Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 6428
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: sprocket73 » 2025-06-15, 20:40

Decathlonowe Arpenaz 500, wziąłem na próbę i jestem zadowolony.
Taniutkie, więc jak się rozpadną po sezonie to nie będzie żal ;)
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6752
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: Sebastian » 2025-06-15, 21:17

Wszystkiego najlepszego dla Ukochanej z okazji jej urodzin, dużo zdrowia, utrzymania formy oraz pociechy z całej waszej rodzinki ;)
Awatar użytkownika
marekw
Posty: 4265
Rejestracja: 2014-06-18, 18:04
Lokalizacja: Sucha Beskidzka

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: marekw » 2025-06-16, 08:37

Ja te buty użytkuję od kilku lat,bardzo fajne.Najlepsze były pierwsze wersje,te na sezon starczą.Wszystkiego Najlepszego dla solenizantki.
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 15001
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: Dobromił » 2025-06-16, 09:05

Najlepszego dla Młodzinki.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 6428
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: sprocket73 » 2025-06-16, 12:27

Jeszcze podczas urodzinowego obiadu w knajpie Ukochana zapytała "gdzie idziemy jutro?"
Wykorzystałem jej chęci i namówiłem do kolejnego wczesnego wstawania ;)
Pojechaliśmy za granicę. Na słowacką Orawę, a dokładnie na Skoruszynę z Brezovicy.
Zaparkowaliśmy pod kościołem i ruszyliśmy na szlak mijając sporo miejscowych idących na mszę. Wszyscy mówili nam "dobryden", nawet ksiądz, który też podążał.
Szybko wyszliśmy za miejscowość. Poranek był rześki: 10 stopni, ale tego dnia miały być rekordowe upały w tym roku i były...

Obrazek

Ograniczona przejrzystość. W powietrzu jakby coś wisiało. Magurka w Magurze Orawskiej, Pilsko, Babia.

Obrazek

Przerażone kozy, które zobaczyły Tobiego bez smyczy. Zaraz potem pobiegły w stronę Tatr, żeby się rzucić w przepaść.

Obrazek

Porzuciliśmy żółty szlak, aby zdobyć Ostrý vrch (942 m).

Obrazek

Fajna chatka z trawiastym dachem. W słoneczku wypijamy piwko, bo już zaczyna mocno grzać.

Obrazek

Przed nami kolejna góra Javorinky (1122 m).

Obrazek

Wracamy do szlaku i uwagę zwraca dziwna skrzynia... co to jest?

Obrazek

W środku małe conieco. Spędzamy tu resztę dnia zjadając i wypijając wszystko.
Żartuję... wzięliśmy tylko 1 piwko (wspólne), przeterminowane chrupki (dla mnie) i "piernik pardbubicki z borówkowym napluciem" (dla Ukochanej). Na piwku było napisane "zdarmo", czyli za free, przeterminowane chrupki to też wiadomo za free, a piernik to prezent dla Ukochanej, czyli też free.
Żartuję... chcielismy zapłacić, ale nie było cennika, tylko napis, żeby wrzucić drobne do skarbonki, a nie mieliśmy drobnych, więc ostatecznie wyszło za free.
Żartuję, tzn. nie mieliśmy drobnych tylko same grube, więc wrzuciliśmy papierka.
Co ciekawe można nawet płacić jakimś QR-kodem.
Czemu u nas nie ma takich miejsc? ;)

Obrazek

Jest tam jeszcze huśtaweczka. Tobi był przerażony.

Obrazek

Idziemy dalej. Szlak jest przyjemny.

Obrazek

Po dojściu do grzbietu głównego już nie jest tak przyjemnie. A podejście na Skoruszynę jest długie i monotonne.

Obrazek

Skoruszyna (1314 m). Widoki z wieży.

Obrazek

Wieża jest wysoka i w pewnym sensie trudna, bo prowadzi na nią jedna długa drabina.

Obrazek

Dlatego Tobi był bardzo rozczarowany, że nie mógł zdobyć...

Obrazek

Na szczycie jest jeszcze fajna nowa chatka. Chyba do wynajęcia przez booking, bo przy wejściu są skrzyneczki na szyfr.

Obrazek

Rozpoczynamy zejście, całkowicie bezszlakowe. Od razu ładniejsza droga.

Obrazek

Wychodzimy na łąki leśne. Cudne są, aż sobie robimy przerwę na leżenie.

Obrazek

Rozległe...

Obrazek

Romantyczne...

Obrazek

Bardzo ładne...

Obrazek

Pod lasami miejsce kultu religijnego.

Obrazek

Obrazek

A potem łąki pola i pastwiska.

Obrazek

Obrazek

Przed nami miejscowość Liesek.

Obrazek

Potem w planach było przejście dołem do Brezovicy. Jednak z drogą jest problem. Znika, jest pozagradzana ogrodzonymi pastwiskami. Do tego jest 30 stopni i Ukochana zaczyna się przegrzewać.

Obrazek

Wiec sobie wędrujemy. Ładnie jest, tylko porażenie elektrycznym ogrodzeniem nie należy do najprzyjemniejszych.

Obrazek

Nie każda łączka jest wykoszona. trzeba omijać.

Obrazek

W końcu widać domy na obrzeżach Brezovicy. Już prawie sukces.

Obrazek

Jeszcze tylko mały ciek wodny, wystarczy zrobić skok na 50 cm. Niestety przegrzana, osłabiona i pokopana prądem Ukochana była w stanie zrobić skok na 45 cm i prawie zginęła.

Obrazek

A na wszystko patrzyła z oddali Babia.

Obrazek

Taka to była wycieczka w nieznanej okolicy. Super są te słowackie łąki! :)
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 15001
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: Dobromił » 2025-06-16, 16:53

Z wycieczki na Skoruszynę najbardziej mi utkwiły obgryzione i porąbane kości. Może to z tego wodnego przejścia wyciągają.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6752
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: Sebastian » 2025-06-16, 18:39

Łóżko na Kondratowej za 140 zł, chatka na Skoruszynie do wynajęcia przez Booking. Świat się kończy.
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 6428
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: sprocket73 » 2025-06-16, 20:41

A teraz dla odmiany zaległa relacja z piątku.
Spaliśmy długo, bo w czwartek działo się... no a jak wstaliśmy to pojechaliśmy we Wzgórza Strzelińskie.
Start przy leśniczówce w Gościęcicach. Pierwsze wrażenie, zupełnie nic ciekawego.

Obrazek

Plan był taki, żeby na początku pochodzić po otwartych przestrzeniach i pooglądać wzgórza z pewnej odległości.

Obrazek

Tereny rolnicze mają swój urok i swój zapach...

Obrazek

Obrazek

Strasznie płasko tutaj.

Obrazek

Tego dnia objadaliśmy się czereśniami do oporu. Różne gatunki, od czarnych, przez czerwone, do żółtych. W idealnym momencie dojrzewania. Obsadzone były nimi drogi wśród pól. Duże lekko zdziczałe drzewa.

Obrazek

Zabudowania w Jegłowej.

Obrazek

Kamieniołom w Krzywinie.

Obrazek

Obrazek

Z pół metra miał, nie przesadzam...

Obrazek

Pora zacząć oglądać z bliska te wzgórza. Z kamieniołomu przebijamy się do pierwszej turystycznej atrakcji. Idzie ciężko. Ukochana była bliska eksplozji, ale wytrzymała.

Obrazek

Ta atrakcja to Skałka Goethego. Nie ma to ze skałami wiele wspólnego, jakieś stare wyrobisko. Jeżeli takie coś jest atrakcją, to nie najlepiej to świadczy o okolicy ;)

Obrazek

Pora zdobyć najwyższy szczyt. Las całkiem ładny. Nawet troszkę pod górę jest.

Obrazek

Pradziad i Keprnik w oddali.

Obrazek

Las coraz bardziej ciekawy i coraz bardziej pod górę.

Obrazek

Gromnik (393 m) - najwyższy szczyt. Na nim wieża widokowa, zamknięta.

Obrazek

Oraz częściowo ruinki w odbudowie.

Obrazek

Nam jednak najbardziej spodobały się poziomki.

Obrazek

Zebraliśmy nawet trochę na wynos ;)

Obrazek

Nawet jakieś skałki spotkaliśmy.

Obrazek

Obrazek

Potem przeszliśmy przez środek wzgórz wracając do auta.

Obrazek

Taka to była wycieczka. Okolica przyjemna, ale z uwagi na sporą odległość pewnie nigdy więcej tam nie trafimy.
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 767
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: _laynn » 2025-06-17, 09:19

Ooo Sprockety wyrwały się z Beskidów;)
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 6428
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: sprocket73 » 2025-06-20, 20:30

Krótka wycieczka na Wytrzyszczon.
Zaczynamy w Koszarawie, łagodnym trawiastym grzbietem posuwamy się w stronę Łoska.

Obrazek

W oddali Babia.

Obrazek

A to Wytrzyszczon (742 m) - nasz cel na dzisiaj. Na razie się od niego oddalamy.

Obrazek

Odwiedzamy chatkę Lasek.

Obrazek

Mili ludzie przy chatce. Pytają co chcemy. Ja piwo, Ukochana kawę z mlekiem. Dostajemy to podane estetycznie. Koleś przygrywa na gitarze. Dobrze wypowiada się o Tobim. Pełna kulturka. Na pytanie ile się należy? Dostajemy odpowiedź, że możemy wrzucić do skarbonki dowolną kwotę. Fajne podejście do klienta :)

Obrazek

Schodzimy szlakiem chatkowym do Peweli Wielkiej.

Obrazek

Róże - pachną intensywnie.

Obrazek

Ładna spokojna okolica.

Obrazek

Odprawiamy nabożeństwo czerwcowe pod Wytrzyszczonem.

Obrazek

Papież czuwa.

Obrazek

A potem atak szczytowy.

Obrazek

Piękne chaszczowanko.

Obrazek

Szczyt zaskakuje. Ktoś tu był przed nami. Jakiś Polak, bo flagę zostawił. A myślałem, że będziemy tu pionierami.

Obrazek

Czarne bajorko na zejściu.

Obrazek

A taką szeroką drogą wracaliśmy do auta.

Obrazek

Taka to była wycieczka :)
Awatar użytkownika
marekw
Posty: 4265
Rejestracja: 2014-06-18, 18:04
Lokalizacja: Sucha Beskidzka

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: marekw » 2025-06-21, 06:59

Szalejesz ostatnio.Te kopczyki to coraz częściej w miejscach nieoczywistych.Ja poczekam na gorszą pogodę i też pójdę :D .
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6752
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: Sebastian » 2025-06-21, 11:05

Fajnie, że się nie zgubiliście. Papież czuwał ;) Góra zdecydowanie dla koneserów.
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8700
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: Pudelek » 2025-06-21, 14:36

Żartuję, tzn. nie mieliśmy drobnych tylko same grube, więc wrzuciliśmy papierka.


nie dość, że za free, to zostawia śmieci. Typowy polski turysta!
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 767
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: _laynn » 2025-06-21, 17:45

Czy w owym bajorku można skakać na główkę?
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6752
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: Sebastian » 2025-06-21, 18:08

_laynn pisze:Czy w owym bajorku można skakać na główkę?

Można, ale tylko raz ;)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości