II Zlot Chimalaja Team jest już historią - wspomnienia
darkheush pisze:Fajnie się z Tobą schodziło Iva
A w ogóle to Cię nie wyściskałam na pożegnanie, ale nadrobię następnym razem
Jak się już ogarnę, wyśpię i dojdę do siebie, to wrzucę zdjęcia
Kurcze, było świetnie, szkoda, że tak krótko Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że dotarłam na zlot i szczęśliwie z niego wróciłam do domu
Edytowałam
Błażej, na następny zlot przygotuję listę z utworami, poduczę się kilku tekstów i możemy śpiewać
Ostatnio zmieniony 2014-03-23, 20:36 przez Iva, łącznie zmieniany 1 raz.
"Kiedy świat się od ciebie odwraca, ty też musisz się od niego odwrócić."
Tępy dyszel pisze:Dlatego ja w 95% chodzę sam. Aby nikt nie zarzucił mi tekstu jak wyżej.
Myślę, że wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni do mówienia trzy po trzy, więc następnym razem śmiało - możesz przyjechać! :-P
Tępy dyszel pisze:Na podstawie galerii darkheusa, stwierdzam, że Chimalaistki są jeszcze ładniejsze, niż jesienią. Zaś ekipa kulturalna i poważna.
Trzeba przyznać, że męska reprezentacja chimalajowa prezentowała się również nieźle
Krótkim podsumowaniem zlotu może być zdjęcie:
Tymczasem w drodze z Beskidu każdy miał takie kremówki wadowickie, na jakie zasłużył Nasze prezentowały się tak:
Zdjęcia już przejrzałam, ale powrzucam zapewne jutro Pozdro!
Aaa...a.... Zapomniałabym!
Złoty Mikrofon trafia do... bton'a!!
Ostatnio zmieniony 2014-03-25, 19:45 przez nes_ska, łącznie zmieniany 2 razy.
nes_ska, wzruszyłem się Muszę sobie gablotkę szklaną postawić dla tego trofeum
Iva, faktycznie przygotowuj może pomału jakiś śpiewnik rockowo-biesiadny A co do dostarczania we właściwe miejsce, to służę - do tej pory nikt się nie zgubił
A kremówka i kawa zrobiły robotę Choć nie taką jak nocny lotnik z gołębnika - pozdrowienia dla Ciebie Martin!
Iva, faktycznie przygotowuj może pomału jakiś śpiewnik rockowo-biesiadny A co do dostarczania we właściwe miejsce, to służę - do tej pory nikt się nie zgubił
A kremówka i kawa zrobiły robotę Choć nie taką jak nocny lotnik z gołębnika - pozdrowienia dla Ciebie Martin!
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.
było fajnie choć w pewnym momencie przeraziłem się, bo wszystkie chłopy, które przytargałem, zgodnie zaliczały gwoździa
a dzięki chamskiemu panu kierowcy busika po raz pierwszy z Andrychowa do Bielska jechałem pociągiem
a dzięki chamskiemu panu kierowcy busika po raz pierwszy z Andrychowa do Bielska jechałem pociągiem
Ostatnio zmieniony 2014-03-23, 22:53 przez Pudelek, łącznie zmieniany 1 raz.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
jak ludzie zaczynają wstawać po 7-ej to ja nie mam pytań - na zlocie o tej porze???
po za tym część osób co wstała wcześnie to i tak później zaległa
po za tym część osób co wstała wcześnie to i tak później zaległa
Ostatnio zmieniony 2014-03-23, 23:31 przez Pudelek, łącznie zmieniany 1 raz.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Parę moich zdjęć.
Niestety okazało się, że mój aparat słucha tylko mnie i wszystkie zdjęcia, które robiły nim inne osoby (w tym zdjęcia grupowe) okazały się nieostre.
Z podejścia - taka zieloność w lesie:
Widoczki na podejściu:
Babia Góra, prawie sprzed chatki:
Ze spaceru w niedzielę, takie wychodnie skalne tuż pod Madohorą:
Z wnętrza Jaskini Komonieckiego na zewnątrz:
I jeszcze raz przed jaskinią:
Wodospad na Dusicy:
Bardzo się cieszę, że wreszcie, chyba za trzecim podejściem udało mi się zobaczyć Jaskinię Komonieckiego.
Niestety okazało się, że mój aparat słucha tylko mnie i wszystkie zdjęcia, które robiły nim inne osoby (w tym zdjęcia grupowe) okazały się nieostre.
Z podejścia - taka zieloność w lesie:
Widoczki na podejściu:
Babia Góra, prawie sprzed chatki:
Ze spaceru w niedzielę, takie wychodnie skalne tuż pod Madohorą:
Z wnętrza Jaskini Komonieckiego na zewnątrz:
I jeszcze raz przed jaskinią:
Wodospad na Dusicy:
Bardzo się cieszę, że wreszcie, chyba za trzecim podejściem udało mi się zobaczyć Jaskinię Komonieckiego.
darkheush pisze:No miód, malina, cytrynówka
A do tego miodówka, pigwówka, żubrówka...Nie były tylko jak "kura"- bo ta była wstrętna
nes_ska pisze:wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni do pierdolenia trzy po trzy
I w tym miejscu chyba powinienem przeprosić za swoje zachowanie
Ola mówiła ,że zagłuszałem wszystkich skutecznie...obiecuje się poprawić.
nes_ska pisze:Złoty Mikrofon trafia do... bton'a!!
"Baranek" Kultu...taki tekst z głowy ,po pijaku...wielki szacun.
Dobromił pisze:Ave. Było ok.
kolega coś bardzo powściągliwy...
Podziękowania za babkę piaskową z kakao, którą posłała Maja. Do śniadania weszła jak złoto
in omnia paratus...
TNT'omek pisze:"Baranek" Kultu...taki tekst z głowy ,po pijaku...wielki szacun.
Dzięki! Chociaż nie wiem czym sobie zasłużyłem na słowa "po pijaku" Do pijaka to jeszcze wiele brakowało A wtedy się swoją drogą jeszcze bogatsze zasoby tekstów piosenek włączają
Dołączam się po wielokroć do podziękowań dla Mai - za Tatrę, za Halne, za wszystko Dzięki Maja za zaopatrzenie!!!
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.
bton1 pisze:Iva, faktycznie przygotowuj może pomału jakiś śpiewnik rockowo-biesiadny
Może po prostu wcześniej ustalimy co zaśpiewamy to się tekstu poduczę Bo Ty nie musisz
bton1 pisze:nocny lotnik z gołębnika - pozdrowienia dla Ciebie Martin!
Jeszcze nie byłam w schronisku, w którym w nocy ściany się rozpadają
"Kiedy świat się od ciebie odwraca, ty też musisz się od niego odwrócić."
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości