dla mnie) czas spokoju i wyciszenia. Rodzinnych, wesołych i spokojny Świąt, życzę wszystkim forumowiczom!
Ostatnio zmieniony 2014-04-19, 11:16 przez Tomek.P, łącznie zmieniany 1 raz.
https://picasaweb.google.com/109771017774908094590
"It is hard to fail, but it is worse never to have tried to succeed." Theodore Roosevelt
"It is hard to fail, but it is worse never to have tried to succeed." Theodore Roosevelt
- TataOjciec
- Posty: 353
- Rejestracja: 2013-09-17, 14:26
- Lokalizacja: Z Blokowiska
Bardzo sielskoczarodziejsko , najlepsza fota CAMP na PKP . Widać jest "luz w gaciach" i tak trzymać
Nie chwaląc się uczyniłem to z mą Małżowinką obecną pierwszą ( wtedy jeszcze nie ) i przymierzam się przeciorać dzieciaki po KGP. Niewątpliwy plus takiej akcji to zapoznanie się z różnorodnością Gór Polski
Tomek.P pisze:Oczywiście! Mam już ok. 15 szczytów z KGP, ale nie ukrywam, że zależy nam, aby wspólnie z Sandrą wejść na wszystkie (na razie jest to skromne 8)
Nie chwaląc się uczyniłem to z mą Małżowinką obecną pierwszą ( wtedy jeszcze nie ) i przymierzam się przeciorać dzieciaki po KGP. Niewątpliwy plus takiej akcji to zapoznanie się z różnorodnością Gór Polski
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 90 gości