Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
Tępy dyszel
Posty: 2992
Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
Lokalizacja: Tychy

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: Tępy dyszel » 2025-07-25, 17:32

Widzę, że szlakowe odcinki mogą być i są bardziej "dzikie" niż wiele pozaszaków. Wiele razy byłem w ww.okolicach ale stricte Kiełka znam tylko wzrokowo. Znad "Rajsztagu"
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 6426
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: sprocket73 » 2025-07-31, 15:06

W środowe okno pogodowe wyskoczyłem w Pasmo Pewelskie.
Start w Rychwałdku na przełęczy pomiędzy Łyską i Barutką. Kieruję się na Ostry Groń. Po wyjściu z lasu zaczynają się widoki.

Obrazek

Ostry Groń to najbardziej łagodny groń jaki widziałem ;)

Obrazek

Jest krzyż. A za nim grzbiet, którym będę wracał. Wygląda na zalesiony, ale wiem, że oferuje widoki na południe.

Obrazek

Jest tu jeszcze plac zabaw dla piesków.

Obrazek

Mur z opon chwieje się i ma dziury w środku. Wcale nie jest łatwo go pokonać.

Obrazek

Najfajniejsze na tym grzbiecie są widoki. Beskid Śląski, Skrzyczne, Klimczok.

Obrazek

Beskid Żywiecki, od Pilska po Romankę.

Obrazek

Beskid Mały, od Magurki Wilkowickiej po Kocierz.

Obrazek

Przełęczą przechodzę na sąsiedni grzbiet.

Obrazek

Dalej widoki. Wschodnia część Beskidu Małego.

Obrazek

Śląski, od Baraniej po Skrzyczne.

Obrazek

Kapliczka w lesie i Tobi z rekordem wysokości na wejściu ze wspomaganiem. Było ryzyko, że nie odważy się zejść, ale się odważył.

Obrazek

Wnętrze innej kapliczki - mojej ulubionej.

Obrazek

Widoki z Bąkowa, najwyższego szczytu tego dnia - 766 metrów.
Jałowiec, Lachów Groń, Mędralowa, Babia w tle, ale najbardziej ucieszyłem się, że rozpoznałem Wytrzyszczona z lewej w dole w cieniu.

Obrazek

Wędrówka grzbietem, szlakiem żółtym.

Obrazek

Żywiecki, od Pilska po Romankę.

Obrazek

Z Janikowej Grapy schodzę na przełęcz na końcu Mutnego.

Obrazek

Następnie przechodzę przez Bidaszkową Groń.

Obrazek

Widok na Babią. Pierwsza warstwa to Janikowa Grapa, druga to Łosek.

Obrazek

Schodzę do Pewli Małej. Po lewej Łyska, po Prawej Barutka, a w środku przełęcz, gdzie czeka autko.

Obrazek

Bezszlakowo kieruję się w kierunku Łyski. Zakładałem, że będzie to najmniej ciekawy odcinek wycieczki. Myliłem się. Fajna droga w polach i super widoki. Na pierwszym planie Bidaszkowa Groń

Obrazek

Łąkowe wypłaszczenie.

Obrazek

Barutka.

Obrazek

Na sam koniec widoki spod Łyski.

Obrazek

Taka to była wycieczka w zupełnie nieciekawe rejony.
Pogoda lepsza niż zapowiadali. Praktycznie cały czas słońce, a chmury widoczne tylko na niebie nad wyższymi szczytami. Ciekawe zjawisko, wymarzone przez fotografów, żeby mieć jednocześnie słońce nad głową i chmury w kadrze ;)
Ostatnio zmieniony 2025-07-31, 18:41 przez sprocket73, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 767
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: _laynn » 2025-07-31, 17:12

Było ryzyko, że odważy się zejść, ale się odważył.

Jak wysoko to?
I nieco po chińsku napisane ;)

Kurcze fajne te tereny, szczególnie końcówka! :)
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 6426
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: sprocket73 » 2025-07-31, 17:20

Ja tylko zjadłem "nie", a tu od razu, że po chińsku... ;)
Wysoko na tyle, że jak stawałem na palcach i wyciągałem się maksymalnie w górę, a Tobi opuszczał się maksymalnie w dół, tak że jeszcze mógł się wycofać, to brakowało nam ok 20 cm do kontaktu, więc musiał po prostu zaufać, że go złapię i delikatnie spaść. Zaufał :)
Awatar użytkownika
Tępy dyszel
Posty: 2992
Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
Lokalizacja: Tychy

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: Tępy dyszel » 2025-07-31, 17:46

Nie sądziłem że w Pasmie Pewelskim są tak fajne widoki. Kolejny dowód, że nieoczywiste i rzadko uczęszczane szlaki też są warte odwiedzenia.Zapisałem do turystycznego "kajetu" na przyszłość, raczej nieodległą.
Awatar użytkownika
marekw
Posty: 4265
Rejestracja: 2014-06-18, 18:04
Lokalizacja: Sucha Beskidzka

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: marekw » 2025-07-31, 17:50

Przyjemne tereny.Ja tam podobnie kręciłem się początkiem roku.
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 767
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: _laynn » 2025-07-31, 19:12

Czyli ponad 2 metry. Tobi szacun!
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6752
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: Sebastian » 2025-07-31, 21:17

Bardzo ładna wycieczka, choć brakuje mi w twoim wykonaniu wycieczek typu "Grań Tomanowa od słowackiej strony", albo "wejście na grzbiet Małej Fatry przez Bielskie Skały", czy tym podobnych. Co się stało? Niepokoję się :)
Ale podobnie jak Tępy Dyszel zapiszę sobie tę trasę, bo to jest dobre rozwiązanie na pętlę w Paśmie Pewelskim, którego mi brakowało.

sprocket73 pisze:Ciekawe zjawisko, wymarzone przez fotografów, żeby mieć jednocześnie słońce nad głową i chmury w kadrze

A ty też o takim marzyłeś?
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 6426
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: sprocket73 » 2025-07-31, 21:45

Na niedawnej wycieczce na Kiełek często miałem tak, że dookoła pełno niebieskiego nieba, a nade mną chmura, która jakoś nie daje się zepchnąć ze słońca. Zastanawiałem się, czemu nie może być na odwrót ;)

Czemu nie ma wycieczek takich "zajebistych"? Kiedyś faktycznie były. Może coś kiedyś jeszcze będzie. A może coś ze mną nie tak, bo podejścia na Łyskę mnie potrafi zachwycić i rozpoznanie Wytrzyszczona sprawia satysfakcję. Dziwaczeję na starość.
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 767
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: _laynn » 2025-07-31, 21:55

Brak świeżości. A się śmiejecie…dziadki ;)
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6752
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: Sebastian » 2025-07-31, 22:05

_laynn pisze:Brak świeżości. A się śmiejecie…dziadki ;)


Nie zgodzę się. Jeśli chodzi o pomysł na tę wycieczkę Spro, to mocno tchnie on świeżością.
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 767
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: _laynn » 2025-07-31, 22:09

Dlatego wstawiłem to : ;)
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 6426
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: sprocket73 » 2025-08-02, 22:01

Miało być burzowo, to człowiek w trosce o zdrowie ratowników został w domu, a że po południu wypogodziło się pięknie, to został odbyty lokalny spacer, z takich większych.
Na początek spostrzeżenie - tu była kiedyś normalna droga.

Obrazek

Trochę klimatów zbożowych.

Obrazek

Obrazek

Idziemy na leśne łąki w dzielnicy Ciężkowice. Ciężko się do nich dostać, bo z każdej strony trzeba pokonać cieki wodne.

Obrazek

Łąki są w środku lasu. Częściowo wykaszane. Nigdy nie widziałem tu człowieka.

Obrazek

Są bardzo podmokłe. Poprzecinane rowami melioracyjnymi. Rok temu po powodziach były częściowo pozalewane. Dzisiaj wody mniej, ale podmokłość ogólna czaiła się na każdym kroku.

Obrazek

Na tej kopce Tobi pozował w zeszłym roku na swoim pierwszym spacerze po wypadku.

Obrazek

Tu też się zawsze wspina.

Obrazek

Łąkowe widoczki.

Obrazek

Obrazek

Jedyna większa droga dojazdowa, pewnie tędy dostaje się tu sprzęt do koszenia.

Obrazek

Koniec łąk.

Obrazek

Powrót po tych samych łąkach, tylko z drugiej strony.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na koniec taki sobie zachodzik za chmurami.

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 6426
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: sprocket73 » 2025-08-11, 13:30

Wybraliśmy się w zachodnie rejony Orawy. Start w miejscowości Oravská Poruba. Na miejscu wszystko w gęstej mgle, choć całą drogę mieliśmy bezchmurne niebo. Na szczęście mgła zanikała w oczach.

Obrazek

Po chwili była tylko wspomnieniem. Žaškovský Šíp, ale na niego nie idziemy.

Obrazek

Rozpoczynamy podejście na Zemiansky diel (758 m) - najwyższy pagórek tego dnia.
Widok na Kubínską hoľę (1346 m).

Obrazek

Mała Fatra pięknie się pokazuje w całej okoazałości.

Obrazek

Šíp.

Obrazek

Zemiansky diel z widokiem na Wielkiego Chocza.

Obrazek

Trzeba przyznać, że chodzenie po małych pagórkach i spoglądanie na te większe to fajne zajęcie.

Obrazek

Zbliżenie na Małą Fatrę. Skrajnie z lewej Wielki Krywań. Kosówka podchodzi pod sam szczyt od tej strony.

Obrazek

Wędrówki łąkami ciąg dalszy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ukochana jeszcze w domu powiedziała, że same łąkowe pagórki jej nie satysfakcjonują i chce mieć jakiś konkretny cel. Wymyśliłem, że tym celem będzie Hrdošná skala, widoczna pośrodku.

Obrazek

Ale zanim tam dojdziemy, mamy łąkowe przestrzenie 360 stopni.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jednak cel to cel i trzeba iść... wygląda groźnie.

Obrazek

Wchodzimy w las.

Obrazek

Szlak jest dziki.

Obrazek

Skała jest piękna.

Obrazek

Jest nawet trochę żelastwa.

Obrazek

Ukochana lubi fotki w oknach skalnych.

Obrazek

Obrazek

Wychodzimy oczywiście na samą górę.

Obrazek

Obrazek

A to łąkowe pagórki, którymi tu dotarliśmy i na które zaraz wrócimy.

Obrazek

Pod warunkiem, że uda się zejść ;)

Obrazek

No to jesteśmy na dole. Z prawej Kečky (1138 m).

Obrazek

Kontynuujemy łażenie po pagórkach.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jesienne kolorki.

Obrazek

Widoki z Hrádoka.

Obrazek

Obrazek

Tupá skala (810 m) i Ostrá skala (813 m) - tam mnie jeszcze nie było, może kiedyś...

Obrazek

Tatry.

Obrazek

Na koniec zejście z Kuzminovo.

Obrazek

Wracamy do auta.

Obrazek

Ukochana podsumowała, że nie miała racji i same pagórki byłyby warte połażenie. Natomiast skałka jest fantastyczna, więc dobrze, że i o nią zahaczyliśmy.
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 15001
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: Dobromił » 2025-08-11, 14:01

Dobry. Fajnie wczoraj mieliście. Coś z Was jeszcze będzie.

Na Ostrą i Tępą Skałę mieliśmy wczoraj miły widok z auta w drodze powrotnej.

P.s. Słowaki to bydlaki. Zamknęli przed nami lokale w Ružomberok i Zamek Likavka.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości